W tym artykule dowiesz się o:
Arkadiusz Malarz - 8: Już w 8. minucie zatrzymał piłkę po strzale Davy'ego Klaasena, choć zrobił to za linią i w tej sytuacji można go chwalić jedynie za sprytną zasłonę, przez co sędzia bramkowy nie zauważył, że padł gol. Później jednak kilka razy pokazał swój kunszt i nawiązał do świetnej formy, jaką prezentował w Lidze Mistrzów. Malarz miał co robić między słupkami, bronił instynktownie (jak choćby przy strzale Lasse Schoene w ostatnim kwadranse), ale uniknął błędów i zachował czyste konto. Brawo!
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6)
Łukasz Broź - 6: W końcówce wykonał dobre podanie w ofensywie, ale takich akcji nie było wiele. W tyłach dość solidny, choć Holendrzy często zagrażali Legii ze skrzydeł.
Maciej Dąbrowski - 7: Stoperzy mieli co robić, ale Maciej Dąbrowski nie zawiódł. Nie był może tak efektowny jak Michał Pazdan, lecz ze swoich zadań wywiązywał się bardzo rzetelnie.
Michał Pazdan - 7: W 44. minucie poszedł "na raz", nie przerywając piekielnie groźnej akcji Ajaksu, po której koszmarnie spudłował Kasper Dolberg. To jednak tyle, jeśli chodzi o mankamenty. Pazdan rozegrał bardzo dobry mecz i mimo że często był pod presją, "czyścił" pole karne z godną podziwu konsekwencją.
Adam Hlousek - 6: Bardzo podobny występ jak w przypadku Brozia. Fajerwerków jednak nie było.
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6) Deportivo - Barcelona: demolka gospodarzy - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Tomasz Jodłowiec - 6: W 33. minucie po jego stracie Ajax wyprowadził bardzo groźną kontrę, w której skórę ratował Legii Arkadiusz Malarz, broniąc strzał Hakima Ziyecha. W pierwszej połowie środek pola mistrza Polski kulał, przez co Holendrzy mieli zbyt dużo swobody. Poprawiło się to dopiero po przerwie.
Michał Kopczyński - 6: Na jego pozycji trudno zapaść w pamięci kibicom. Pracy miał mnóstwo. W pierwszej połowie - podobnie jak w przypadku Jodłowca - nie wszystko robił idealnie, ale po przerwie skorygował błędy.
Vadis Odjidja-Ofoe - 8: On po prostu nie zawodzi, zwłaszcza w tych meczach, gdzie poziom trudności jest wyjątkowo wysoki. Rozgrywał, centrował, strzelał - po prostu napędzał ofensywę Legii. W 39. minucie to on podawał do Tomasa Necida, stwarzając napastnikowi mistrza Polski wyborną szansę na gola.
Miroslav Radović - 7: Był jednym z najaktywniejszych legionistów. Mocno pracował na sytuacje strzeleckie, mimo że zaczął nie najlepiej, bo w 17. minucie - w ciekawej akcji - zepsuł podanie do Tomasa Necida. Do Radovicia pretensji jednak mieć nie można i szkoda, że ze względu na żółte kartki nie zagra w rewanżu.
Waleri Kazaiszwili - 4: Zagrał w podstawowym składzie z dobrze znanym sobie Ajaksem, ale nie pokazał nic nadzwyczajnego. Trudno przytoczyć jakąś przebojową akcję w jego wykonaniu.
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6)
Tomas Necid - 5: Trudno mu odmówić ambicji, ale zabrakło konkretów. W 34. minucie zepsuł dobrze zapowiadającą się akcję przedwczesnym i bardzo nieudanym strzałem z dystansu, a niedługo później zmarnował wyborną szansę, uderzając z 15 metrów niemal dokładnie tam, gdzie stał Andre Onana. Szkoda, bo mógł zakończyć swój występ przynajmniej z jednym golem.
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6)
Rezerwowi:
Michał Kucharczyk - 7: Wszedł na boisko w drugiej połowie i niemal natychmiast mógł zaliczyć asystę, ale jego podanie do Miroslava Radovicia z wielkim trudem przeciął obrońca. Szkoda, że takich akcji nie było więcej.
Guilherme - 7: Podobnie jak Kucharczyk dał solidną zmianę i wpłynął na to, że w drugiej połowie ekipa Jacka Magiery atakowała częściej niż przed przerwą. Po faulu na nim drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Kenny Tete.
Kasper Hamalainen - bez oceny: Grał zbyt krótko.
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6)