W tym artykule dowiesz się o:
Matus Putnocky (Lech Poznań)
Wybór nie mógł być inny, skoro Słowak zachował czyste konto w aż 15 z 24 występów w sezonie zasadniczym - pod tym względem Putnocky nie ma sobie równych w ekstraklasie. A zaczynał sezon na ławce, ponieważ numerem jeden w bramce Kolejorza był Jasmin Burić.
Świetne statystyki 33-latka to nie tylko zasługa dobrej defensywy Lecha, ale przede wszystkim samego golkipera, który interweniuje na linii z 87-proc. skutecznością - najwyższą w lidze. Warto wspomnieć, że w sezonie zasadniczym Putnocky obronił dwa rzuty karne.
Z każdej strony słychać oburzone głosy mówiące o tym, że słabi obcokrajowcy zabierają miejsce Polakom, ale w naszej "11" sezonu zasadniczego przeważają właśnie przybysze z zagranicy. Poza Putnockym wyróżniliśmy też pięciu innych obcokrajowców.
Tomasz Kędziora (Lech Poznań)
Kapitan młodzieżowej reprezentacji to najlepiej grający prawy obrońca Lotto Ekstraklasy nie tylko w kategorii U-21. Lechita jest niezastąpiony w defensywie Lecha - zagrał od pierwszej do ostatniej minuty w 29 meczach Kolejorza, a jedno spotkanie opuścił z powodu kartek. W obronie nie schodzi poniżej określonego poziomu, a do tego daje drużynie coś od siebie w ofensywie. To "coś" to gol i trzy asysty.
ZOBACZ WIDEO Real - Bayern. Monachijczycy mogą czuć się oszukani
Ivan Runje (Jagiellonia Białystok)
Jeden z najlepszych zawodników, jacy pojawili się w ekstraklasie latem minionego roku. Runje trafił do Jagiellonii z Omonii Nikozja i bardzo szybko stał się czołowym obrońcą Lotto Ekstraklasy. Chorwat uszczelnił defensywę Jagiellonii - w 27 meczach, w których zagrał, zespół Michała Probierza stracił tylko 28 goli.
Runje jest więcej niż solidny w defensywie, gra na stałym poziomie i unika kompromitujących błędów, przez które Jagiellonia mogłaby tracić punkty. Do tego dołożył dwa gole i dwie asysty.
Niech o tym, jak dobry sezon rozgrywa, zaświadczy to, że interesuje się nim Legia, która skupuje tylko najlepszych piłkarzy z innych polskich klubów.
Michał Pazdan (Legia Warszawa)
Lider, wokół którego zbudowana jest defensywa Legii. Zdarzyły się Pazdanowi słabsze występy, ale w zdecydowanej większości spotkań grał, jak na reprezentanta Polski przystało. W sezonie zasadniczym mistrz stracił 30 goli, ale w meczach z udziałem Pazdana tylko 19.
Piotr Tomasik (Jagiellonia Białystok)
Jeden z najbardziej niedocenianych ligowców. Choć gra na lewej obronie, jest jednym z filarów Jagiellonii. 30-latek współtworzy szczelną defensywę, a do tego jest przydatny w ofensywie: w 26 występach zaliczył aż dziewięć asyst - najwięcej spośród obrońców, a więcej w całej lidze zanotowali tylko Konstantin Vassiljev i Miroslav Radović.
Vadis Odjidja-Ofoe (Legia Warszawa)
Jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy zawodnik Lotto Ekstraklasy. Momentami wygląda na przybysza z innego piłkarskiego świata. Belg jednym niekonwencjonalnym zagraniem potrafi rozmontować defensywę rywala. Ma łatwość w wygrywaniu pojedynków jeden na jeden, a do tego tez groźnie uderzyć z dystansu. W 24 występach strzelił trzy gole i dołożył do tego osiem asyst, ale te statystyki i nie oddają tego, jak wiele daje Legii.
Jacek Góralski (Jagiellonia Białystok)
Sumiennie zapracował na swoją nominację, choć jeszcze na początku sezonu podpadł trenerowi Michałowi Probierzowi i za słaby występ w spotkaniu rezerw został ukarany pracą w klubowej akademii. Nie stracił jednak w oczach szkoleniowca i jest jednym z najważniejszych ogniw lidera Lotto Ekstraklasy. Jest niestrudzony i nie spocznie, dopóki nie przerwie akcji rywali, a robi to bardzo dobrze. Do tego przydaje się też pod bramką przeciwnika, o czym świadczą dwa gole i dwie asysty. Nie bez przyczyny sięgnął po niego sam Adam Nawałka.
Fiodor Cernych (Jagiellonia Białystok)
Litewski piłkarz 2016 roku. Na tytuł ten zasłużył między innymi dobrymi występami w barwach Jagiellonii. Może grać zarówno na środku ataku, jak i na skrzydle. Jego dorobek to 12 goli i cztery asysty - to jedna z najlepszych zdobyczy w Lotto Ekstraklasie.
Konstantin Vassiljev (Jagiellonia Białystok)
I wreszcie on. Estończyk to najlepszy piłkarz bieżącego sezonu. Gdzie dziś byłaby Jagiellonia, gdyby nie jego bramki i asysty? Vassiljev 13 razy pokonał bramkarza rywali i 13 razy z jego podań bramki zdobyli koledzy, a to wszystko w ledwie 1974 minuty, co oznacza, że 33-latek ma udział w golu Jagiellonii co 76 rozegranych minut. Skarb.
Miroslav Radović (Legia Warszawa)
Udowodnił, że Łazienkowska 3 to jego królestwo. Dołączył do Legii dopiero pod koniec sierpnia, a i tak zdążył zostać najlepszym asystentem (9) zespołu i drugim najlepszym strzelcem (10) mistrza Polski. Pod względem zdobytych bramek ustępuje tylko Nemanji Nikoliciowi (12), który w styczniu odszedł z Legii do Chicago Fire. Wszystko zatem wskazuje na to, że to Radović zostanie najskuteczniejszym graczem Legii w tym sezonie.
Marcin Robak (Lech Poznań)
Lider klasyfikacji strzelców Lotto Ekstraklasy i główny kandydat do sięgnięcia po koronę króla strzelców - w sezonie zasadniczym zdobył 15 bramek, a warto wspomnieć, że grał głównie jako zmiennik. W 30 meczach rozegrał 1599 minut, a to oznacza, że strzela gola co 107 minut. Nigdy wcześniej nie był tak skuteczny, co w tym sezonie.