Dośrodkowanie Podolskiego z rzutu rożnego i Janicki strzela głową tuż obok słupka.

Spotkanie potrwa o minimum cztery minuty dłużej.

Indywidualny rajd Podolskiego, był już w polu karnym, ale zdołał go zablokować Bogusz.

Górnik kontroluje przebieg spotkania i trzyma Radomiak daleko od własnego pola karnego.

Podolski nie opanował piłki w polu karnym po podaniu Pawłowskiego. Za daleko odskoczyła mu futbolówka w momencie przyjęcia.

Zamieszanie w polu karnym Radomiaka, był bliski oddania strzału Kozak, jednak został zablokowany.

Zabrzanie umiejętnie utrzymują się przy piłce w środkowej części boiska.

Niewiele dzieje się na boisku. Teoretycznie Radomiak powinien rzucić wszystkie siły do ataku i próbować odwrócić losy rywalizacji, ale nic takiego nie ma miejsca.

Dośrodkowanie Bogusza z prawej strony, był w polu karnym Rondon, jednak główkował wyraźnie obok słupka.

Strzał Machado zza pola karnego... za lekki. Pewnie łapie piłkę Bielica.

Huknął teraz z ostrego kąta Podolski, ale instynktownie obronił to Kochalski!

Ostre wstrzelenie piłki w pole karne przez Pawłowskiego, ale nie było tam żadnego z piłkarzy Górnika.

Kontratak Górnika, jednak Jimenez podawał za lekko do Podolskiego i akcja straciła na dynamice. Po chwili Podolski został zablokowany przy próbie zagrania zwrotnego do Hiszpana.

Ależ szansa dla Radomiaka! Świetny drybling Machado, łatwo ograny Szymański, jednak strzał był minimalnie niecelny!

Strzelał zza pola karnego Matos, był rykoszet, przez co źle ustawiony był Bielica, ale dobitka Angielskiego była zbyt lekka.

Dobra centra w wykonaniu Grudzińskiego, wygrał pojedynek w powietrzu Machado, ale nie trafił czysto w piłkę i ostatecznie strzelił obok słupka.

Górnik jest dobrze ustawiony i bez problemu radzi sobie z atakiem pozycyjnym Radomiaka.

Ładna akcja Wojtuszka, podanie do Sanogo, ale ten stracił równowagę i nie opanował piłki na szesnastym metrze. Słaby mecz w wykonaniu tego zawodnika.

Wściekły Podolski, bo miał sytuację do oddania strzału w polu karnym, a we wszystko wmieszał się Sanogo i ostatecznie nic nie wyszło z akcji Górnika.

Górnik prowadzi, a to on w dalszym ciągu dłużej utrzymuje się przy piłce. Dość niemrawe są natomiast ataki Radomiaka.

Gra już wznowiona, oba zespoły w komplecie.

Najmocniej odczuli to piłkarze Górnika. Sokół bowiem szybko się podniósł. Janicki i Gryszkiewicz potrzebują pomocy medycznej.

Trzech piłkarzy leży w polu karnym Górnika. Ucierpieli Sokół, Gryszkiewicz i Janicki. Doszło do zderzenia głowami.

Pawłowski wystawił piłkę do Sanogo na szesnasty metr, ale ten nie potrafił jej opanować. To była dobra szansa dla Górnika.

Dobra interwencja Mvondo we własnym polu karnym. Łatwo powstrzymany Rondon, który w dodatku stracił równowagę. Nie było oczywiście mowy o faulu.

Centra w wykonaniu Wojtuszka, ale dobrze na przedpolu spisał się Kochalski i pewnie złapał piłkę.

Ciekawa akcja Górnika prawą stroną, Pawłowski został zablokowany przez Grudzińskiego i będzie rzut rożny dla gospodarzy.

Dobre dośrodkowanie Kozaka w pole karne, był tam Maurides, ale nie popełnili błędu defensorzy Górnika.

Rozpoczyna się druga połowa.

Będą dwie zmiany w Radomiaku. Wejdzie też Podolski w zespole Górnika.

Piłkarze wracają na boisko.

Minimum jedna minuta doliczona.

Bardzo nieudany strzał Pawłowskiego z narożnika pola karnego. Piłka poleciała wysoko nad bramką.

Bogusz upadł w polu karnym po wejściu Gryszkiewicza, ale sędzia Frankowski wyraźnie pokazał, że nie było mowy o przewinieniu.

Zaskakujące uderzenie Karwota zza pola karnego, jednak zabrakło w nim siły i bez problemów złapał piłkę Bielica.

Pięć minut do końca pierwszej połowy. Górnik miał w tym meczu lepsze sytuacje, zmarnował dwie stuprocentowe, a strzelił gola z tej najmniej oczywistej.

Świetne zagranie od Radeckiego na wolne pole, Bogusz się nie zastanawiał i strzelał z linii pola karnego, lecz nie trafił w bramkę. Jedna z lepszych szans Radomiaka w tym meczu.

Jeszcze strzelał z szesnastu metrów Radecki, ale nie sprawił żadnych problemów Bielicy.

Dobry kontratak Radomiaka, ale Radecki podawał w ciemno do Rondona i zabrakło mu trochę precyzji.

Słabszy okres gry z obu stron. Niewiele dzieje się pod obiema bramkami.

Gra przerwana. Tosevski trzyma się za plecy i leży na murawie.

Kolejny stały fragment gry dla gości. Dośrodkowanie Grudzińskiego, strącił piłkę Maurides, ale nie zdołał zamknąć akcji na dalszym słupku Sokół.

Dośrodkowanie z rzutu rożnego na dalszy słupek, miał okazję Maurides, jednak strzelił nad poprzeczką.

Ciekawe prostopadłe podanie w kierunku Bogusza, zawahał się Bielica i boczny obrońca gości mógł to wykorzystać, ale w ostatniej chwili został zablokowany przez wracającego z drugiej linii rywala.

Maurides oddał dwa strzały zza pola karnego. Najpierw zablokował go Gryszkiewicz, a przy drugiej próbie pewnie złapał piłkę Bielica.

Jeszcze jeden atak Górnika. Sanogo przedzierał się środkiem pola, wreszcie oddał strzał z ok. dwudziestu metrów, jednak tym razem nie popełnił błędu Kochalski.

Nieudany przerzut Wojtuszka w kierunku Pawłowskiego i kolejny raz nie wykorzystują przewagi liczebnej gospodarze.

Sporo strat w środkowej części boiska, przez co spotkanie mocno traci na płynności.

Godzina rozgrywania meczu sprawia, że na trybunach w Zabrzu jest dziś ok. trzy tysiące kibiców.

Odpowiedź Radomiaka. Bogusz miał trochę miejsca przed polem karnym, oddał potężny strzał, ale piłka odbiła się po drodze od dwóch zawodników Górnika i ostatecznie nie doleciała do bramki.

Ładnie zapowiadała się akcja Górnika, ale Sanogo odgrywał niedokładnie w stronę partnera. Do tego momentu wszystko wyglądało bardzo dobrze, mieliśmy parę podań na jeden kontakt.

Szymański centrował z prawej strony, ale na idealnej wysokości dla Kochalskiego i ten nie miał problemów ze złapaniem piłki.

Gryszkiewicz szukał w polu karnym Sanogo, jednak lepiej ustawiony był Bodzioch i wybił piłkę.

Gryszkiewicz blisko gola na 1:0.  Dośrodkowanie na bliższy słupek, strącił piłkę Janicki, a zamykający akcję Gryszkiewicz nie zdołał oddać celnego strzału.

Kontratak Gónika. Sanogo dostał prostopadłe podanie, ale był zbyt wolny, dogonił go Matos i zdołał wybić piłkę.

Ładna akcja Matosa, podanie na prawą stronę do Sokoła, ale jego dośrodkowanie zostało zablokowane. Korner dla Radomiaka.

Osamotniony Tosevski przy linii końcowej. Łatwo odebrał mu piłkę Bogusz. Zbyt małą liczbą zawodników atakują gospodarze.

Ależ fatalna strata Gryszkiewicza w środku pola. Od razu z kontratakiem ruszyli zawodnicy Radomiaka, ale nie popisał się przy dośrodkowaniu Rondon i zaprzepaścił szansę gości na gola.

Sanogo upadł na murawę. Wcześniej walczył z Boguszem. Wygląda to na jakiś uraz napastnika Górnika.

Nieudany atak pozycyjny Radomiaka, przechwyt gospodarzy, szybkie podanie w kierunku Sanogo, ale przeczytał to Kochalski i skutecznie interweniował poza własnym polem karnym.

Kolejna centra w wykonaniu Bogusza, ale w tym przypadku defensywa Górnika nie dopuściła rywali do sytuacji strzeleckiej.

A tymczasem akcja gości. Bardzo dobre dośrodkowanie Bogusza, agresywnie nabiegał na bliższy słupek Rondon, jednak główkował obok bramki.

Od pierwszych minut to Górnik dłużej utrzymuje się przy piłce. Radomiak na razie wycofany na własnej połowie.

Trzy groźne dośrodkowania ze strony Górnika, ale obrońcy Radomiaka za każdym razem wybili piłkę.

Dzisiejszy mecz sędziuje Bartosz Frankowski z Torunia.

Piłkarze wychodzą na boisko.

Zarówno Górnik, jak i Radomiak nie grają dziś w swoich optymalnych składach. Sporo zmian przeprowadzili trenerzy Jan Urban i Dariusz Banasik.

Składy obydwu zespołów:

We wtorek kontynuujemy zmagania w 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski. W jednym z ciekawiej zapowiadających się spotkań zagrają dwie drużyny z PKO Ekstraklasy. W Zabrzu Górnik podejmie Radomiaka Radom.