Trzy minuty doliczone do regulaminowego czasu.

Strzał Labukasa z przewrotki, ale na posterunku był czujny Misztal.

Znów strzału spróbował Forsell, ale bez efektu bramkowego. Miedź wciąż w natarciu.

Z rzutu wolnego uderzał Forsell. Pomylił się minimalnie!

Spora przewaga Miedzi w końcówce spotkania.

Piłkarze obu drużyn skoczyli sobie do gardeł, będą kolejne kartki!

Minimalne pudło Labukasa! Dobre wejście z ławki Litwina.

Słabszy fragment rywalizacji. Z boiska momentami wieje nudą.

Nieudany drybling Rybickiego i strata piłki.

Niedokładne podanie Garguły w poszukiwaniu Ślusarskiego.

Pogoń broni się rozpaczliwi. Dobry okres gry Miedzi.

Prostopadłe podanie w pole karne Miedzi, gdzie Duda znajdował się na ofsajdzie.

Z 20 metrów z rzutu wolnego uderzał Forsall. Pilka trafiła w mur.

Świetna akcja Miedzi! Forsell dograł z lewego skrzydła do Łobodzińskiego, który fatalnie spudłował!

Początek II połowy. Czy doczekamy się goli?

Z 30 metrów uderzył Chyła, ale zbyt lekko, by zaskoczyć Kapsę.

Aktywny Wrzesiński ponownie centrował z prawego skrzydła. Gołębiewski nie zdołał dojść do piłki.

Misztal uprzedził Gargułę, a tempo meczu w ostatnich minutach wyraźnie spadło.

Akcja Pogoni prawym skrzydłem zakończona niecelnym dośrodkowaniem Wrzesińskiego.

Role się odwróciły. Tym razem to Pogoń przeszła do ataku pozycyjnego.

Kapsa zdołał uprzedzić w polu karnym Rybickiego.

Kombinacyjna akcja Miedzi z udziałem Garguły i Łobodzińskiego. Obrońcy Pogoni w ostatniej chwili wyjaśnili sytuację.

Gołębiewski ponownie upadł w polu karnym i sędzia znów nie dał się nabrać.

Odpowiedź Miedzi! W sytuacji sam na sam Łobodziński nie potrafił pokonać Misztala i wciąż 0:0.

Najlepsza akcja Pogoni! Duda przedarł się prawą stroną boiska, dograł do Gołębiewskiego, który nie trafił w światło bramki.

Wciąż czekamy na pierwszy strzał w meczu.

Długa piłka w pole karne Miedzi, gdzie Stasiak umiejętnie zgrał głową do Kapsy.

Gospodarze zepchnięci do defensywy. Miedź w ataku pozycyjnym.

Rybicki długim podaniem wypuścił Wrzesińskiego, który dośrodkował wprost w ręce Kapsy.

Widowisko nie zachwyca poziomem. Obie drużyny grają bardzo chaotycznie.

Obrońcy Pogoni zażegnali zagrożenie po dośrodkowaniu Garguły.

W polu karnym przewrócił się Gołębiewski, ale sędzia nakazał grać dalej.