W tym artykule dowiesz się o:
Francuz jest absolutnym faworytem bukmacherów. 68-latek ostatnio przyznawał, że szansę prowadzenia Królewskich miał już kilkakrotnie, ale ze względu na lojalność Arsenalowi, odrzucał oferty z Madrytu. Teraz, po rozstaniu z Kanonierami, wydaje się, że nic nie stało by mu na przeszkodzie. Chyba, że działacze Los Blancos uznają, że jest za stary...
Media na Wyspach nie mają wątpliwości, że Argentyńczyk byłby chętny na posadę po Zidane'ie. 46-latek jest, według hiszpańskiego "Sport", pierwszą opcją dla Florentino Pereza. Prezydent Królewskich jest ponoć pod wrażeniem jego sukcesów z Tottenhamem. Problemem może być jednak to, że szkoleniowiec Spurs przed kilkoma dniami podpisał nowy kontrakt z obecnym zespołem.
"Sport" twierdzi, że jeśli Realowi nie uda się dogadać z Tottenhamem w sprawie Pochettino, to następny w kolejce jest szkoleniowiec Juventusu. Już od jakiegoś czasu z Turynu dochodzą bowiem sygnały, że Włoch opuści niebawem Serie A, mimo iż zapowiedział pozostanie w drużynie Bianconeri na kolejny sezon.
Wychowanek i niewątpliwie jedna z legend Realu to faworyt kibiców z Estadio Santiago Bernabeu. W barwach Królewskich grał do 2010 roku, zdobywając w tym czasie m. in. pięć mistrzostw Hiszpanii czy trzy Puchary Europy. Trzy lata później zaczął pracę jako trener młodzieży w madryckim klubie, ale ostatnio przyznał, że jego celem jest zostanie w przyszłości pierwszym szkoleniowcem Los Blancos.
Były argentyński skrzydłowy może przejść podobną drogę jak Zizou. Przez pięć lat reprezentował barwy Realu jako piłkarz (2000-05), sięgając z nim m. in. po zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Od kilku sezonów 41-latek pracuje natomiast w Madrycie jako szkoleniowiec - najpierw prowadził zespół młodzieżowy, a przez ostatnie dwa trenuje rezerwy.
Włoch jest blisko rozstania z Chelsea. Z "Królewskimi" łączą go angielskie media. Przemawiać za jego kandydaturą mają sukcesy. 48-letni szkoleniowiec trzy razy doprowadził do mistrzostwa Juventus, zaś w debiutanckim sezonie w The Blues wygrał Premier League.
Charyzmatyczny szkoleniowiec pożegnał się właśnie z SSC Napoli i według doniesień mediów jest głównym faworytem do objęcia Chelsea. Odejście Zidane'a z Realu może jednak pokrzyżować te plany, bowiem jeśli Włoch otrzyma propozycję od Florentino Pereza, to z niej skorzysta. A prezydent Los Blancos ma ponoć mocno rozważać taką opcję.
Już od początku roku media spekulowały o rozmowach Realu z selekcjonerem reprezentacji Niemiec. Wtedy Królewscy byli w kryzysie, z którego jednak wyszli zwycięstwem w LM, co uciszyło plotki. Te powróciły teraz, po odejściu "Zizou". Niewykluczone bowiem, że po mundialu 58-latek zakończy pracę z kadrą i zechce spróbować swoich sił w którymś z klubów europejskiej czołówki. Dotychczas nigdy takiego nie trenował.
52-letni trener Valencia CF nie ma spektakularnych sukcesów, ale jest bardzo ceniony w swoim kraju. We właśnie zakończonym sezonie został wybrany najlepszym szkoleniowcem Primera Division, otrzymując nagrodę im. Miguela Munoza przyznawaną przez gazetę "Marca". Teraz hiszpański dziennik widzi w nim jednego z faworytów do posady po Zidane'ie.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski zabrał głos w sprawie transferu. "Nie myślę o klubie. Liczy się tylko mundial"