Doliczone cztery minuty do podstawowego czasu.

Pogoń Szczecin spróbuje jeszcze odmienić los rywalizacji o miejsce w europejskich pucharach, jednak cały czas brakuje dokładności w akcjach ofensywnych.

Teraz Jagiellonia Białystok broni miejsca pucharowego w tabeli.

20607 kibiców na trybunach.

Druga połowa meczu za półmetkiem.

Płaskie uderzenie wybronione przytomnie przez Valentina Cojocaru. Rumun jest zdecydowanie jednym z bohaterów spotkania. Szczególnie, jeżeli uda mu się zachować czyste konto.

Takie bronienie na 30 metrach od własnej bramki może źle skończyć się dla Pogoni Szczecin.

Odpowiedziała Pogoń Szczecin, ale brakuje dokładności Kamilowi Grosickiemu! Dogodna pozycja w podbramkowym zamieszaniu, ale kapitan Portowców posłał piłkę po raz drugi w tym meczu zdecydowanie za wysoko.

Godzina meczu za drużynami, Pogoń Szczecin cały czas nie daje się trafić.

Potwornie napiera w ostatnich minutach Jagiellonia. Nie dość, że uderzenie w poprzeczkę, to dodatkowo dobitka poskromiona przez Valentina Cojocaru! Bardzo mocno pomaga publiczność, żeby piłka nareszcie wpadła do bramki Pogoni Szczecin.

Jagiellonia Białystok w posiadaniu piłki i miała kolejną szansę z rzutu wolnego po przewinieniu na Afimico Pululu. Ponownie wrzutka gospodarzy, ale prosto do Valentina Cojocaru, któremu absolutnie nie spieszy się ze wznowieniami.

Szansa na doprowadzenie do remisu strzałem z rzutu wolnego. A jednak wrzutka, a po niej uderzenie głową osamotnionego zawodnika Jagiellonii Białystok obok bramki Pogoni Szczecin.

Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0 w atmosferze awantury. Była ona spowodowana przez starcie Jesusa Imaza z Valentinem Cojocaru. Hiszpan nie zgadzał się z podyktowaniem faulu przez Wojciecha Mycia, z kolei Rumun domagał się kartki. Ostatecznie sytuacja rozeszła się po kościach.

Doliczone dwie minuty.

Jesus Imaz staranował blisko linii bocznej boiska Valentina Cojocaru. Hiszpan zdecydowanie nie zgadza się z gwizdkiem Wojciecha Mycia, a Rumun cierpi. Pogoń Szczecin domaga się kartonika. Chyba jednak zarządzi tym bez kartek lublinian.

Pogoń Szczecin odżyła po zdobyciu prowadzenia i na początek chce przynajmniej dowieźć wynik do przerwy. Gospodarze z kolei trochę po nokdaunie i mają problem z odzyskaniem tempa w atakach.

Pirotechnika w sektorach gospodarzy. Czas pokaże, czy doprowadzi do przerwania meczu.

Efthymis Koulouris po raz 28.!

Po pół godzinie grania nadal bezbramkowo. Ten wynik premiuje pucharami Jagiellonię Białystok.

Po napakowanym po brzegi sytuacjami podbramkowymi początku meczu nastąpiło spokojniejsze granie. Trochę więcej wychodzi Jagiellonii, ale również jej nie wychodzi zdobycie bramki.

Po wrzutce Darko Curlinowa niedokładnie główkował Kristoffer Hansen. Zawodnik ze Skandynawii miał sporo miejsca i czasu do pokonania Valentina Cojocaru.

Pierwsza połowa meczu za półmetkiem i niezmiennie na miejscu premiowanym awansem do eliminacji Ligi Konferencji jest Jagiellonia Białystok.

W ostatnim momencie zakończyła się niepowodzeniem kombinacja Jesusa Imaza z Afimico Pululu. Topowy strzelec Ligi Konferencji miał oddać uderzenie, ale piłka uciekła mu delikatnie poza boisko.

Celnie, ale nieskutecznie strzałem technicznym Afimico Pululu. Wyciągnął się blisko linii bramkowej Valentin Cojocaru i sparował piłkę na korner dla Jagiellonii Białystok.

Bezbramkowy kwadrans meczu za drużynami.

Pogoń odpowiedziała niebezpiecznym strzałem celnym. Luizao nie pokonał główką Sławomira Abramowicza po dorzuceniu Leonardo Borgesa. Jagiellonia po chwili musiała radzić sobie z jeszcze jednym rozegraniem rzutu rożnego przez szczecinian.

Próbuje odpowiedzieć atakami Pogoń Szczecin.

Jagiellonia chce wcześnie pokazać, że nieprzypadkowo jest na wyższym miejscu w tabeli. W 8. minucie Darko Curlinov sprawdził groźnym strzałem Valentina Cojocaru, ale Rumun nie dość, że poskromił to kopnięcie, to jeszcze zebrał się do udaremnienia dobitki. Skończyło się na rzucie rożnym dla Jagi.

Nieznacznie pomylił się swoim strzałem z okolicy linii pola karnego Kristoffer Hansen. Pocieszał go Jarosław Kubicki i natychmiast mobilizował do kontynuowania szturmu na bramkę Pogoni Szczecin. W ostatnich minutach rośnie presja na gościach.

Akcja Jagiellonii Białystok na lewej stronie boiska, ale płaskie dośrodkowanie wyekspediował Joao Gamboa. Niewiele później ponowienie i premierowe uderzenie Norberta Wojtuszka obok bramki Valentina Cojocaru.

Drużyny wyszły na boisko w klasycznych strojach. Jagiellonia Białystok w żółto-czerwonych, poziomych pasiakach. Pogoń Szczecin w granatowo-bordowych pionowych.

Prezentacja zakończona, pora na rozpoczęcie meczu o Europę.

Trwa rozgrzewka na murawie białostockiego stadionu.

Ustawienie Jagiellonii Białystok.

Pełna jedenastka Pogoni Szczecin.

W składzie Pogoni jedna, odrobinę zaskakująca zmiana. Na boku obrony wyjdzie Leonardo Borges, który pauzował przez trzy kolejki z powodu czerwonej kartki. Zastąpi słabo dysponowanego w ostatnich tygodniach Leonardo Koutrisa.

Arena meczu - Stadion Miejski w Białymstoku.

W poprzednim meczu oba zespoły podzieliły się punktami. Jagiellonia Białystok zremisowała 1:1 na stadionie Śląska Wrocław, a Pogoń Szczecin zanotowała wynik 3:3 w derbach Pomorza z Lechią Gdańsk.

Robert Kolendowicz przed meczem.

Ostatnia szansa Pogoni Szczecin. Kolendowicz przerzuca presję

Trening ustępujących mistrzów Polski na zdjęciach.

Sędzia: Wojciech Myć (Lublin)

Nie zabraknie zmian w jedenastce Pogoni Szczecin.

Będą zmiany w składzie Pogoni Szczecin. Trener Kolendowicz zabrał głos

Przygotowania zespołu ze Szczecina.

W multilidze z PKO Ekstraklasą ciekawie zapowiada się mecz Jagiellonii Białystok z Pogonią Szczecin. Gospodarze bronią trzeciego miejsca w tabeli premiowanego awansem do eliminacji Ligi Konferencji. Interesuje ich zarówno wygrana, jak i remis. Z kolei podopieczni Roberta Kolendowicza potrzebują kompletu punktów do wyprzedzenia Jagiellonii.