Robert Lewandowski i długo, długo, długo nikt. To nie był udany rok dla polskich snajperów
2. Jakub Świerczok - 30 goli
25-latek w ciągu roku przeszedł niesamowitą metamorfozę i z nieskutecznego I-ligowca przeistoczył się w reprezentanta Polski i najskuteczniejszego Polaka Lotto Ekstraklasy. Po rundzie jesiennej poprzedniego sezonu miał na koncie tylko trzy gole w Nice I lidze, a w 2017 roku zdobył łącznie 30 bramek, w tym aż 16 w Lotto Ekstraklasie - pod względem skuteczności jesienią musiał uznać wyższość tylko Igora Angulo (19).
- To była żenada, musiałem wziąć się w garść. Usłyszałem ostatni dzwonek. Przemyślałem sobie wszystko i postanowiłem poświęcić się piłce - mówił nam po zakończeniu rundy jesiennej.
Zdolny napastnik podporządkował wszystko futbolowi, a efekty przerosły jego najśmielsze oczekiwania. Ogółem w 2017 roku Świerczok zdobył aż 30 bramek w 40 występach w Nice I lidze (13), Lotto Ekstraklasie (16) i Pucharze Polski (1). Po udanej rundzie wiosennej w GKS-ie Tychy przeniósł się do Zagłębia Lubin i utrzymał wysoką skuteczność, za co Adam Nawałka nagrodził go debiutem w reprezentacji Polski.
Świerczok udanie zakończył rok, bo w grudniu został pierwszym od 2002 roku zawodnikiem, który skompletował hat-trick w dwóch meczach ekstraklasy z rzędu - ostatnim piłkarzem, który tego dokonał, był na początku sezonu 2002/2003 sam Maciej Żurawski.