Strzał Lopesa wysoko nad poprzeczką.

Sędzia dołożył jeszcze minutkę. Legia na połowie Śląska.

Doliczone 3 minuty.

Tymczasem Pekhart nie będzie w stanie kontynuować gry. Lada moment w jego miejsce na boisku zamelduje się Joel Valencia.

Główka Jędrzejczyka poleciała ponad bramką.

Dośrodkowanie Juranovicia zakończone rzutem rożnym.

Z boiska nie podnosi się Pekhart. Mamy chwilę przerwy.

Legia na własne życzenie będzie mieć nerwową końcówkę. Śląsk zakłada wysoki pressing i czai się na kolejne błędy.

Legia nie planuje jednak niespodzianki i kontroluje przebieg spotkania.

Lavicka wymienił całą ofensywę i liczy na cud w ostatnich minutach.

Bardzo niecelne uderzenie Gwilii z dystansu.

Legia szuka podwyższenia, lecz brakuje jej wykończenia akcji.

Kolejna próba Exposito z dystansu. Na szczęście to już jego ostatni strzał w tym meczu.

Z akcją mknął Karbownik i wpadł w pole karne. Najtrudniejsze zrobił, by następnie źle zagrać. Od bramki Putnocky.

Tym razem Mladenović mocno dokręcił piłkę z rzutu rożnego, która zatrzymała się na górnej siatce.

Kolejne dogranie Mladenovicia z narożnika boiska. Piłka spadła na nogę Lewczuka, który instynktownie skierował ją w kierunku bramki i pomylił się nieznacznie.

Przewaga Legii coraz wyraźniejsza. Wydaje się, że trafienie na 2:0 pozostaje kwestią czasu.

Slisz dośrodkował z prawej strony, a Pekhart głową przeniósł piłkę obok słupka.

Dobrze zapowiadała się akcja Śląska, ale Sobota źle ją rozegrał. Próbował "wepchnąć" piłkę prostopadłym podaniem w pole karne, kiedy należało rozegrać ją na skrzydło do niepilnowanego Picha.

Dobre dośrodkowanie Mladenovicia z rzutu rożnego. Lewczuk po zamieszaniu trafił w boczną siatkę.

Gwilia uderzył po dograniu Wszołka. Strzał zablokowany.

Śląsk przejął piłkę po złym zagraniu Gwilli, ale Exposito zdecydował, że w geście fair play odda ją Legii.

Juranović starł się z Pichem i przez chwilę nie podnosił się z boiska.

Celeban uderzył po dograniu z rzutu wolnego. Ma szczęście, że był spalony, bo była to idealna okazja do wyrównania.

Legia rozpoczęła drugą połowę.

Doliczona minuta.

Luquinhas padł tuż przed polem karnym, ale rzutu wolnego nie wywalczył.

Jędrzejczyk staranował Praszelika, ale sędzia oszczędził reprezentanta Polski i nie ukarał go kartką.

Zbyt mocno dośrodkował Musonda, a była to dobra okazja do dokładnej wrzutki.

Huknął Wszołek sprzed pola karnego. Przestrzelił.

Szuka gola Legia przed przerwą, ale póki co Śląsk dzielnie się broni.

Składną akcję rozegrali warszawianie, którą Karbownik zakończył strzałem w słupek.

Gra wznowiona. Śląsk w komplecie.

Chwilowa przerwa w grze, bo pomocy medycznej potrzebuje Musonda.

Legia ma Pekharta, a Śląsk Exposito. Uderzenie Hiszpana sprzed pola karnego powędrowało... poza linię boczną boiska. No, no.

Dobrze zapowiadała się akcja Śląska, lecz Praszelik fatalnie rozciągnął grę do Musondy.

Celeban delikatnie trącił piłkę po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, ale wybroniła się Legia.

Przewaga Legii coraz bardziej widoczna. Gdyby nie fatalne zagranie Pekharta, to gospodarze już by prowadzili.

Główkował Lewczuk po dograniu z narożnika. Niecelnie.

Co teraz zrobił Pino... Pekhart?! Wszołek zagrał wzdłuż bramki, wystarczyło dostawić nogę z najbliższej odległości, ale napastnik... nie trafił w piłkę.

Skiksował teraz Pekhart, który nie wykorzystał podania Wszołka.

Nie wiemy czy to był strzał, czy to było podanie... Juranović dziwnie zagrał piłkę i Legia ją straciła.

Luquinhas uderzył po podaniu Karbownika, a piłka po rykoszecie od Stigleca minęła słupek.

Slisz uderzył z 18 metrów. Został zablokowany.

Sporo niedokładności w poczynaniach Legii. Brakuje ostatniego podania w pole karne.

Pich padł w polu karnym, lecz o rzucie karnym nie ma mowy.

Exposito uderzył sprzed pola karnego. Pewnie interweniował Boruc, ale na burę od trenera zasłużył Slisz, który łatwo stracił piłkę na rzecz Picha.

Krótkie rozegranie Legii, ale ostatecznie na spalonym Pekhart.

Ładna akcja Legii zakończona dośrodkowaniem Juranovicia, który wywalczył rzut rożny.

Niecelna główka Pekharta po wrzutce Mladenovicia z rzutu rożnego.

Obie drużyny od początku szukają gola i oglądamy żywe spotkanie.

Piłka w siatce Legii po główce Exposito. Bramka jednak nieuznana, bowiem napastnik Śląska był na spalonym.

Ponownie szarpnął Wszołek, który mimo asysty Picha zdołał wstrzelił piłkę w pole karne. Piłka po zagraniu Golli poza boiskiem.

Obrońca Śląska wybił piłkę przed pole karne. Tam dopadł do niej Luquinhas, ale lepiej przemilczeć jego próbę.

Wszołek szarżował na prawym skrzydle, ale koledzy niemrawo ruszyli w pole karne. Pomocnik wywalczył jednak rzut rożny.

Spotkanie poprowadzi Sebastian Jarzębak (Bytom).

W razie wygranej Legia znajdzie się tuż za podium. Jeśli trzy punkty pojadą do Wrocławia, to Śląsk może być nawet wiceliderem.

Mistrzowie Polski do meczu z wrocławianami podchodzą w przetrzebionym składzie. Do gry niezdolni są m.in. Bartosz Kapustka, Marko Vesović, Jose Kante czy Radosław Cierzniak.

PKO Ekstraklasa zaczyna nadrabiać zaległości. Na początek starcie pierwotnie zaplanowane na piątą kolejkę. Legia Warszawa podejmuje Śląsk Wrocław.