W tym artykule dowiesz się o:
Fenomenalna przewrotka Garetha Bale'a w finale
Gareth Bale rozpoczął finał Ligi Mistrzów z Liverpoolem na ławce rezerwowych. Zawodnik Realu Madryt pojawił się na boisku w drugiej połowie przy stanie 1:1 i po kilkudziesięciu sekundach zdobył gola, o którym świat długo nie zapomni. Stojący na skraju pola karnego Walijczyk strzałem z przewrotki nie dał bowiem żadnych szans Lorisowi Kariusowi. - Taka bramka w finale Ligi Mistrzów to największe wyróżnienie świata - skomentował później trafienie sam bohater.
Fatalne błędy Lorisa Kariusa w finale Niemiecki bramkarz popełnił w finale LM dwa katastrofalne błędy, które zdecydowały o tym, że puchar wznieśli przeciwnicy. Na początku drugiej części, golkiper, wyrzucając piłkę, trafił w nogę Karima Benzemy, co otworzyło wynik starcia. To jednak nie było wszystko. W końcówce pojedynku 24-latek w komiczny sposób przepuścił uderzenie Garetha Bale'a z dystansu, mimo że futbolówka leciała prosto w niego. - Przepraszam, wszystkich przepraszam - mówił po spotkaniu.
ZOBACZ WIDEO Maciej Rybus w doskonałej formie. Może być kluczowym zawodnikiem w Rosji
Mohamed Salah opuszcza boisko ze łzami w oczach podczas finału
Kto wie jak potoczyłby się finał, gdyby nie sytuacja z 26. minuty. Wtedy to kontuzji barku doznał najlepszy zawodnik The Reds, Mohamed Salah. W starciu z Sergio Ramosem nieszczęśliwie upadł na lewy bok i musiał opuścić boisko. Schodził zalany łzami, a wraz z nim płakał cały Egipt oraz fani Liverpoolu. Wymowny był obrazek, kiedy piłkarza pocieszał Cristiano Ronaldo, który przeżył podobną chwilę w finale Euro 2016.
Błąd Svena Ulreicha w półfinale z Realem
Bayern musiał odrobić na wyjeździe bramkę straty z pierwszego meczu, który przegrał 1:2. Po pierwszej połowie wydawało się, że Bawarczycy są na dobrej drodze do tego. Tuż po przerwie fatalny błąd popełnił jednak Sven Ulreich. Bramkarz gości chciał złapać podanie od partnera, ale w ostatniej chwili zorientował się, że nie może tego zrobić i przepuścił piłkę. Do tej dopadł Karim Benzema i dał Królewskim prowadzenie. Niemcy zdołali później strzelić tylko jednego gola i pożegnali się z rozgrywkami.
Cristiano Ronaldo strzela najpiękniejszą bramkę w swojej karierze
W 63. minucie pierwszego meczu ćwierćfinałowego z Juventusem w Turynie (3:0), Cristiano Ronaldo zdobył jednego z najcudowniejszych goli w historii Champions League. Portugalczyk wybił się niezwykle wysoko i uderzył efektowną przewrotką, nie dając żadnych szans Gianluigi Buffonowi. Brawo bili mu nawet kibice gospodarzy. - Na pewno jest to gol, który pozostanie w pamięci. Mój najpiękniejszy w karierze. Zaryzykowałem i się udało - podsumował bohater.
Czerwona kartka Gianluigi Buffona w końcówce szalonego ćwierćfinału z Realem
W rewanżu najwięcej mówiło się już natomiast o Gianluigi Buffonie. Wszystko za sprawą sytuacji z końcowych sekund meczu. Wcześniej Juventus dokonał rzeczy wydawałoby się niemożliwej i odrobił na Estadio Santiago Bernabeu trzy gole straty z pierwszego pojedynku. Nie awansował jednak do półfinału, gdyż w ostatniej akcji meczu sędzia podyktował jedenastkę dla gospodarzy. Tego nie wytrzymał golkiper gości. 40-latek zaatakował arbitra, obraził go i wyleciał z boiska. - Sędzia był poza grą. Podczas ostatniej akcji gwizdnął faul, ale był chyba jedynym, który go widział - tłumaczył swoje zachowanie Włoch.
Niesamowity comeback Romy w ćwierćfinale z Barceloną
Po porażce 1:4 w Katalonii, nikt nie dawał najmniejszych szans Romie na awans do półfinału LM. Piłkarze z Rzymu nic sobie jednak z tego nie robili i zaskoczyli cały piłkarski świat. Po bramkach Edina Dżeko, Daniele De Rossiego i Kostasa Manolasa, Giallorossi pokonali wyżej notowanych rywali i zagrali z Liverpoolem, gdzie zresztą później byli bliscy powtórzenia scenariusza z 1/4 finału.