El. LM. Niedawno byli za słabi na Ekstraklasę. Teraz znokautowali jej mistrza w eliminacjach Ligi Mistrzów
Niedawno ich nazwiska słyszeliśmy podczas meczów polskiej ekstraklasy. We wtorek mocno przyczynili się do sensacyjnej wygranej Spartaka Trnava z Legią Warszawa (2:0) w II rundzie eliminacji LM.
Radoslav Latal był blisko, by niespodziewanie doprowadzić Piasta Gliwice do mistrzostwa Polski. Drużyna Czecha była rewelacją w sezonie 2015/16. Ostatecznie nieznacznie na finiszu rozgrywek lepsza okazała się... warszawska Legia.
Były obrońca Schalke 04 pracował w Polsce przez dwa lata. Do Piasta trafił w marcu 2015 roku i odniósł z nim największy sukces w historii klubu. Niebawem odszedł wskutek nieporozumień z działaczami. Po kilku tygodniach dał się jednak przekonać do powrotu. Ale po czasie okazało się, że to był błąd, gdyż po pół roku został zwolniony wskutek słabych wyników drużyny i opuszczał Polskę w nie najlepszej atmosferze.
-
Wiesiek Kamiński Zgłoś komentarzNawałka dla szmalu da się skusić,ale do czerwca nie wytrzyma !
-
Ryszard Piosik Zgłoś komentarz0:2 u siebie to nokaut , dla legii nie do odrobienia- wiadomo
-
wiechoo Zgłoś komentarzaLe- gia-dziady !!!!!!
-
Andi - Prawdziwy Kibic Zgłoś komentarzWychodzi na to że nasza liga jest bardzo mocna.
-
burtt30 Zgłoś komentarzTrnava -Legia - 1:3 i oczywiście awans Legi :)
-
14MP 19PP Zgłoś komentarzZnokautowali? Do nokautu by doszło, gdyby wykorzystali pozostałe akcje i wygrali ze 4-0. 0-2 to beznadziejny wynik dla Legii i znakomity dla Spartaka, ale nie nokaut.