W tym artykule dowiesz się o:
The Sun: po 38 rundach koniec brutalnie ciężkiej rywalizacji
"Manchester City po raz drugi z rzędu mistrzem Anglii, pokonując Liverpool o jeden punkt. Podopieczni Pepa Guardioli otrzymali potężny cios w pierwszych 30 minutach meczu, po tym jak stracili bramkę. Walczyli jednak w bezwzględny sposób i mistrzowska korona znów powędruje w ich ręce" - czytamy w "The Sun".
Daily Mail: Manchester City zachował koronę mistrzów Premier League
"Gracze Manchesteru City musieli mieć te 98 punktów w tabeli, żeby być pewnym obrony tytułu i zrobili to. Ostatnie 20 minut meczu z Brighton kibice The Citizens mogli oglądać już zrelaksowani. To był zdumiewający sezon. City, żeby zdobyć tytuł, musieli być lepsi od Liverpoolu, który w całym sezonie miał tylko jedną porażkę. Poziom niesamowity" - zwrócili uwagę dziennikarze "Daily Mail".
Czytaj także: Manchester City wygrał 4:1 w meczu o wszystko
The Guardian: Manchester City wygrał w Brighton i pokonał Liverpool
"Manchester City nie pozostawił złudzeń. Piłkarze zespołu z Brighton odważyli się postawić wysoko poprzeczkę gościom. Emocje skończyły się jednak po godzinie gry. Później drużyna Manchesteru City mogła już świętować mistrzostwo" - napisali dziennikarze "The Guardian", podkreślając, że pięknym ukoronowaniem obrony tytułu przez City była bramka z rzutu wolnego na 4:1 Ilkaya Gundogana.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Milan wygrywa, ale Krzysztof Piątek nie strzela [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Sky Sports: Mistrzowski Manchester City obronił tytuł "W drużynie City mogło zrobić się nerwowo, gdy dowiedzieli się o prowadzeniu Liverpoolu i sami stracili bramkę na 0:1 z Brighton. Odpowiedź obrońców tytułu była jednak w mistrzowskim stylu. Jeszcze przed przerwą odrobili straty z nawiązką, dzięki bramkom Aguero i Laporte. Manchester City wygrał 13 raz z rzędu i zakończył niezwykły wyścig o tytuł mistrzowski w Premier League. Po raz pierwszy od 2009 roku mistrz obronił złoty medal - podkreślili dziennikarze "Sky Sports".
BBC: Manchester City przetrwał strach i obronił tytuł
"Reakcja graczy Manchesteru City po bramce na 1:0 dla Brighton była zdecydowana i bezwzględna. Jeszcze przed przerwą gracze Pepa Guardioli odrobili straty z nawiązką, a w drugiej połowie postawili kropkę nad 'i' w spektakularny sposób. Co prawda Manchester City nie zgromadził tak jak w poprzednim sezonie 100 punktów, ale tegoroczne mistrzostwo - za sprawą walki z Liverpoolem - jest jeszcze bardziej cenne" - czytamy w "BBC".