KONIEC! Raków Częstochowa utrzymał prowadzenie już do końca spotkania. Lider PKO Ekstraklasy umocnił się na prowadzeniu w wyścigu mistrzowskim i teraz może spokojnie obejrzeć zmagania pozostałych rywali w drodze po tytuł.

Trener Joao Henriques nakazuje wszystkim swoim piłkarzom przesunąć się w kierunku pola karnego Rakowa.

Trójka. Taka cyfra pokazała się na tablicy sędziego technicznego, a zatem o tyle minut dłużej potrwa to spotkanie.

Nie zdążył do zagrania wzdłuż bramki Paulo Henrique i spokojnie chwycił piłkę w ręce Kacper Trelowski.

Odrobinę cwaniactwa pokazał teraz Gustav Berggren. Szwed gra dzisiaj bardzo dobre spotkanie w środku pola.

Seria nieudanych dośrodkowań w pole karne Rakowa. Radomiak próbuje, ale zaczyna brakować dokładności i jakości w ofensywie. Zmiennicy póki co niewiele wnieśli do gry przyjezdnych

Wypiąstkował piłkę Trelowski po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Radomiak wypchnięty poza pole karne gospodarzy.

W naprawdę dobrej formie jest dziś Ivi Lopez. Uderzył świetnie po stałym fragmencie gry, ale jeszcze lepiej zachował się między słupkami Maciej Kikolski.

Taki przebieg tego spotkania może zwiastować nam jeszcze ciekawą końcówkę, bo Radomiak z pewnością nie cofnie się przed tym, by powalczyć o punkty pod Jasną Górą.

Gustav Berggren obok bramki! Ponownie nie wykorzystał okazji Szwed, ale szuka swojego odpowiedniego momentu.

Przeprasza kolegów Jean Carlos Silva, bo to po jego błędzie akcja Rakowa spaliła na panewce.

Wystartowała druga połowa tego spotkania, a my czekamy niecierpliwie na pierwsze gole w Częstochowie.

PRZERWA! Raków Częstochowa bezbramkowo remisuje z Radomiakiem Radom. Wracamy za kilkanaście minut i liczymy przede wszystkim na więcej sytuacji podbramkowych. Nie mieli zbyt dużo pracy obaj golkiperzy.

Trzy minuty dłużej potrwa pierwsza połowa meczu w Częstochowie.

Pudło Gustava Berggrena. Pospieszył się chyba pomocnik Rakowa i nie trafił czysto w piłkę.

Indywidualna akcja Capity! Utrzymał się do końca na nogach skrzydłowy Radomiaka, przepchnął Frana Tudora, a następnie oddał strzał, który zdołał powstrzymać Kacper Trelowski.

Dwa rykoszety po strzale Gustava Berggrena. Maciej Kikolski nawet w takiej sytuacji nie dał się zaskoczyć.

Daleki przerzut na lewą stronę boiska. Ivi Lopez uprzedził Jeana Carlosa i przyjął piłkę przed swoim kolegą z drużyny, ale w momencie podania to właśnie Hiszpan był na pozycji spalonej, więc akcja musiała zostać przerwana.

Absurdalna sytuacja. Interweniuje sędzia Sebastian Krasny, ponieważ chłopiec od podawania piłek wyraźnie odmówił oddania piłki zawodnikowi Radomiaka. Doszło do spięcia między piłkarzem, a osobą związaną z Rakowem, która stanęła w obronie młodego chłopaka.

Przecenił swoje umiejętności Adriano Amorim, myśląc, że uda mu się przejść trójkę rywali jednocześnie.

Faulował na oczach arbitra Bruno Jordao. Ucierpiał w tym starciu Adriano Amorim.

Władysław Koczerhin nad poprzeczką! Ukrainiec skorzystał z piłki, która spadła mu pod nogi po rzucie rożnym. Uderzył natychmiast, bez zastanowienia i zbyt mocno, by pokonać bramkarza Radomiaka.

Czujna interwencja Macieja Kikolskiego! Musiał się solidnie wyciągnąć młody golkiper, by przenieść piłkę nad poprzeczką.

Piłka po zagraniu Zie Ouattary dość zaskakująco przeszła między wszystkimi zawodnikami i znalazła się w polu karnym. Nikt jednak nie zdołał jej przeciąć w kierunku bramki.

Ofensywne wejście Stratosa Svarnasa. Grek pomknął do skrzydła po zagraniu od Jeana Carlosa, ale jego dośrodkowanie zostało zablokowane. Raków całą drużyną organizuje się teraz na połowie Radomiaka.

Dobrze ustawiony Fran Tudor powstrzymał zagranie na lewe skrzydło do Capity.

Ostrzeżenie dla Rakowa! Radomiak z każdą kolejną minutą odważniej poczyna sobie na połowie rywala. Capita przed momentem próbował prostopadłego zagrania do Rafała Wolskiego i zabrakło niewiele, by ofensywny gracz gości stworzył zagrożenie pod bramką Kacpra Trelowskiego.

Agresywne wejście Saada Agouzoula w starciu z Jonatanem Brunesem. Norweg oczekiwał kary indywidualnej dla Marokańczyka.

Ponownie zabrakło konkretów pod bramką Radomiaka. Ivi Lopez szukał dośrodkowaniem Stratosa Svarnasa, ale goście są od początku skupieni na szczelnej defensywie.

Stworzyła się okazja do kontrataku dla Rakowa, ale świetnie zdążył wrócić Michał Kaput. Sędzia uznał, że pomocnik nawet nie dokonał przewinienia przy dość mocniejszym odbiorze piłki.

Za mało konkretny Raków w pierwszych minutach. Dośrodkowanie Koczerhina z rzutu rożnego za bardzo przeciągnięte, nawet jeśli Ivi Lopez według planu miał uderzać z woleja na skraju pola karnego. To wszystko na razie bez problemu blokują piłkarze Radomiaka.

Zrobiło się groźniej pod bramką Radomiaka. Ivi Lopez w ostatniej chwili został zablokowany w polu karnym.

Bardzo spokojny początek tego meczu. Na razie bez żadnych ofensywnych prób pod obiema bramkami. Przewaga w posiadaniu piłki po stronie Rakowa.

Pierwszy gwizdek sędziego już wybrzmiał! Startujemy z ostatnim sobotnim starciem na boiskach PKO Ekstraklasy.

Spotkanie poprzedzi jeszcze minuta ciszy poświęcona śmierci Leo Beenhakkera - byłego selekcjonera reprezentacji Polski.

Wszystko gotowe do rozpoczęcia spotkania w Częstochowie. Trwa przywitanie obu drużyn.

Raków przed własną publicznością przegrał zaledwie raz w ostatnich kilku miesiącach. Stadion w Częstochowie to prawdziwa twierdza nie do zdobycia. Czy Radomiak Radom będzie w stanie sprawić dziś na tym obiekcie niespodziankę?

Tak

Nie

Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki

Sędzią głównym dzisiejszych zawodów będzie Sebastian Krasny z Krakowa.

A oto wyjściowa jedenastka Radomiaka. Jan Grzesik wypadł z kadry meczowej z powodu choroby, zaś Abdoula Tapsobę wykluczył uraz.

W takim składzie zaprezentują się dziś zawodnicy trenera Marka Papszuna.

Zapraszamy na relację na żywo ze spotkania 28. kolejki PKO Ekstraklasy Raków Częstochowa - Radomiak Radom.