Arbiter doliczył 2 minuty.

Jagiellonia jest pogodzona z losem. Podopieczni Probierza będą walczyć o utrzymanie.

Najczęściej centrującym piłkarzem gości jest Konstantin Vassiljev. Gdyby tylko partnerzy robili z jego dobrych dośrodkowań większy pożytek.

Kontra gospodarzy w liczebnej przewadze 4 na 3. Zabrakło pomysłu w kluczowym podaniu i Sasa Zivec zdecydował się uderzyć z 18 metrów... nad bramką.

Jeden z graczy Piasta wyraźnie ręką zmienił lot piłki zagranej ze skrzydła. Piłkarze z Białegostoku rzucili się w kierunku arbitra, ale ten pozostał niewzruszony.

Atomowe uderzenie Mackiewicza sprzed pola karnego. Jakub Szmatuła nie ryzykował chwytu, piąstkując futbolówkę w boczny sektor boiska.

Zapachniało kontaktową bramką! Po centrze z kornera prosto w bramkarza głową uderzył Gutieri Tomelin.

Okazja Jagi! Uderzenie Mystkowskiego z 20 metrów odbił Szmatuła. Piłka trafiła pod nogi Mackiewicza, ale ten dobijał nieskutecznie.

Kolejna piłka do Nespora. Tym razem uderzenie trafiło tylko w boczną siatkę.

Długie podanie w pole karne Jagiellonii. Interweniującego Barana zaatakował Nespor. Bramkarz wypuścił piłkę z rąk, ale żaden z gospodarzy nie wykorzystał tego błędu.

Fiodor Cernych zakręcił rywalami na prawej stronie boiska, tuż przed linią pola karnego. Głębokie dośrodkowanie spoczęło jednak w rękach Szmatuły.

Anemiczny strzał Cernycha. Nie pierwszy już raz Litwinowi brakuje pary w nodze.

Konstantin Vassiljev z piłką na 27. metrze. Reprezentant Estonii miał dużo miejsca i czasu. Podjął decyzję o strzale, ale zabrakło precyzji.

Po dośrodkowaniu z lewej flanki, akcję na dalszym słupku zamykał Mateusz Mak. Po strzale z ostrego kąta piłka przeleciała jednak wzdłuż bramki.

Błąd ustawienia białostockich obrońców. Martin Nespor zagrał do Szeligi, a ten miał przed sobą wolną przestrzeń. Mocny strzał poszybował jednak nad poprzeczką.

Początek drugiej połowy.

Sędzia przedłużył pierwszą połowę o minutę.

Wysoka centra Vassiljeva z 35 metrów, ale jego koeldzy przegrali walkę o pozycję.

Grzyb ładnie zauważył w polu karnym Cernycha. Litwin powinien uderzyć z pierwszej piłki, ale przyjmował. Anemiczny strzał jaki oddał, nie miał prawa przynieść wyrównania.

Ostre wejście w nogi Góralskiego. Hebert wyraźnie przesadził, ale kartki nie ma.

Uderzenie głową i Baran zmuszony został do interwencji, przenosząc piłkę nad bramką. Tym, który próbował był Hebert.

Okres gry pod polem karnym Piasta. Dwa kornery nie przyniosły jednak żadnego zagrożenia.

Dobra, prostopadła piłka do Maka. Ten pobiegł prawą stroną, ale zamiast natychmiastowo zagrywać w pole karne do partnerów, zwlekał z podaniem i trafił w nogi Tarasovsa.

Szmatuła bronił na raty! Strzał Grzyba z 30 metrów sprawił bramkarzowi spore problemy, ale ostatecznie wyszedł on z opresji obronną ręką.

Kolejna przerwa. Tym razem w powietrznej walce ucierpiał Cernych. Hebert trochę przesadził z pracą rękoma.

Przerwa w grze. Problem z prawą nogą ma Korun. Konieczna będzie zmiana.

Kontra gospodarzy, wyprowadzona przez Badię. Pomocnik wyprzedził Góralskiego i zauważył dobrze ustawionego Maka. Ten powinien zakończyć akcję strzałem z 18 metrów, ale wdał się w nieudany drybling z trzema rywalami.

Po centrze z rzutu wolnego, piłka trafiła do Cernycha. Ten odwórcony tyłem do bramki, zagrał w ciemno i wyszło z tego dokładne podanie do Tarasovsa. Strzał głową nie miał jednak mocy i Szmatuła pewnie obronił.

Natychmiastowa odpowiedź Jagi. Tomasik dograł z lewej flanki, ale na 8. metrze, Cernych nie trafił w piłkę.

Mraz w indywidualnej akcji lewą stroną boiska. Łatwo ograny został Tomelin, ale uderzenie Słowaka przeleciało wysoko nad bramką.