Upłynął już doliczony czas gry. Przy piłce Legia.

Długie podanie Matłoki w pole karne Legii, ale Kuzko faulował w tej sytuacji Jędrzejczyka. A raczej obaj panowie zderzyli się ze sobą głowami.

Niedokładny przerzut do Ribeiro. Świt zyskuje szansę na jedną z ostatnich akcji.

Legia przy piłce na połowie Świtu.

Skurcze łapią zawodników gospodarzy. Leży na murawie Kisły.

Druga połowa potrwa dłużej o minimum pięć minut.

Wojtasiak sprowokował Lopesa, uderzając go w twarz.

Przepychanki na murawie.

Po centrze z prawej strony niecelnie główkował Luquinhas. Jakby był zaskoczony całą sytuacją.

Wyższy pressing gospodarzy. Legia zmuszona do dalekiego wybijania piłki.

Groźnie pod bramką Świtu, ale Jędrzejczyk strzelił obok słupka.

Niecelny strzał Slisza z dwudziestu metrów. Akcja Legii wyglądała nieźle do tego momentu.

Była szansa na kontrę dla gospodarzy, ale Zagórski był osamotniony na prawym skrzydle i stracił piłkę.

Fatalnie rozegrali ten rzut wolny goście. Emreli huknął, ale wyraźnie nad poprzeczką.

Kolejna wrzutka ze stałego fragmentu, ale futbolówka leciała bardzo długo i bez problemu złapał ją Miszta.

Dośrodkowanie na dalszy słupek, ale zbyt mocne. Nie sięgnął piłki Baranowski.

Niezła centra Kisłego z rzutu wolnego, szczęśliwie bronią się goście. Jeszcze korner dla Świtu.

Legia mądrze utrzymuje się przy piłce na połowie rywala. Świt jakby trochę opadł z sił.

Nagórski kapitalnie ograł Jędrzejczyka przy linii bocznej i kapitan Legii musiał ratować się faulem taktycznym.

Ładna akcja Świtu lewym skrzydłem, ale dośrodkowanie Kapelusza było niedokładne. Pewnie złapał piłkę Miszta.

Jak można było usłyszeć z ławki, Legia przejdzie teraz na system z czwórką obrońców.

Rose doznał kontuzji i konieczna będzie zmiana.

Murawa na stadionie Świtu wygląda coraz gorzej.

Tym razem po centrze Riberio niecelnie główkował Rose, który jeszcze ucierpiał w tej sytuacji.

Ribeiro wystawił piłkę do Emrelego, ten strzelał bez przyjęcia, ale dobrze broni Matłoka.

Pokazywał się do prostopadłego podania Nagórski, ale nie zdołał posłać piłki w tamten rejon Wojtasiak. Mogą żałować szczecinianie.

Pressing gospodarzy. Miszta długo zwlekał z wybiciem piłki i kopnął w aut. Problemy legionistów.

Dośrodkowanie Ribeiro z lewej flanki, był niepilnowany na piątym metrze Emreli, ale oddał bardzo niecelny strzał głową.

Wojtasiak dostał podanie na dwudziestym metrze, ale strzelił za słabo, by zaskoczyć defensywę Legii.

Jeśli można coś powiedzieć o grze Legii, to na pewno nie ma tego meczu pod kontrolą. Mistrzowie Polski łatwo tracą piłkę.

Wyjątkowo pobłażliwy sędzia Sulikowski. Wycenił to zagranie zaledwie na żółtą kartkę. A wydaje się, że kara mogła być bardziej surowa.

Wyglądało to na umyślne kopnięcie. Bez udziału piłki.

Brutalne wejście Emrelego w nogi zawodnika Świtu.

Kapitalne dośrodkowanie Ładziaka z rzutu wolnego, po którym niewiele brakowało, a jeden z zawodników Legii strzeliłby gola samobójczego. Dobrym refleksem popisał się Miszta.

Rozpoczynamy drugą część spotkania.

Będą zmiany w obu zespołach.

Piłkarze wracają na boisko.

Artur Boruc dziś ponownie nie na boisku, a w roli widza.

Świetna indywidualna akcja Ciepieli. Mijał rywali jak tyczki w polu karnym, w końcu oddał strzał, ale został zablokowany.

Sędzia doliczył minimum jedną minutę.

Na spalonym był Krawiec, choć początkowo zapowiadało się na ciekawą sytuację. Zawodnik Świtu próbował lobować Misztę, jednak ten nie dał się zaskoczyć.

Emreli kolejny raz szukał strzału zza pola karnego, jednak ponownie został zablokowany przez obronę Świtu.

Świetna wrzutka Wojdaka na dalszy słupek, było w polu karnym trzech zawodników Świtu, ale zabrakło strzału.

Zamieszanie w polu karnym Świtu, nie potrafili wybić piłki gospodarze, co chciał wykorzystać Jędrzejczyk, ale strzelił nad poprzeczką.

Aktywny jest dziś Kastrati, jeden z lepszych na boisku. Prostopadłe podanie do Muciego, ale ten został w ostatniej chwili uprzedzony przez Baranowskiego, który wybił piłkę.

Muci miał dużo miejsca przed polem karnym, wreszcie pokusił się o mocny strzał prawą nogą, ale piłka została podbita przez obrońcę. Korner.

Ależ piękna klepka gospodarzy. Wojtasiak dostał podanie w pole karne, ale nie miał dobrej pozycji do oddania strzału i został zablokowany.

Zawodnik Świtu utyka, ale wygląda na to, że będzie mógł kontynuować grę w tym meczu.

Gra przerwana, ponieważ jakiegoś urazu doznał Kapelusz. Mieli pretensje gospodarze, bo Legia nie wybiła piłki, tylko kontynuowała akcję.

Szybka akcja Legii, Kastrati na jeden kontakt do Emrelego, ale ten został momentalnie osaczony przez dwóch rywali i nie zdołał utrzymać się przy piłce.

Emreli dostał piłkę na 20. metrze, ale jego uderzenie lewą nogą zostało zablokowane.

Po centrze Ribeiro z rzutu rożnego z niewygodnej pozycji strzelał Wieteska, ale posłał piłkę wyraźnie nad bramką.

Ribeiro łatwo ograł rywala na skrzydle, zagrał na dalszy słupek, ale obrońca Świtu wyskoczył wyżej niż Emreli i wybił piłkę.

Seria nieudanych dośrodkowań w pole karne Świtu. Bardzo dużo niedokładności w poczynaniach Legii.

Długie podanie do Kastratiego, ten dopadł piłkę przy linii końcowej i zagrał wzdłuż pola karnego, ale Muci nie doszedł do sytuacji strzeleckiej.

Po centrze Krawca na dalszy słupek tuż nad bramką strzelał Kuzko! Był jednak na minimalnym spalonym zawodnik Świtu, więc gol i tak nie zostałby uznany.

Dośrodkowanie z lewej strony, ale nie popełnił błędu przy piąstkowaniu Miszta.

Czy widać przewagę Legii na początku meczu? Niekoniecznie. Sporo strat z obu stron.

Odważnie zaczęli to spotkanie zawodnicy Świtu, choć momentami grają zbyt nerwowo, zbyt szybko i łatwo pozbywają się piłki.

Minął dwóch przeciwników Kastrati, ale z trzecim już sobie nie poradził. Dobrze w defensywie grają - przynajmniej na razie - szczecinianie.

Kolejne dośrodkowanie Kastratiego spod linii końcowej, ale zawodnik Legii źle trafił w piłkę i zagrał na idealnej wysokości dla bramkarza.

Olbrzymie zamieszanie w polu karnym Świtu po centrze Kastratiego. Ostatecznie gospodarze wybijają piłkę.

A tymczasem mieliśmy kontratak gospodarzy! Długie podanie do Krawca, ten złamał akcję na prawą nogę i oddał kąśliwy strzał z szesnastu metrów. Musiał się wykazać Miszta!

Legia mogła skontrować zespół Świtu. Ribeiro zagrał prostopadle Emrelego, ten od razu strzelał z ostrego kąta, ale dobrze w bramce Świtu spisał się Matłoka.

W odpowiedzi akcję prawym skrzydłem przeprowadził Kastrati, z łatwością zgubił rywali, ale nie potrafił cenie dograć piłki do Muciego.

Szansa dla gospodarzy, ale nikt nie zdołał przeciąć ostrego dośrodkowania z prawej strony.

Piłkarze wychodzą na boisko.

Sędzią dzisiejszego meczu jest Dominik Sulikowski z Gdańska.

Skład Legii: