Djalo przewrócił się tuż przed polem karnym, ale sędzia faulu nie dostrzegł.

Sędzia dolicza minimum 3 minuty.

Niecelny strzał Guerrero z 16 metrów.

Dwie próby Djalo. Pierwsza zablokowana, z drugą radzi sobie Mleczko.

Pressing Termaliki, ale Wisła wychodzi z tego bez większych problemów.

Wrzucał Lecoeuche, zawahał się Mleczko, jednak nie potrafił tego wykorzystać Custović.

Zamieszanie w polu karnym Wisły. Najpierw strzelał Kopacz, po chwili Masoero i Putiwcew, ale ofiarnie blokowali to gospodarze.

Kun do Custovicia. Pierwsza szansa rezerwowego zawodnika Wisły, ale był naciskany przez rywala i uderzył zbyt słabo. Broni Mleczko.

Strzał rozpaczy Putiwcewa z dystansu. Niecelnie.

Bez wiary Termalica. Tutaj nie ma pressingu, żadnych prób gry do przodu. Dramat.

Beznadziejny strzał Fassbendera zza pola karnego.

Minimalnie niecelne uderzenie Pacheco!

Efektowny rajd Isika. Ruszył lewą stroną, przedostał się w pole karne, ale za długo zwlekał ze strzałem i finalnie został zablokowany.

Czy coś tu się jeszcze wydarzy? Nie zanosi się, niestety.

Napisalibyśmy, że tempo siadło, ale ono nigdy nie było zbyt zawrotne.

Niecelny strzał głową Edmundssona po centrze Rogelja.

Rogelj w polu karnym Termaliki. Pokiwał, okiwał Isika, jednak strzelił niecelnie.

Ambrosiewicz z rzutu rożnego. Strzelał głową Kopacz, natomiast kolejny raz spokojnie broni Leszczyński.

Termalica bez planu B. Jest 0-3, a tu żadnego pomysłu na grę w ofensywie.

Kopacz uderzył z dystansu. To się nie mogło udać. Leszczyński pewnie broni.

Gospodarze mają pełną kontrolę nad meczem. Trudno tutaj oczekiwać nagłego zwrotu akcji.

Korner dla Wisły, atakował piłkę Edmundsson, lecz goście nie dopuścili go do sytuacji strzeleckiej.

Jurić przewrócił się w polu karnym. Szukał przewrotki, ale bardzo blisko niego stał Putiwcew i to on zapobiegł prawdopodobnej czwartej bramce dla Wisły.

Cóż, obraz gry się nie zmienił. Dalej to Wisła jest stroną przeważającą.

A teraz Wisła. Haglind-Sangre do Kuna, ten uderzał bez przyjęcia, natomiast zabrakło mocy. Mleczko pewnie broni.

Było groźnie w polu karnym Wisły! Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzelał głową Kubica, Leszczyński odbił piłkę i miał okazję do dobitki Masoero, lecz futbolówka gdzieś zaplątała mu się pod nogami.

Gramy!

Zawodnicy wracają na boisko.

Rogelj miał jakieś problemy zdrowotne, ale to chyba nic poważnego.

Kasperkiewicz ukarany nie tyle za faul, co kopnięcie piłki po gwizdku.

Leszczyński minął się z piłką po dośrodkowaniu Strzałka, natomiast nie zamknął tej akcji Fassbender.

A tymczasem Wisła! To powinno być lepiej zakończone. Sekulski zacentrował w pole karne, Kun przyjęciem na klatę zgubił Kopacza, ale fatalnie skiksował, gdy trzeba było przymierzyć na 2:0.

Termalica próbuje coś wskórać w ofensywie, natomiast nie jest w stanie zagrozić Wiśle. Tam nic się nie zgadza z przodu.

Wisła przed kolejną szansą. Rogelj zagrał przed pole karne, Pacheco nabrał rywala na prosty zwód i wypracował sobie przestrzeń przed polem karnym, lecz tym razem został zablokowany.

Pół godziny za nami. Strzelony gol przez Wisłę jest jedyną rzeczą, o której warto wspomnieć w kontekście tego meczu.

VAR jeszcze coś sprawdzał, ale bramka została zdobyta prawidłowo.

Tym razem Rogelj zagrywał w pole karne, natomiast obrońcy Termaliki nie pozwolili, by Sekulski doszedł do strzału.

Wrzutka Edmundssona na pole karne. Za głęboko. Mleczko spokojnie złapał piłkę na piątym metrze. Nudy.

Wisła jest częściej przy piłce, natomiast niewiele z tego wynika. Problemy z kreacją.

Isik na prawym skrzydle, dobra wrzutka na głowę Kubicy, jednak ten nie trafił czysto w piłkę.

Bardzo ryzykowne podanie w kierunku Leszczyńskiego. Błąd bramkarza Wisły, ale bez konsekwencji, bo piłka nie była zagrywana w bramkę.

I znów Pacheco uderzał zza "szesnastki". Był rykoszet i Mleczko złapał piłkę.

Pacheco strzelał z dystansu, ale trafił w głowę Kubicy.

VAR potwierdza - karnego nie ma.

Wpakował się w niego Kasperkiewicz. Sędzia uznał, że faulu nie było.

Lecoeuche przedostał się w pole karne i nagle się przewrócił. Sugeruje, że był uderzony przez przeciwnika.

Jest kopanina, co tu dużo mówić.

Wisła na krótko zagrała rzut rożny, jednak Lecoeuche nie popisał się przy dośrodkowaniu. Fatalnie, bez rotacji, piłka kopnięta w aut.

Czekamy aż mecz się rozkręci, bo na razie jest dość mało intensywnie, powolnie, bez sytuacji.

Mleczko łapie piłkę po bardzo mocnym dośrodkowaniu Rogelja z prawej flanki.

Teraz goście ruszyli z kontrą. Proporcje? Trzech na dziewięciu! Strzałek mimo to zakończył akcję strzałem, ale był on bardzo słaby.

Bardzo defensywnie usposobiony zespół Termaliki w pierwszych minutach.

Haglind-Sangre z dystansu. Tyleż odważna próba, co bardzo niecelna.

Odbiór Kubicy w okolicach koła środkowego, ale zabrakło dokładnego podania na wolne pole. Inna sprawa, że Termalica ruszała do tej kontry dwoma zawodnikami. Trochę mało.

Gramy!

Zawodnicy wychodzą na boisko. Niebawem zaczynamy.

Dzisiejszy mecz w Płocku nie przyciągnął na stadion kompletu publiczności.