KONIEC! Mistrzowie Polski wyszarpali to zwycięstwo w dużych męczarniach. Ostatecznie gol Bryana Fiabemy z pierwszej połowy okazał się tym decydującym

Timothy Ouma miał przed sobą pustą bramkę, a i tak trafił w wracającego na linię bramkową Arkadiusza Jędrycha. Niesamowity pech Lecha w drugiej połowie.

Pięć minut dłużej potrwa druga połowa w Katowicach.

Doskonała okazja dla Lecha! Yannick Agnero otrzymał idealne podanie w tempo od Taofeeka Ismaheela, ale zdążył jeszcze dołożyć nogę wracający za akcją obrońca GKS-u, który wybił piłkę na rzut rożny.

Co za interwencja Joela Pereiry na linii bramkowej! Znów Borja Galan, tym razem głową.

Po tej interwencji bramkarz Lecha wymaga pomocy medycznej.

Wybitna interwencja Bartosza Mrozka! Ależ próbował tam zaskoczyć uderzeniem przy słupku Borja Galan.

Ponownie Leo Bengtsson z fatalnym wykończeniem w polu karnym GKS-u.

Bardzo nieudany strzał Leo Bengtssona. Szwed prawdopodobnie nie trafił czysto w piłkę.

Na spalonym złapany Bartosz Nowak.

POPRZECZKA! Borja Galan wyskoczył najwyżej w polu karnym Lecha i był o krok od doprowadzenia do remisu.

Zablokowana próba Mateusza Kowalczyka zza pola karnego.

Mikael Ishak z piekielnie mocnym uderzeniem z dystansu, ale daleko ponad bramką.

Faul Joao Moutinho przed polem karnym. To będzie dobra okazja dla gospodarzy z rzutu wolnego.

Czas start! Druga połowa w Katowicach właśnie się rozpoczęła.

PRZERWA! Mistrzowie Polski po bardzo długiej pierwszej połowie prowadzą w Katowicach 1:0, a zdobywcą jedynego gola Bryan Fiabema. Czekamy na drugą część meczu.

Mało brakowało, by Lech dopiął swego po dość zaskakującym rzucie rożnym. Piłkę zagraną bardzo nisko i tuż przy bliższym słupku, umiejętnie piętą zgrywał Milić, ale obrońcy GKS-u zdążyli piłkę wybić.

Świetne rozegranie rzutu wolnego i zablokowany Mikael Ishak, który już składał się do uderzenia wolejem.

Lech kontroluje mecz i czeka na dogodny moment, by przyspieszyć.

Joao Moutinho miał mnóstwo miejsca przy wyjściu z kontratakiem i mógł nawet sam pokusić się o uderzenie. Wolał jednak zagrać do zasłoniętego Mikaela Ishaka.

Antoni Kozubal chciał od razu po przyjęciu uderzyć silnie pod poprzeczkę, ale jego próba okazała się niecelna.

Dwanaście minut doliczył sędzia do pierwszej połowy spotkania.

Ilja Szkurin próbował technicznie uderzyć w kierunku dalszego słupka, ale kopnął daleko od bramki.

Mierzył w kierunku dalszego słupka Bartosz Nowak, ale całkowicie przestrzelił.

Bartosz Mrozek znakomicie wypiąstkował piłkę. Pofrunął niczym Superman we własnym polu karnym. Bardzo dobre też dośrodkowanie GKS-u w pole karne Lecha.

GKS miał okazję ruszyć z kontrą po pomyłce Timothy'ego Oumy. Fatalne zagranie Bartosza Nowaka wstrzymało dobrze zapowiadającą się akcję.

Doskonałe zagranie Timothy'ego Oumy. Bryan Fiabema urwał się prawym skrzydłem. Już schodził do linii końcowej, by wyłożyć do Mikaela Ishaka, ale zdążył go zablokować Lukas Klemenz.

Zablokowany rajd Bryana Fiabemy. Próbował oddać strzał Mateusz Skrzypczak, ale on też powstrzymany przez rywala.

Gramy! Sędzia dał znak, by jednak wznowić to spotkanie.

Dzisiejsze spotkanie z trybun ogląda selekcjoner młodzieżowej reprezentacji Polski, Jerzy Brzęczek.

Czas upływa, a na stadionie nie widać za wiele. Możemy się spodziewać przynajmniej dziesięciu doliczonych minut.

Dym utrzymuje się bardzo nisko nad murawą, ale sędzia najprawdopodobniej wznowi grę pomimo ograniczonej widoczności. Bartosz Mrozek nie chce wracać do bramki i zgłasza swoje uwagi sędziemu liniowemu.

Przerwa wciąż trwa i może się przedłużyć. Kibice GKS-u ponownie odpalili race na trybunach.

Sędzia wstrzymał grę ze względu na pogarszającą się widoczność. To efekt materiałów pirotechnicznych odpalonych przez kibiców gospodarzy.

Co za interwencje Bartosza Mrozka! Najpierw zatrzymał z bliska strzał Mateusza Kowalczyka, potem dobitkę Ilji Szkuryna. Był spalony już przy pierwszej próbie strzału, ale chapeau bas dla bramkarza Lecha. GKS również zasłużył na pochwałę za tę akcję.

Niebezpiecznie to wyglądało. Zderzyli się głowami Robert Gumny oraz Borja Galan. Ucierpiał wyraźnie w tym starciu prawy obrońca Lecha, ale zdołał podnieść się z boiska bez interwencji medyków.

Dwa przewinienia graczy Lecha w krótkim odstępie czasu. Najpierw Antonio Milić, a po chwili Robert Gumny. Nie mają łatwo piłkarze GKS-u z tym naciskiem ze strony "Kolejorza".

Dalekie dośrodkowanie Antoniego Kozubala trafiło do Filipa Jagiełły, ale pomocnikowi nie udało się już celnie zgrać piłki do Mikaela Ishaka.

Bardzo niedokładne dośrodkowanie Leo Bengtssona. Spokojnie wybił piłkę Lukas Klemenz.

Walka w polu karnym. Upadł jeden z zawodników GKS-u. Sędzia Arys puścił grę, ale gospodarzom nie przyniosło to żadnych korzyści w ofensywie.

Zablokowane dośrodkowanie Marcina Wasielewskiego. GKS Katowice z pierwszym rzutem rożnym w tym meczu.

Mateusz Kowalczyk otrzymał dalekie zagranie prostopadłe od Marcina Wasielewskiego, ale nie zdążył sięgnąć piłki zanim opuściła boisko.

Obiecująco zapowiadała się akcja Lecha, ale zwolnił ją finalnie Antoni Kozubal. Joao Moutinho chciał zagrać na wolne pole do Leo Bengtssona, ale jego zagranie było za mocne. Od bramki zacznie Rafał Strączek.

"Kolejorz" wysoko przejął piłkę pod polem karnym rywala, ale sędzia dopatrzył się przewinienia u Roberta Gumnego.

Mistrzowie Polski z problemami w wyprowadzeniu piłki od tyłu. Agresywnie doskakują zawodnicy GKS-u.

Pierwsza okazja dla gospodarzy. Dośrodkowanie Emana Markovicia spadło na nogę Bartosza Nowaka, ale pomocnik nie miał możliwości, by dobrze się do piłki złożyć. Niemrawe uderzenie wylądowało w rękach bramkarza Lecha.

Gramy!

Mecz poprzedzi minuta ciszy ku czci zmarłego Stanisława Minola, byłego zawodnika GKS-u Katowice.

Podopieczni Rafała Góraka są mocni w meczach na własnym stadionie. W tym sezonie ponieśli tylko jedną porażkę z Cracovią (0:3). Mistrzowie Polski czekają z kolei na zwycięstwo w Katowicach od 2004 roku. Czy dziś uda im się tego dokonać? 

Tak

Nie

Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki

Sędzią głównym dzisiejszych zawodów będzie Karol Arys ze Szczecina.

Składy:

Zapraszamy na spotkanie 11. kolejki PKO Ekstraklasy GKS Katowice - Lech Poznań.