Polska - Irlandia. "Irlandia krok od szokującego zwycięstwa"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

"Drużyna O'Neilla w końcu wyglądała, jakby wiedziała, co robić na boisku", "To remis, który może wzmocnić morale zespołu" - irlandzkie media chwalą swoją reprezentację za wtorkowy występ przeciwko Polsce (1:1).

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 4

"The Irish Sun": W końcu jak drużyna

Irlandia przyleciała do Polski rozbita złymi wynikami (jedno zwycięstwo w pięciu ostatnich meczach), zdziesiątkowana kontuzjami i targana konfliktem Jonathana Waltersa i Harry'ego Artera z Royem Keanem (więcej o tym TUTAJ). Mimo tych problemów Wyspiarze zaprezentowali się we Wrocławiu z dobrej strony i byli krok o pokonania Biało-Czerwonych. Irlandzkie media skupiły się na swojej drużynie, nie poświęcając wiele uwagi reprezentacji Polski.

"Aiden O'Brien strzelił w reprezentacyjnym debiucie, a Mateusz Klich uratował Polsce remis. Napastnik Millwall zatroszczył się o niemal perfekcyjną odpowiedź na trudny tydzień, który wstrząsnął Irlandią" - czytamy w "The Irish Sun".

"Podopieczni O'Neilla byli krytykowani za porażkę 1:4 z Walią. W tamtym meczu słabo bronili i nie mieli argumentów w ataku, ponosząc czwartą porażkę w pięciu ostatnich spotkaniach. We Wrocławiu, z tylko dwoma piłkarzami z wyjściowego składu, byli bliscy zwycięstwa" - pisze tabloid.

"Irlandia w końcu wyglądała, jakby wiedziała, co robić na boisku. W ostatnich meczach zespół O'Neilla wyglądał, jakby nie miał planu. Teraz piłkarze bronili i atakowali jako drużyna. Nie dałbym się jednak temu ponieść, bo mecz z Polską był jedynie towarzyski" - komentuje Pat Fenlons w "The Irish Sun".

2
/ 4

"Irish Examiner": Gol O'Briena dał Irlandii schronienie przed burzą

Również "Irish Examiner" uznał, że mecz we Wrocławiu to dla reprezentacji Irlandii dobry prognostyk na przyszłość. Przyjmująca cios za ciosem drużyna Martina O'Neilla potrafiła przeciwstawić się Polsce, a momentami nawet nadawać ton grze.

"Mecz we Wrocławiu był spotkaniem dwóch osłabionych zespołów. Nowa i odmłodzona Irlandia, okresami prezentując nawet styl, osiągnęła z Polską remis, który może wzmocnić jej morale. Najważniejszym momentem spotkania była debiutancka bramka Aidena O'Briena. Szkoda, że Irlandia nie potrafiła utrzymać prowadzenia - Polska wyrównała trzy minuty przed końcowym gwizdkiem" - czytamy.

ZOBACZ WIDEO Polska - Irlandia. Grobowy nastrój po meczu reprezentacji. "Nie dało się na to patrzeć"

3
/ 4

"Irish Independent": Klich odebrał Irlandii nadzieję na cenne zwycięstwo

Nieco więcej drużynie Jerzego Brzęczka poświęcił "Irish Independent", według którego kibice reprezentacji Polski byli niezadowoleni z faktu, że nie zobaczyli występu Roberta Lewandowskiego.

"Robert Lewandowski miał doskonałą okazję na to, by wejść do gry z ławki i w setnym mecz występie w reprezentacji uratować Polskę. Na to liczył 25-tysięczny tłum kibiców, ale kiedy stało się jasne, że Jerzy Brzęczek nie wprowadzi Lewandowskiego, kibice wyrazili swoje niezadowolenie. A gwiazda Bayernu Monachium na swój specjalny występ poczeka do następnej okazji.

Mimo to kibice wrócili do domu zadowoleni, bo Mateusz Klich niespodziewanie przedarł się przez irlandzką obronę po efektownej wymianie podań i zimną krwią wykorzystał sytuację podbramkową" - komentuje wysłannik gazety na mecz z Polską.

4
/ 4

"The Irish Times": Nowe życie Irlandii

Również "The Irish Times" podkreśla, że mecz z Polską może być dla Irlandii momentem zwrotnym.

"Po blamażu w Cardiff i wycieku rozmów z WhatsAppa były obawy o to, że osłabiony zespół przyjmie w Polsce kolejny cios. (...) Tymczasem Irlandia w Polsce wypuściła zwycięstwo z rąk dosłownie w ostatnich minutach. Wygrana byłaby szokująca, bo Polska zagrała w silnym składzie - Robert Lewandowski był jednym z ledwie kilku nieobecnych zawodników wyjściowego składu. (...) Polska zagrała w mocnym zestawieniu, ale była dziwnie przygaszona i brakowało jej energii" - czytamy w "The Irish Times".

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
zsuedat
12.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nas firmy wyciskają ostatnie poty, jeden pracuje za ośmiu a na stadionach ciągle jeszcze komuna ? chyba że już ta nowa Dudowa "wspólnota" czyli komuna pisowa. Hmmm  
endriu122
12.09.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Irlandia B klepie gwiazdozbiór dumnych zawodowców.