"Bayern ośmieszony przez Kloppa". Niemieckie media o kolejnej porażce zespołu Lewandowskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Niemieccy dziennikarze biją na alarm - Bayern przegrał czwarty z pięciu meczów kontrolnych. Styl, jaki zaprezentował w spotkaniu z Liverpoolem, budzi duży niepokój. "Blamaż", "upokorzenie" - te słowa przewijają się w pomeczowych relacjach.

1
/ 5
Fot. bild.de
Fot. bild.de

"Bild": "Bayern ośmieszony przez Kloppa"

"57500 kibiców na miejscowej arenie. Mecz, który był pokazywany w 200 krajach. Mistrz wystawił swoją najlepszą jedenastkę, ale zaprezentował straszną formę. Co za blamaż!" - czytamy w niemieckim tabloidzie.

Dziennikarze zauważają, że Bayern Monachium nie miał pomysłu na grę ofensywną, a zarazem nie potrafił obronić się przed "napadami" drużyny Kloppa.

"To był bardzo gorzki wieczór dla Bayernu" - podsumował "Bild".

2
/ 5
Fot. sport1.de
Fot. sport1.de

Sport1.de: "Liverpool upokorzył Bayern"

"Bayern Monachium podczas turnieju organizowanego u siebie przeżył gorzkie rozczarowanie" - czytamy w serwisie. Dziennikarze zauważają, że zwłaszcza w obronie mistrz Niemiec prezentował się słabo, był wielokrotnie zaskakiwany atakami Liverpoolu.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: piłkarz Bayernu rozstał się z piękną żoną

"A w ofensywie Lewandowski i Mueller nie znaleźli środka przeciwko pewnie spisującej się obronie The Reds. Podczas konstruowania akcji było wiele strat piłki i niedokładności" - podsumowuje sport1.de.

3
/ 5
Fot. tz.de
Fot. tz.de

"tz": "Gorzka lekcja. FC Bayern pobity przez Liverpool"

Monachijski dziennik stosuje grę słów. "Verkloppt" znaczy "pobity" i... zawiera w sobie słowo Klopp, czyli nazwisko trenera Liverpoolu, Juergena Kloppa.

"To było o wiele za mało. Po zadowalającym początku w grze Bayernu brakowało wszystkiego, co wyróżnia topowy zespół. Porażka w tym stosunku jest zasłużona" - czytamy.

Dziennikarze "tz" ocenili piłkarzy Carlo Ancelottiego. Nie przyznali żadnej "szóstki" (skala 1-6, gdzie "6" oznacza występ poniżej krytyki), była jedna "piątka" - dla Jamesa Rodrigueza, a także sporo "czwórek" - m.in. dla Roberta Lewandowskiego. Najwyższą notę - "dwójkę" - otrzymał bramkarz Sven Ulreich.

4
/ 5
Fot. kicker.de
Fot. kicker.de

"Kicker": Rummenigge: "Tylko dwóch piłkarzy w normalnej formie"

"0:3 przeciwko Liverpoolowi było dla Bayernu czwartą porażką w pięciu meczach z silnymi zagranicznymi rywalami. Powód do niepokoju? U mistrza Niemiec starają się o spokój" - pisze "Kicker", który cytuje m.in. Karla-Heinza Rummenigge.

Prezes Bawarczyków przyznał, że jedynie dwóch piłkarzy zaprezentowało normalną formę - bramkarz Sven Ulreich i Javi Martinez. - Inni mieli pewne problemy - przyznał Rummenigge.

Problemem dla Bayernu są także kolejne kontuzje. James Rodriguez, Thiago i David Alaba ucierpieli w meczu z Liverpoolem. Kolumbijczyk ma uraz mięśniowy, w środę zostanie dokładnie przebadany.

5
/ 5
Fot. welt.de
Fot. welt.de

"Die Welt": "Po kolejnym blamażu Bayernu Rummenigge ostrzega"

"Czwarta porażka w piątym teście. Przygotowania Bayernu do sezonu wcale nie przebiegają sprawnie. Po wpadce z Liverpoolem szef klubu Rummenigge nie przebierał w słowach" - pisze "Die Welt".

Dziennikarze zauważają bezradność Bayernu. - Grali bez pomysłu, w przodzie brakowało im siły przebicia, praktycznie nie dochodzili do sytuacji bramkowej. W obronie nie było stabilności. Liverpool był agresywniejszy, bardziej zdecydowany i bardziej niebezpieczny. I kontrował gospodarzy w uderzająco prosty sposób - czytamy.

- Musimy szybko wyjść na prostą. Do rozpoczęcia sezonu pozostało wprawdzie 2,5 tygodnia, ale to zleci szybko - stwierdził Karl-Heinz Rummenigge. "To brzmi jak ostrzeżenie dla trenera i zespołu" - podsumowuje "Die Welt.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
jajajaj
3.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a co "drewno" Lewandowski znowu nie trafiał do bramki czy mu nie podawali ?  
avatar
prym
2.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jeśli na treningach ćwiczy się klepanie piłki zamiast schematów i rozwiązań akcji pod bramką przeciwnika to są takie efekty.To co robią na swojej połowie trzeba robić na połowie przeciwnika,tyl Czytaj całość