Dzięki Bogu już koniec. Dzięki za wytrwałość!

Ładna akcja Piasta zakończona przyblokowanym strzałem Muchy.

Na szczęście doliczone tylko 2 minuty.

Obrzydliwie to wszystko wygląda.

Niezła wrzutka do Dalmau, ale ten nie dał rady opanować piłki.

Może chociaż jeden gol, Panowie...

Ostre dośrodkowanie omal nie wpadło do siatki Piasta.

Tym razem z dystansu zablokowany Dziczek.

Chcieli zaskoczyć Piasta gracze Cracovii rozegraniem rzutu rożnego. Zaskoczyli sami siebie i od bramki Plach.

Małe zamieszanie w polu karnym po rzucie wolnym Boisgarda. Piłka w rękach Madejskiego.

Strzał Twumasiego z dystansu został zablokowany.

Płaski, niecelny strzał z kilkunastu metrów oddał Sanca.

Piast mógłby śmiało wziąć udział w jakichś mistrzostwach w wymienianiu bezsensownych podań. Chociaż i tak mamy wątpliwości, czy by wygrał.

Dośrodkowanie Boisgarda z narożnika prosto do koszyczka Madejskiego.

Niezły strzał Sanci na korner wybił Wójcik.

Może jakieś zmiany rozruszałyby nam ten mecz...

Mocno, lecz nad poprzeczką z dystansu uderzył Chrapek.

Prawie 2/3 meczu za nami, a celnych strzałów, jak dobrych interwencji Dawidowicza.

Minczew miękko zagrał w pole karne, tam była próba kolejnego zgrania przed bramkę. Piłkę złapał Plach.

Postawa obu drużyn może dziwić. Piast potrzebuje punktów, by uciekać ze strefy spadkowej, a Cracovia, by gonić lidera.

Potężna bomba Stojilkovicia trafiła w trybuny.

Póki co obraz gry nie ulega zmianie...

Kakabadze ostro zacentrował, a piłkę wypiąstkował Plach.

Chrapek mięciutko zagrał przed bramkę, ale prosto w ręce Madejskiego.

Gramy dalej. Liczymy na zdecydowanie więcej w drugiej połowie.

Do przerwy nędzne 0:0.

Doliczona minuta.

Nieźle wyglądała wrzutka Sanci do Barkowskija, ale ostatecznie okazała się zbyt przeciągnięta.

Koronkowo pograła Cracovia, Kakabadze mięciutko w polu karnym zagrał przed bramkę, ale znowu nikt akcji nie zamknął.

Od dłuższego czasu Cracovia nie może powąchać piłki, którą zawładnął Piast. Czekamy na emocje.

Kapitalnie dokręcał piłkę z dystansu Chrapek, a Cracovię uratował słupek!

Czerwiński przełożył sobie piłkę na lewą nogę w polu karnym i uderzył. Głową interweniował Wójcik.

W końcu lepsza akcja. Ładnie pograł Piast po lewej stronie, Chrapek wszedł w pole karne, odegrał do Boisgarda, który został zablokowany.

Zakotłowało się przed bramką Piasta po rzucie rożnym, lecz żaden z graczy Cracovii nie dał rady oddać strzału.

Panowie, naprawdę, zacznijcie coś grać, bo oczu kąpiel potrzebna.

Piast jak zwykle próbuje długo utrzymywać się przy piłce. I często to wychodzi, ale - też jak zwykle - wszystko dzieje się daleko od pola karnego rywala.

Niemal dwa kwadranse za nami i zważając na poziom tego spotkania, znamy lepsze sposoby na spędzenie niedzielnego popołudnia.

Próbowali dwoma główkami zbudować akcję gliwiczanie. Nic nie mogło z tego wyjść.

Jirka już poskładany. Zaraz wznowimy grę.

Ucierpiał Jirka podczas walki o piłkę z rywalem. Potrzebna pomoc.

Knap znowu daleko z autu i znowu wybronił się Piast.

Ależ było blisko przypadkowego gola dla Cracovii! Maigaard bardzo delikatnie posłał piłkę na bramkę, Plach był pewny, że ta wychodzi poza boisko, a odbiła się od słupka i omal nie zaskoczyła Słowaka!

Boisgard miękko dograł z rzutu wolnego na głowę Drapińskiego, który dobrze zgrał przed bramkę. Tam piłkę złapał Madejski.

Dziczek mocno uderzył z 20 metrów. Został zablokowany.

Ten mecz na razie jest równo emocjonujący, co japońskie mistrzostwa w ścieleniu łóżka.

Równie mocno, co niecelnie z dystansu przymierzył Lewicki.

Próbuje Piast odpowiedzieć wrzutkami - wychodzi mu to podobnie, jak rywalowi.

W końcu jakaś akcja Piasta, którą rozprowadził Boisgard, dośrodkował Chrapek, lecz Jirka od dawna jest bez formy i nic z tego wyjść nie mogło.

Póki co lepiej w ofensywie wygląda Cracovia, ale jej gra głównie opiera się na dośrodkowaniach. I to takich, które nie trafiają do nikogo.

Kakabadze chciał uderzyć z woleja, ale fatalnie skiksował.

Knap daleko wyrzucił piłkę z autu, przed pole karne wygłówkował ją Dziczek, a niecelnym strzałem akcję sfinalizował Maigaard.

Plach posłał dokładne, długie podanie do Barkowskija, który chciał pograć na małej przestrzeni z Sancą. Skrzydłowy odbił się jednak od obrońcy i domagał się faulu, lecz sędzia pozostał niewzruszony.

Długo piłką grali goście, ale akcję zwieńczyli zbyt mocnym dośrodkowaniem w kierunku Knapa.

Cracovia wysoko atakuje Piasta, przez co gospodarze nie mają swobody w rozgrywaniu piłki.

Od środka Cracovia, która w ciekawy sposób rozpoczęła, bo kopnęła piłkę bez sensu w aut.

Spotkanie poprowadzi Wojciech Myć (Lublin).

Na przeciwnym biegunie znajduje się Cracovia. Pasy kolejkę rozpoczynały z pozycji wicelidera, ale w międzyczasie swój mecz wygrał Górnik Zabrze i krakowianie spadli o jedną lokatę. W razie zwycięstwa na pewno znowu miną zabrzan, a na to w teorii szanse są duże - podopieczni Luki Elsnera dotychczas wygrywali trzy razy, a po razie zremisowali i przegrali.

Piast Gliwice jest jednym z największych rozczarowań początku sezonu PKO Ekstraklasy. Drużyna, która jeszcze niedawno świętowała mistrzostwo Polski i regularnie mieszała w czołówce do tej pory w trzech meczach (dwa przełożone) nie strzeliła gola i ma koncie zaledwie punkt. Wobec tego gliwiczanie w tabeli wyprzedzają tylko Lechię Gdańsk, ale żaden to wyczyn, bo ta rozpoczęła rozgrywki z pięcioma "oczkami" na minusie, a ma ich w tej chwili -3, więc i tak punktuje lepiej od Piasta. Jeśli szybko przy Okrzei czegoś nie zmienią, to utrzymanie może okazać się nieosiągalne.

Zapraszamy na pierwszy z dwóch niedzielnych meczów PKO Ekstraklasy. Piast Gliwice podejmuje Cracovię.