Real Madryt nie spodziewał się tak dużych problemów w potyczce z Leganes. W meczu padło pięć bramek, mistrzowie Hiszpanii ostatecznie zwyciężyli 3:2.

Real sprytnie urywa kolejne sekundy. Królewscy coraz bliżej cennej wygranej.

VAR sprawdzał czy gościom należał się rzut karny, ale ostatecznie arbiter nakazał grać dalej. Asencio nie faulował rywala.

Uderzał Rodrygo, został zablokowany. Po chwili niecelnie przymierzył Vinicius.

Jeszcze 8 minut gry przed nami. Sędziowie w Hiszpanii to stan umysłu.

Munir powinien wyrównać, jednak źle dołożył głowę sześć metrów przed bramką.

Munir mocno uderzył lewą nogą z ok. 16 metrów. Kilka metrów ponad bramką Realu Madryt.

Cruz zdołał uderzyć, Łunin był dobrze ustawiony i pewnie interweniował.

Goście bez respektu. Strzał oddał Rodriguez. Obok bramki, ale będzie jeszcze korner.

Strzał oddał Ruediger, który pozostawiał wiele do życzenia.

Real Madryt jeszcze spokojnie, ale czas zaczyna dla Królewskich płynąć coraz szybciej.

Strzał Vazqueza obronił Dmitrović, ale sędzia odgwizdał wątpliwego spalonego.

Real stara się grać szybciej. To może być ten moment, kiedy Królewscy chcą rozstrzygnąć losy gry na swoją korzyść.

Dwa kwadranse do końca. Królewscy bardzo cierpliwi, niezbyt nerwowi. Jakby pewni tego, że w końcu swoje zrobią.

Optyczna przewaga należy do Realu. Gracze Leganes cierpliwie czekają na swój kolejny moment w tym dość meczu, którego przebieg zaskakuje.

Strzał Mbappe, Dmitrović błędu nie popełnił. Real szuka gola na 3:2.

Groźnie pod bramką Królewskich, Łunin wyszedł przed bramkę i trochę przestraszył Garcię.

Niespodzianka w Madrycie. Po trzech kwadransach Real przegrywa z Leganes 1:2.

Dwie szanse przed Mbappe. Najpierw strzał Francuza obronił Dmitrović, na dobrą poprawkę nie pozwolili obrońcy Leganes.

Do 1. połowy sędzia doliczył 4 minuty.

Coraz bliżej końca premierowej odsłony i pachnie niespodzianką w Madrycie.

Real po objęciu prowadzenia poczuł się zbyt pewnie i dość szybko słono za to zapłacił.

Przed szansą Diaz, zawodnik Realu nie zdołał uderzyć w światło bramki z jedenastu metrów.

Jeszcze VAR sprawdza wszystko, ale raczej zmiany decyzji nie będzie.

A to niespodzianka! Rzut karny dla Realu. Faulowany był Guler. Rywale są w szoku.

Guler zbyt ostro zaatakował rywala. Tym razem bez kartki, ale kolejnym razem takowa zapewne się pojawi.

W końcu pokazał się Mbappe. Strzał Francuza zdołał odbić bramkarz. Real szuka premierowej bramki.

Bellingham niepotrzebnie przyjmował piłkę w polu karnym. W efekcie Anglik uderzając został zablokowany.

Niewiele dzieje się na Bernabeu. Real zastosować wariant oszczędnościowy, jakby pewny tego, że w gola w końcu i tak zdobędzie.

Diaz mięciutko dogrywał do partnera. We wszystkim połapali się gracze Leganes.

Real cały czas dość oszczędnie. Gościom taka sytuacja jak najbardziej odpowiada.

Dobrze Dmtirović, którzy zachował spokój i nogą odbił piłkę po strzale z okolic pola bramkowego Modricia.

Real jak na razie dość oszczędnie. Królewscy nie rzucili się na rywala, cierpliwie czekają aż graczom Leganes zabraknie sił i zaczną gubić się w tyłach.

Real Madryt od początku cierpliwie. Królewscy jeszcze bez okazji bramkowej, rywale skupieni na defensywie, ale czekają na swój moment na Bernabeu.

Real od początku uzyskał optyczną przewagę. Goście skupieni na defensywie.

Mecz poprowadzi Pablo Gonzalez Fuertes.

Real Madryt traci do FC Barcelony trzy punkty. Królewscy chcąc utrzymać dystans muszą pokonać walczące o ligowy byt Leganes.