KONIEC! Lech Poznań mistrzem Polski 2024/25! Dowieźli ten wynik do samego końca!

Kibicom Lecha przybędzie po tym meczu siwych włosów. Trzy minuty potrwa jeszcze druga część spotkania.

SŁUPEK! Jorge Felix mógł zmienić całkowicie przebieg tego meczu.

Wielkie podziękowania dla Mikaela Ishaka od kibiców Lecha Poznań. Kapitan może nerwowo teraz wyczekiwać momentu, w którym ponownie po 3 latach wzniesie w górę trofeum. Ale to jeszcze dobrych kilka minut czekania.

Interwencja na wagę mistrzostwa! Co za refleks Bartosza Mrozka!

Michał Chrapek zablokowany na linii pola karnego!

Potrafią grać na nerwach swoim kibicom piłkarze Lecha. Fani muszą teraz drżeć o końcowy rezultat, a Piast? Wciąż może popsuć zabawę w Poznaniu.

Wydawało się, że spokojnie pozwoli piłce opuścić boisko Michał Gurgul, ale inne plany miał Jakub Czerwiński, który bez pardonu powalił młokosa w polu karnym.

Nerwowo przy linii bocznej boiska. Ostatecznie sędzia przyznał piłkę gościom po faulu Rasmusa Carstensena.

Stadion domaga się jeszcze jednego gola. Czy tym razem Lech też posłucha swoich fanów?

To mogło być trafienie Mario Gonzaleza! Kornel Lisman zagrał wzdłuż bramki, ale Hiszpana uprzedził jego rodak, Miguel Munoz.

Odrobina świeżej krwi w Lechu Poznań i zmiana ustawienia na ostatnie około 20 minut. Lech z dwójką napastników i Rasmusem Carstensenem tym razem na prawym skrzydle.

Ależ pogubił się Bartosz Mrozek przy ustawieniu. Erik Jirka miał odsłoniętą połowę bramki, a i tak trafił zaledwie w boczną siatkę.

Antonio Milić z poświęceniem! Świetne zagranie do Michała Chrapka, który z bliskiej odległości mógł pokonać Bartosza Mrozka, ale zdążył tam jeszcze zablokować to Chorwat.

Gdyby Ali Gholizadeh znalazł tym podaniem Rasmusa Carstensena... świetna indywidualna akcja Irańczyka.

Niezły pomysł miał Antoni Kozubal, ale nie podniósł wcześniej głowy i zagrał w ciemno, oddając piłkę za darmo piłkarzom Piasta.

Coraz więcej miejsca na boisku zostawiają gracze Piasta. Lech może to zaraz wykorzystać!

Spalony! Przedwczesna radość na trybunach. Lech musi szukać swoich szans od nowa, ale wciąż ma bezpieczny wynik, dający w tym momencie mistrzowski tytuł.

Długo trwa analiza tej bramki. Szymon Marciniak wciąż nie podejmuje decyzji, czy był tam spalony przy podaniu do Mikaela Ishaka.

Długo w posiadaniu piłki zawodnicy Lecha. Nie przesuwają się oni jednak w kierunku bramki Piasta.

Antonio Milić po raz trzeci w tym meczu, nadal bez celnego uderzenia.

Mikael Ishak wstrzelił piłkę w pole karne i udało mu się wywalczyć rzut rożny dla swojej drużyny.

Zablokowana próba uderzenia z dystansu. Próbował zaskoczyć Tihomir Kostadinow.

Raków prowadzi już dwiema bramkami, a zatem wciąż pozostają tuż za plecami "Kolejorza". Jeden błąd może niebiesko-białych dużo teraz kosztować.

Lechici próbują wrócić do tego, co oglądaliśmy w pierwszych minutach meczu, ale Piast znacząco utrudnia to zadanie. Wydają się być po przerwie lepiej zorganizowani gracze Aleksandara Vukovicia.

Daleki wrzut z autu w pole karne Lecha. Poznaniacy doskonale przejęli piłkę i oddalili zagrożenie. Zmarnowana szansa dla przyjezdnych.

Ostatnia druga połowa w tym sezonie. O krok od mistrzostwa Lech Poznań. Ruszamy!

Druga połowa rozpocznie się z opóźnieniem ze względu na sytuację w Częstochowie. Tam pierwsza część meczu zakończyła się o kilka minut później, a zgodnie z zasadami, gwizdek sędziego musi wybrzmieć dziś równo na wszystkich stadionach PKO Ekstraklasy.

PRZERWA! Do przerwy prowadzą zawodnicy Lecha Poznań i to właśnie oni są teraz 45 minut od wzniesienia trofeum. Z niecierpliwością czekamy na przebieg wydarzeń w drugiej połowie. Wracamy za kilkanaście minut.

Minuta doliczona do pierwszej połowy.

Chciał utrudnić zadanie Lechowi Maciej Rosołek, ale jego strzał był zbyt lekki, by zaskoczyć Bartosza Mrozka.

Co za zamieszanie! Mikael Ishak w gąszczu piłkarzy rywali pomylił się, uderzając obok bramki.

Faulowany przed polem karnym Afonso Sousa. Ucierpiał Portugalczyk, ale Lech ma coś bardzo cennego. Stały fragment gry w bliskiej odległości od bramki.

Szymon Marciniak nasłuchiwał przez chwilę wskazówek VAR-u, ale ten gol zostaje uznany. Szaleństwo w Poznaniu.

Poznańscy kibice domagają się pierwszego gola przy Bułgarskiej.

Kolejny kontratak drużyny z Gliwic. Akim Zedadka miał mnóstwo miejsca z prawej strony, ale powtórzył wyczyn swojego kolegi z boiska i również strzelił wysoko nad poprzeczką.

Maciej Rosołek ponad bramką! Piast wysłał sygnał ostrzegawczy.

Zbyt głębokie dośrodkowanie Joela Pereiry. Frantisek Plach zatrzymał piłkę w rękach.

Nie miał wątpliwości Szymon Marciniak. Michał Gurgul popchnął celowo Michała Chrapka. Piast rozpocznie od rzutu wolnego.

Widać nerwowość w poczynaniach Lecha. Antonio Milić z niedokładnym podaniem w banalnej sytuacji. Takich zagrań widzimy coraz więcej w wykonaniu gospodarzy.

Opatrywany był przez chwilę Afonso Sousa. Portugalczyk lada moment wróci jednak na boisko.

"Kolejorz" wciąż nieskuteczny. Antoni Kozubal fatalnie przed momentem przestrzelił. W Częstochowie przed momentem padła bramka, ale została sprawnie anulowana.

Antonio Milić po raz drugi z niecelnym uderzeniem głową.

Zamieszanie w polu karnym! Najpierw próbował Gurgul, potem dobijał sprzed pola karnego Gholizadeh. Ostatecznie Lech spróbuje ponownie zagrozić z narożnika boiska.

Świetna szansa Lecha! Afonso Sousa posłał piłkę w kierunku dalszego słupka, gdzie bliski zamknięcia akcji był Joel Pereira. W ostatniej chwili uprzedził go jeden z graczy Piasta.

Masa nieporozumień teraz w szeregach Lecha. "Kolejorz" zaczyna grać nerwowo, bo czas działa tylko na niekorzyść niebiesko-białych.

Kręcił w lewo, potem w prawo, znów w lewo i... na tym się skończyło. Ali Gholizadeh miał świetną okazję do uderzenia, ale za długo rozprawiał się z obrońcą Piasta w polu karnym.

Lech zwolnił tempo i przekazał pałeczkę przyjezdnym. Mogło się to źle skończyć dla gospodarzy, bo do sytuacji strzeleckiej dopadł Tiho Kostadinow.

Tylko sam Jakub Czerwiński wie, czy chciał w tej sytuacji strzelać, czy podawać.

Niewiele brakowało! Frantisek Plach ze spokojnym chwytem przed linią bramkową.

Popełnił błąd w środku pola Afonso Sousa, ale natychmiast odebrał piłkę po stracie. Portugalczyk to dziś prawdziwy lider na boisku, który świetnie dyryguje swoimi partnerami.

W kluczowym momencie poślizgnął się Joel Pereira. Zamiast precyzyjnego dośrodkowania, wyszedł niefortunny kiks.

To może być stały obrazek tego meczu. "Kolejorz" przy piłce, całą drużyną na połowie Piasta.

Świetne podanie za linię obrony otrzymał Rasmus Carstensen. Zabrakło celnego zagrania wzdłuż bramki do Mikaela Ishaka.

Dwukrotnie wybronił się teraz Piast we własnym polu karnym!

Doskonała szansa Lecha po akcji prawą stroną boiska. Ali Gholizadeh posłał jednak za mocne podanie do Mikaela Ishaka i zdążył złapać piłkę Frantisek Plach.

Pierwszy stały fragment gry dla Lecha. W polu karnym główkował Antonio Milić, ale jedynie nad bramką.

Chwilowo w posiadaniu piłki goście. Nie mają jednak zbyt dużo miejsca, by uciec z własnej połowy.

Zero zagrożenia. Bartosz Mrozek spokojnie złapał piłkę w ręce.

Urwał się prawą stroną boiska Akim Zedadka, ale nie miał zbyt wielu szans w pojedynku z dwójką nominalnych obrońców - Gurgulem i Carstensenem. Piast będzie miał okazję zagrozić z rzutu rożnego.

Pierwsze dośrodkowanie w pole karne Piasta. Dino Hotić kopnął jednak za słabo i to podanie nie miało prawa znaleźć w szesnastce Mikaela Ishaka.

Lech ostrożnie i zachowawczo, trochę boją się podejmować ryzyko w pierwszych minutach. Cierpliwie kontrolują piłkę.

Piast zamknięty na własnej połowie. Tego należało się spodziewać. Lech będzie chciał rozegrać to spotkanie na swoich warunkach, bo to właśnie "Kolejorz" rozdaje karty w tym wyścigu o mistrzostwo.

Szybko piłkę przejęli zawodnicy "Kolejorza", którzy atakiem pozycyjnym chcą zbudować swoją akcję na połowie rywala.

Gramy! Rozpoczęli zawodnicy Piasta Gliwice

Jeszcze chwila, jeszcze moment... Czas na przywitanie obu drużyn, które meldują się właśnie na murawie w towarzystwie sędziów.

Do rozpoczęcia spotkania pozostało około 10 minut. Przypominamy, że wszystkie mecze 34. kolejki PKO Ekstraklasy rozpoczną się o tej samej porze, a wydarzenia na wszystkich stadionach można śledzić TUTAJ.

Chwilę temu rozpoczęła się rozgrzewka na płycie boiska. Piłkarzom towarzyszy już głośny doping kibiców Lecha Poznań.

Niels Frederiksen może dziś zapisać się w historii Lecha Poznań. Duńczyk ma szansę zostać pierwszym zagranicznym trenerem, który zdobył z klubem mistrzostwo Polski.

Aleksandar Vuković z pewnością będzie chciał to zadanie Lechowi utrudnić. - Jedyne czego nie zazdroszczę Lechowi, to przeciwnika w ostatniej kolejce - mówił serbski szkoleniowiec podczas konferencji prasowej.

Piast nie położy się przed Lechem. "Nie potrzebujemy dodatkowej motywacji"

-  Nic nie zmieniamy. Będzie spotkanie w klubie, spacer po lesie, wspólny obiad, potem odpoczynek, odprawa taktyczna, a następnie przyjazd na stadion i rozgrzewka. Później strzelimy pierwszego gola, następnego i wygramy - mówił przed meczem Niels Frederiksen.

W Poznaniu dobra atmosfera, dużo pewności siebie i przekonanie, że to "Kolejorz" sięgnie dziś po upragniony tytuł.

Lech Poznań przed finałem sezonu. "To będzie nudny dzień... aż do meczu"

Sędzią głównym dzisiejszego spotkania będzie Szymon Marciniak.

Składy:

Zapraszamy na relację ze spotkania 34. kolejki PKO Ekstraklasy Lech Poznań - Piast Gliwice. To już dziś poznamy nowego mistrza Polski.