Strzał Ramireza pewnie wyłapał Bielica.

Próbuje odgryzać się Lech. Dośrodkowania w pole karne dalekie są jednak od ideału.

Na spalonym Ishak.

Ostatnie minuty zdecydowanie pod dyktando Górnika.

Nie ma karnego.

Podolski wpadł w pole karne po rozklepaniu z kolegami obrony Lecha. Sędzia karnego nie gwizdnął, ale czeka jeszcze na sygnał z wozu VAR.

Pereira świetnie odnalazł w polu karnym niepilnowanego Ba Louę. Ten przyjął sobie piłkę i przymierzył płasko w kierunku drugiego słupka. Pomylił się minimalnie.

Sędzia doliczył symboliczne 13 minut.

Cóż zrobił Podolski!? Niemiec gra fatalne spotkanie, ale mógł zostać bohaterem Górnika! Minął Milicia, stanął oko w oko z Bednarkiem, ale bramkarz Lecha wyczuł "Poldiego"!

Lech próbuje odzyskać kontrolę nad meczem, ale ma problem z przejęciem piłki.

Kolejny korner dla gości po zagraniu Jimeneza.

Nieco przebudził się Górnik. Podolski wywalczył rzut rożny.

Kolejny strzał Janży! Jego główkę z największym trudem odbił Bednarek!

Dadok w pole karne do Janży, a ten huknął w poprzeczkę!

Górnik wygląda na zespół, któremu remis w zupełności wystarcza. Jego problem polega jednak na tym, że Lechowi nie i z każdą minutą Kolejorz będzie coraz bardziej naciskał.

Z dystansu uderzył Kamiński. Bardzo niecelnie.

Górnik znowu ma spore problemy z utrzymaniem się przy piłce i wyprowadzaniem jakichkolwiek akcji. Każda próba kończy się na pierwszym podaniu na połowę Lecha.

Długie podanie posłał Kwekweskiri, ale Ba Loua nie doszedł do piłki.

Kalstroem wpakował piłkę do siatki. Sędzia gola nie uznał, bowiem pomocnik faulował rywala.

Miękką wrzutkę Kamińskiego przeciął Wiśniewski.

Nowy arbiter gotowy. Gramy.

Czekamy...

Będzie zmiana sędziego.

Następna przerwa w grze... Problemy mięśniowe ma... sędzia Przybył.

Kolejną próbę podjął Kwekweskiri. Tym razem piłkę pewnie złapał Bielica.

Górnik mógł ponownie wyjść na prowadzenie! Gryszkiewicz przeniósł jednak piłkę nad poprzeczką po dobrym dograniu Nowaka z rzutu wolnego.

Kompletnie niewidoczny jest dzisiaj Lukas Podolski. I to wcale nie przez race.

Gramy! Widoczność nadal ograniczona, ale sędzia wznowił mecz.

Lada moment wracamy do gry.

Widoczność coraz gorsza. Może to jeszcze chwilę potrwać.

Tak też się dzieje. Gra wstrzymana.

Kibice Lecha odpalili race i boisko zaczyna okrywać się dymem. Niewykluczone, że niebawem sędzia wstrzyma grę.

Fatalne dogranie Janży.

Faulowany Mvondo. Okazja dla dośrodkowania.

Milić główkował po wrzutce z rzutu wolnego i pomylił się nieznacznie.

Przy piłce Lech, który szuka luk w defensywie Górnika.

Gramy dalej.

Przypadkowo piłka spadła pod nogi Ishaka w polu karnym, przez co napastnik nie zdołał oddać czystego strzału.

Obie drużyny zdobyły swoje gole, gdy nic na to nie wskazywało.

Doliczone 2 minuty.

Od dłuższego czasu, to Górnik ma przewagę i trzyma Lecha daleko od własnego pola karnego.

Bliski oddania strzału z pola karnego był Nowak, ale piłka mu nieco odskoczyła i na róg wybił ją Milić.

Kwekweskiri postanowił uderzyć. Piłka zapatrzyła się na inflację i poleciała wysoko od celu.

Kolejna akcja Górnika, ale wrzutka Dadoka nie doszła do kolegów.

Mimo większej swobody w rozgrywaniu, Górnik nadal nie potrafi skonstruować choćby jednej szybkiej akcji. Podolski, Nowak czy Jimenez są niewidoczni, jak Łukasz Mejza w pracy.

Nieco odpuścił Lech, dzięki czemu Górnik może dłużej pograć piłką.

W końcu z akcją udało się wyjść gościom. Wrzutkę Dadoka wybił Milić.

Teraz prosty błąd Amarala i chwilę wytchnienia ma Górnik.

Górnik ma ogromne problemy i prosi się o gola.

Gramy dalej.

Amaral i Wiśniewski nie podnoszą się z murawy po zderzeniu. Potrzebne będzie wsparcie medyczne.

Górnik musi zmienić styl gry w tym meczu, jeśli nie chce schodzić do szatni z niekorzystnym wynikiem.

Amaral próbował wpaść w pole karne i nawet mu się to udało, ale odbił się od Dadoka, niczym opozycja od komisji kultury.

Amaral uderzył z dystansu i został zablokowany. Dobitka Karlstroma poleciała wysoko ponad bramką.

Każde kolejne dogranie Douglasa z narożnika wygląda gorzej.

Kwekweskiri uderzył sprzed pola karnego. Kolejny korner dla Lecha.

Pereira szukał dośrodkowaniem Skórasia, lecz przeciągnął to podanie.

Zabrzanie nie radzą sobie z wysokim pressingiem Lecha.

Zdecydowaną przewagę ma Lech, który raz za razem nęka obronę Górnika.

Tymczasem problemy z mięśniem dwugłowym uda ma Janicki. Konieczna będzie zmiana.

Salamon jednak zdecydował się na strzał. Piłka w trybunach.

Kwekweskiri został sfaulowany przez Mvondo. Będzie okazja do dośrodkowania.

Spore problemy z dłuższym utrzymaniem się przy piłce ma Górnik.

Po kolejnym rzucie rożnym niecelnie główkował Amaral.

Przed Górnikiem otworzyła się szansa na kontrę, lecz Mvondo bardzo źle odegrał do Jimeneza.

Bardzo ofensywnie nastawiony jest Lech. Kolejna akcja gospodarzy, na róg wybił Janicki.

Ależ szczęście Górnika! Po wrzutce z narożnika Karlstrom bardzo dobrze główkował, a Bielica fantastycznie interweniował i wybił piłkę z linii bramkowej!

Pierwsza szansa dla Lecha, ale Wiśniewski zablokował strzał Amarala.

Spotkanie w Poznaniu poprowadzi Jarosław Przybył (Kluczbork).

Tymczasem na koniec roku rozpędu nabrał Górnik Łęczna.

Przedświąteczne emocje w Łęcznej, Górnik znów zaskoczył wyżej notowanego rywala

Trójkolorowi nie są skazani na pożarcie przy Bułgarskiej, choć faworytem nie są. Ich ostatnie wyniki mogą jednak imponować. W pięciu spotkaniach zdobyli aż 13 punktów, a grali m.in. z Pogonią i Rakowem. W Częstochowie zwyciężyli jako pierwsi w sezonie i to mimo braku kilku kluczowych zawodników, z Lukasem Podolskim na czele.

Kolejorz na pewno przezimuje na pozycji lidera, ale wobec potknięć Lechii i Pogoni może wypracować sobie większą przewagę nad goniącymi go rywalami.

W drugim niedzielnym spotkaniu 19. kolejki PKO Ekstraklasy Lech Poznań podejmie Górnika Zabrze. Szykuje się naprawdę ciekawe widowisko.