Grzegorz Bonin do Świerczoka, który uderzył sprzed pola karnego tuż obok słupka!

Doliczone zostało 6 minut.

Górnik atakuje, jednak Jagiellonia mecz ma pod kontrolą.

Grzegorz Piesio uderzył z rzutu wolnego, Bartłomiej Drągowski popisał się kapitalną interwencją!

Goście domagali się rzutu karnego po zagraniu ręką Tomasika. Wydaje się, że sędzia słusznie nakazał grać dalej.

Z dystansu strzelił Przemysław Mystkowski, ale piłka źle uderzona przetoczyła się daleko od celu.

Gra została wznowiona.

Goście ustawieni bardzo ofensywnie. Łęcznianie nie mają już jednak nic do stracenia. Gra została przerwana z powodu zadymienia boiska.

Dużo lepiej po zmianie stron prezentują się goście, którzy przede wszystkim  grają szybciej.

Bonin do Piesia, ten do Śpiączki, który uderzył z sześciu metrów tuż ponad bramką. Piłka otarła się o poprzeczkę!

Karol Mackiewicz dośrodkował z rzutu wolnego, ale uczynił to wprost tragicznie. Od bramki rozpocznie Prusak.

Górnik uzyskał optyczną przewagę, jednak nie potrafi stworzyć sobie okazji bramkowej. Jagiellonia z kolei przyczajona, ale niezbyt aktywna w ofensywie.

Z ok. 20 metrów uderzał Tomasz Nowak, Jose Maria Gutierrez Hernandez Guti ofiarnie zablokował strzał.

Mecz wznowiony po przerwie.

Jurij Szatałow załamany na ławce rezerwowych. Jeśli on nie wierzy w dobry wynik to kto ma dać zawodnikom gości nadzieję?

Pogramy jeszcze 6 minut.

Indywidualna akcja Mackiewicza zakończona strzałem. Sergiusz Prusak jest już jednak rozgrzany i poradził sobie z uderzeniem.

Strzał Rafała Grzyba przeleciał daleko od bramki Prusaka.

Jagiellonia z przodu jest konkretniejsza. Strzał z woleja Grzelczaka, Sergiusz Prusak obronił.

Górnik Łęczna częściej przy piłce, ale nie potrafi zagrozić bramce Drągowskiego.

Bonin do Pruchnika, który strzelił wysoko ponad bramką.

Jagiellonia powinna podwyższyć prowadzenie, po podaniu Vassiljeva Cernych nie zdołał oddać strzału.

Łęcznianie zaatakowali. Goście starają się szybciej grać piłką.

Wracamy do gry!

Wszyscy zmoknięci, oberwanie chmury i arbiter przerwał grę!

Cóż za ulewa w Białymstoku. Na murawę spada grad. Żal nam piłkarzy i sędziego.

Kilka razy zaatakował Górnik, obrona Jagiellonii nie popełnia jednak błędów. Dużo bardziej nerwowo postępuje defensywa gości.

Jagiellonia przyczajona, ale gdy tylko zwietrzy szansę momentalnie wyprowadza kontrę. Łukasz Burliga do Mackiewicza, który źle trafił głową w piłkę. Chwilę wcześniej po drugiej stronie boiska w środek bramki uderzył Świerczok.

Niebezpiecznie zrobiło się w polu karnym Jagiellonii. Do strzału składał się Grzegorz Bonin, ale w ostatnim momencie zablokował go Karol Mackiewicz.

W Białymstoku rozpadało się. Wcześniej świeciło słońce.

Rzut karny dla Jagiellonii! Błąd w przyjęciu piłki Jakubika, piłkę chciał przejąć Mackiewicz i został przewrócony!

Na boisku leży Leandro, który z bliska otrzymał mocne uderzenie piłką w twarz.

Świetna szansa przed Jagiellonią! Po wrzucie piłki z autu główkował Guti, ale Sergiusz Prusak odbił futbolówkę, a dobitka Cernycha była niecelna.

Teraz akcja Grzelczaka, który minął obrońcę, jednak strzał na róg wybił Sergiusz Prusak!

Dośrodkowanie z rogu, do piłki doszedł Tomislav Bozić, ale jego strzał odbił Bartłomiej Drągowski.

Problemy zdrowotne miał Karol Mackiewicz, ale już wrócił na boisko.

Od początku zawodnicy Górnika starają się testować nowego stopera Jagiellonii Dawida Szymonowicza. Obrońca może liczyć na asekurację kolegów.

Spotkanie poprowadzi Jarosław Przybył (Kluczbork).

Jagiellonii i Górnikowi Łęczna nie udało się awansować do grupy mistrzowskiej i obydwa zespoły czeka siedem ciężkich spotkań. Pierwsze już w niedzielę.