Dużo nerwów w tych ostatnich minutach w poczynaniach obu zespołów.

Pogramy dodatkowe 3 minuty.

Kibice Piasta "pozdrawiali" prezesa Korony, za co otrzymali gromkie brawa od kieleckich fanów.

Zupełnie nieudane uderzenie jednego z kielczan.

Piast wznawia grę z autu. Czy wicemistrzowie Polski jeszcze przycisną?

Spotkanie z wysokości trybun obserwują 5062 osoby.

Elhadji Pape Diaw został przesunięty do ofensywy. Koroniarze chcą wykorzystać jego znakomite warunki fizyczne.

Trenerzy szykują kolejne zmiany, a przed nami za chwilę ostatni kwadrans.

Katastrofalna strata Nabila Aankoura zapoczątkowała kontrę Piasta. Marokańczyk szybko jednak popędził za akcją i naprawił błąd.

Gospodarze zyskali rzut rożny.

Piast zaczyna grać długimi piłkami, Korona natomiast próbuje po ziemi.

Na murawie mamy byłego gracza Realu Madryt, więc może doczekamy się jakiegoś interesującego zagrania?

Słupek ratuje Koronę! Bartosz Szeliga mógł ucieszyć kibiców z Gliwic!

Wydawało się, że kielczanie kolejny raz zbyt długo wymieniali podania. Ostatecznie jednak piłka trafiła do Mateusza Możdżenia, który postraszył strzałem z daleka!

Pół godziny do końca i zaczyna się dziać. Korona dochodzi do głosu.

W końcu trochę emocji! Zakotłowało się w polu karnym Piasta. Strzelali Możdżeń i Pilipczuk. W obu przypadkach gości ratowały ofiarne interwencje obrońców!

Piłka w siatce, z gola już chciał się cieszyć Elhadji Pape Diaw, lecz sędzia nie uznał tego trafienia.

Złocisto-krwiści wywalczyli rzut rożny.

Siergiej Pilipczuk przegrał fizyczny pojedynek o piłkę. Arbiter słusznie pozwolił grać dalej.

Radosław Murawski zdecydował się na efektowne uderzenie z dystansu - a przynajmniej na takie się zapowiadało. Siła była, ale znów na drodze stanęli obrońcy.

Pierwsze minuty po przerwie dla Piasta. Kielczanie nie potrafią przedostać się na połowę wicemistrza Polski.

Zmiana Marcina Cebuli była podyktowana kontuzją. Póki co nie wiemy, co dokładnie dolega pomocnikowi gospodarzy.

Wrzutka w pole karne Korony, ale który to już raz "do nikogo"?

Druga połowa rozpoczęta!

To mogło skończyć się golem dla Korony! Dobrze wypatrzony został Nabil Aankour, który podał zbyt mocno w kierunku wbiegającego w pole karne Łukasza Sekulskiego.

Elhadji Pape Diaw notuje bardzo ważną interwencję, "kasując" akcję Piasta w ostatniej chwili.

Gerard Badia chciał ruszyć z kontratakiem, daleko wypuścił sobie futbolówkę, lecz ta wyszła za linię boczną.

W ostatnich minutach to Piast stara się prowadzić grę. Niestety niedokładności na murawie jest tak dużo, że w dalszym ciągu oglądamy "mecz walki".

Stało się, ale nie to co mieliśmy na myśli... Michal Pesković znokautował podczas swojej interwencji Radka Dejmka. Na szczęście kapitan Korony to twardy chłop i błyskawicznie doszedł do siebie.

Goście zyskali stały fragment gry. Może teraz coś się stanie?

Tomasz Wilman nie oszczędza swojego gardła przy linii bocznej. Czy podpowiedzi trenera Korony pomogą drużynie?

Poziom tego spotkania spada coraz bardziej... Fatalne wznowienie gry przez Peskovicia i będziemy mieli aut dla piastunek.

Bartosz Szeliga wykorzystał kiks Dejmka, opanował piłkę przed polem karnym i uderzył... wyraźnie obok słupka.

Patrik Mraz prezentuje się najlepiej spośród graczy wicemistrza Polski. Jego płaska centra została ofiarnie zablokowana.

Patrik Mraz dośrodkował w pole karne, ale tam dobrze ustawieni byli gracze z Kielc.

Bartosz Rymaniak najpierw dał się ograć jak dziecko, a następnie powalił na ziemię swojego przeciwnika. Rzut wolny dla Piasta.

Ryzykowna, ale co najważniejsze dla gospodarzy, skuteczna interwencja Michala Peskovicia.

Tomasz Mokwa nie miał szans w pojedynku z dwójką defensorów Korony.

Wciąż czekamy na pierwszą groźną sytuację, która ożywi to spotkanie.

Dośrodkowanie Tomasza Mokwy bez problemu zostało wyłapane przez Michala Peskovicia.

Kielczanie domagali się przyznania rzutu karnego. Arbiter Frankowski był jednak zupełnie innego zdania.

Gospodarze zyskali przewagę optyczną. Goście są wyraźnie nastawieni na kontrataki.

Sytuacyjne uderzenie Marcina Cebuli z okolic pola karnego po interwencji jednego z defensorów Piasta poszybowało nad poprzeczką.

Bartosz Szeliga zagrywał piłkę ręką.

To mogło się udać. Koroniarze ruszyli prawym skrzydłem, długo utrzymywali się przy piłce, ale ostatecznie trochę przekombinowali, dlatego grę z piątego metra wznowi Jakub Szmatuła.

W stolicy województwa świętokrzyskiego zameldowała się liczna grupa sympatyków Piasta. To właśnie dzięki niej mamy namiastkę meczu piłkarskiego.

Podopieczni Tomasza Wilmana próbują grać z klepki. Jak dotąd wzbudza to jedynie jęk niezadowolenia wśród kibiców.

Gerard Badia dośrodkował w pole karne Korony, ale żaden z jego kolegów nie był w stanie dojść do piłki.

Świetnie chciał to zrobić Nabil Aankour. Marokańczyk z francuskim paszportem błyskotliwym podaniem spod linii bocznej szukał uciekającego skrzydłem Gabovsa.

Patrik Mraz po krótkim rajdzie zdecydował się na uderzenie. Decyzja słuszna, ale bardzo dobrym blokiem popisał się Bartosz Rymaniak.

Gliwiczanie w końcu trochę dłużej pograli piłką. Wszystko to jednak daleko od kieleckiej bramki.

Korona wznowiła grę z kolejnego rzutu wolnego, podanie do zostawionego bez opieki Gabovs, a ten wzorem Aankoura uderzył w trybuny. Jak na razie oglądamy szarpaninę.

Pewny odbiór Marcina Cebuli w środku pola, za co pomocnik złocisto-krwistych zebrał gromkie brawa.

Strata Aankoura, zawodnicy Piasta ruszyli z kontratakiem, ale za szybkością nie poszła dokładność i futbolówka trafiła pod nogi Michala Peskovicia.

Mimo wakacyjnej przerwy kibice Korony nie doszli do porozumienia z zarządem klubu i niestety kolejny raz spotkanie przy Ściegiennego rozgrywane jest w atmosferze "pikniku".

Okazja była dogodna, ale strzał Nabila Aankoura najlepiej zostawić bez komentarza...

Szybko przenosimy się pod drugą bramkę, gdzie gospodarze wywalczyli rzut wolny. Może być ciekawie.

I już Sasa Zivec szukał podaniem jednego z kolegów. Dobrze ustawiony był jednak Diaw.

Piłkarze już na murawie, za kilka chwil pierwszy gwizdek.

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).

Ławka rezerwowych Korony: Maciej Gostomski, Mateusz Możdżeń, Vanja Marković, Tomasz Zając, Dmitrij Wierchowcow, Michał Przybyła, Miguel Palanca.

Ławka rezerwowych Piasta: Dobrivoj Rusov, Josip Barisić, Martin Bukata, Marcin Flis, Michał Masłowski, Paweł Moskwik, Edvinas Girdvainis.

Witamy serdecznie prosto z Kolporter Areny, gdzie za kilkanaście minut rozpocznie się trzecie niedzielne spotkanie 3. kolejki Lotto Ekstraklasy, w którym Korona zagra z Piastem Gliwice. Czy wicemistrz Polski przełamie klątwę kieleckiego stadionu?