Doliczone cztery minuty.

Próby po przeciwnych stronach boiska. Marcin Szpakowski strzelił zbyt delikatnie, żeby pokonać Arkadiusza Malarza. Niebawem riposta łodzian, ale niedokładna, więc Marcel Zapytowski tym razem nie musiał sięgać po futbolówkę do siatki.

Ireneusz Mamrot blisko trzeciego zwycięstwa w Łódzkim Klubie Sportowym.

Nieudane rozegranie kandydata do awansu i Antonio Dominguez stracił futbolówkę w centrum boiska. Autor dotychczas ostatniego gola musiał sposobić się do powrotu za organizującymi się do przeprowadzenia kontrataku gospodarzami.

ŁKS Łódź rozsądnie wymienia podania i nie pozwala na przechwycenie futbolówki przeciwnikom. Jeszcze jedna zmiana personalna jest przygotowana przez szkoleniowca przyjezdnych. Na boisku zamelduje się Adrian Klimczak.

ŁKS Łódź wznowił grę wrzutem z autu. Krótkie rozegranie zespołu przyjezdnego zostało zakończone niecelnym uderzeniem Pirulo. Futbolówka przeleciała poza lustrem bramki strzeżonej przez Marcela Zapytowskiego.

Kwadrans do końca podstawowego czasu w Kielcach. Korona bez pomysłu na rozmontowanie defensywy przeciwnika, natomiast ŁKS Łódź próbuje grać na utrzymanie futbolówki na połowie przeciwnika. Rozsądnie kandydat do awansu, na którego dobrze wpłynęła rozmowa przeprowadzona ze szkoleniowcem w przerwie.

Po dwóch mocnych ciosach otrząsnęli się podopieczni Dominika Nowaka. Gospodarze próbują jeszcze wpłynąć na wynik i trafieniem kontaktowym dodać pikanterii końcówce spotkania. Arkadiusz Malarz może na razie komplementować swoich kompanów z pola za liczne skuteczne interwencje.

Antonio Dominguez powiększył zaliczkę łodzian!

Tomasz Nawotka dał prowadzenie gościom!

Pirulo podał do Ricardinho, a odegranie Brazylijczyka trafiło do Piotra Janczukowicza. Młodzieżowiec zakończył atak niedokładnym uderzeniem i było to wyłącznie ostrzeżenie dla zawodników Korony Kielce.

Ostra konfrontacja z udziałem Adama Marciniaka. Piłka została przyznana gospodarzom po ostrym ataku doświadczonego defensora, co nie spodobało się byłemu zawodnikowi Arki Gdynia. Porozmawiał on sobie z ustawionym blisko linii bocznej boiska Dominikiem Nowakiem.

Rozpoczęła się druga połowa konfrontacji w Kielcach. Piłkarze powrócili do rywalizacji, a Ireneusz Mamrot zareagował na niekorzystny obraz meczu dwiema zmianami personalnymi. Korona niezmiennie w bazowym ustawieniu.

Niebawem wznowienie konfrontacji.

Pierwsza połowa na zero.

Doliczona minuta.

Jakub Łukowski wypracował sobie miejsce do oddania strzału zza pola karnego. Futbolówka poleciała prosto w Arkadiusza Malarza. Była niewiele później poprawka dynamicznego skrzydłowego, jednak tym razem niecelna i nie stanowiła kolejnego egzaminu dla doświadczonego bramkarza.

Zdenerwowali się piłkarze obu klubów na pięć minut przed końcem podstawowego czasu w pierwszej połowie. Po przepychankach pozostało oczekiwać na decyzję, którzy zawodnicy zostaną napomniani żółtymi kartonikami.

Akcja przeprowadzona przez złocisto-krwistych. Podłączyło się do niej kilku zawodników. Po dograniu Emile'a Thiakane było uderzenie, jednak zostało zablokowane przez odpowiednio ustawionych podopiecznych Ireneusza Mamrota. Zdyscyplinowani byli przyjezdni w tej sytuacji.

Piłkarze już w kwadransie poprzedzającym przerwę. Zahamowali kielczanie po energicznym początku meczu i od dłuższego czasu nie wydarzyło się nic spektakularnego w pobliżu bramki Arkadiusza Malarza. To ŁKS Łódź zaczął wywierać mocniejszą presję na gospodarzach.

Szansa dla przyjezdnych na zdobycie prowadzenia po dośrodkowaniu. W ostatnim momencie Marcel Zapytowski podziałał na przedpolu i nie pozwolił na oddanie strzału Ricardinho. Po chwili kontrowersja i łodzianie domagali się podyktowania rzutu karnego za przewinienie na Pirulo.

Nieudane podanie Pirulo do Tomasza Nawotki. Bocznemu defensorowi Łódzkiego Klubu Sportowego nie udało się dogonić futbolówki, przez co wznowienia wrzutem z autu zostało przyznane podopiecznym Dominika Nowaka. W ostatnich minutach praktycznie bez dogodnych sytuacji podbramkowych.

Możliwość zagrożenia Marcelowi Zapytowskiemu po dwóch dośrodkowaniach z rzutów rożnych. ŁKS Łódź wykonał całkiem nieźle stałe fragmenty gry, ale ani płaskie, ani wysokie dogranie nie zostało podsumowane niebezpiecznym strzałem.

Przewinienie na Pirulo, a przerwa w grze jest spowodowana urazem Piotra Janczukowicza. ŁKS Łódź będzie musiał radzić sobie przez krótki czas w osłabieniu, ponieważ sędzia Jacek Małyszek polecił już zawodnikom wznowienie od rzutu wolnego.

Na zakończenie pierwszego kwadransa uderzenie celne z ostrego kąta. Jacek Podgórski poradził sobie z defensorami i poczęstował piłką Arkadiusza Malarza. Nie minęło dużo czasu, a doświadczony bramkarz łodzian zmierzył się z jeszcze jednym niebezpiecznym strzałem.

Rozegrania a to jednego zespołu, a to drugiego. Dotąd jedyna sytuacja podbramkowa, którą zmarnował Emile Thiakane, była konsekwencją szybkiego ataku po karygodnej stracie podopiecznych Ireneusza Mamrota na własnej połowie boiska.

Podanie do szeroko ustawionego Adama Marciniaka, którego akcja dwójkowa z Michałem Trąbką zakończyła się nieporozumieniem. Po stracie pomocnik z Łodzi ratował się przewinieniem na podrywającym się do kontrataku graczu Korony Kielce.

Seria przewinień podopiecznych Dominika Nowaka. W krótkim okresie poturbowani zostali Tomasz Nawotka oraz Pirulo. Szkoleniowiec kielczan mówił na konferencji prasowej o konieczności agresywnej gry przeciwko łodzianom i najwyraźniej drużyna wzięła sobie te słowa do serca.

Emile Thiakane wygrał pojedynek w powietrzu z Maciejem Dąbrowskim i strącił piłkę po dośrodkowaniu obok bramki. Nie minęło dużo czasu, a Korona Kielce miała drugą szansę na zdobycie prowadzenia. Tym razem Emile Thiakane strzelił prosto w Arkadiusza Malarza.

Ustawienie łodzian.

Jedenastka wybrana przez Dominika Nowaka.

Więcej o nadchodzącym meczu.

Fortuna I liga: ŁKS Łódź w meczu spadkowiczów. Liderzy nie mogą być spokojni

Arkadiusz Malarz przed konfrontacją z kielczanami.

Sędzia: Jacek Małyszek (Lublin)

ŁKS nie popisał się w pojedynku z finalistą Fortuna Pucharu Polski.

Fortuna I Liga: dwa fatalne błędy obrony ŁKS-u prezentem dla Arki. To nie miało prawa się wydarzyć

ŁKS nie popisał się w poprzednim meczu, który również był pojedynkiem spadkowiczów z PKO Ekstraklasy. Co prawda prowadził dzięki uderzeniu Ricardinho, ale pomógł wielkimi błędami w obronie w odwróceniu wyniku na 2:1 Arce Gdynia. Była to drugie kolejna porażka zespołu z Łodzi.

Poznaj najlepszych pierwszoligowców poprzedniej kolejki.

Decydowali o wynikach. Najlepsi I-ligowcy 25. kolejki

W przeddzień meczu Korona Kielce zatrudniła nowego dyrektora sportowego.

Korona Kielce ma nowego dyrektora sportowego. Ciekawy powrót do klubu

Korona postara się o lepszy wynik w sobotnie popołudnie.

Korona wróciła pokonana z Opola.

Fortuna I liga: nieudany debiut trenera. Bez przełomu na dnie

Korona przegrała poprzednie spotkanie 0:1 z Odrą Opole. Straciła gola po czterech czystych kontach z rzędu, a po przeciwnej stronie boiska nie znała sposobu na pokonanie ani jednym uderzeniem Mateusza Kuchty. Kielczanie rywalizowali po raz pierwszy pod wodzą nowego szkoleniowca Dominika Nowaka.

W Kielcach dojdzie do meczu spadkowiczów. Korona podejmie ŁKS Łódź. Podopieczni Ireneusza Mamrota rywalizują o powrót do PKO Ekstraklasy po zaledwie roku nieobecności, ale potrzebują szybko pozytywnego wyniku w województwie świętokrzyskim.