Górnik prowadzi rozpaczliwe ataki, jednak brakuje mu dokładności.

Doliczone 3 minuty.

Andras Gosztonyi zablokował strzał Kurzawy sprzed pola karnego.

Bardzo słabo z dystansu uderzył Bence Mervo. To nie mogło zaskoczyć Kasprzika.

Z groźnym kontratakiem wyszedł Robert Pich, ale gospodarze przerwali tę akcję przed polem karnym.

Na trybunach stadionu w Zabrzu pojawiło się 13 576 widzów.

Czas mija, a Górnik - choć momentami rozpaczliwie - broni korzystnego wyniku. Wrocławianie jednak nie odpuszczają.

Tomasz Hołota odwrócił się z piłką na 14. metrze, ale jego płaski strzał można w zasadzie nazwać podaniem do Kasprzika.

Mogło być 2:0, ale po dośrodkowaniu Kopacza dwóch zawodników Górnika przeszkodziło sobie przy próbie oddania strzału głową!

Groźnie z kilku metrów główkował Robert Pich, w ostatniej chwili zablokował to jednak obrońca Górnika.

Śląskowi zaczyna się spieszyć, ale większość jego ataków przypomina bicie głową w mur.

Lasza Dwali musi na chwilę zejść z boiska, bo krwawi jego łuk brwiowy.

Zdecydowanie za mocno z lewej strony boiska centrował Tom Hateley i piłka w rękach Kasprzika.

Przypominamy o naszym profilu na Facebooku tylko dla kibiców piłki nożnej. Polecamy -> http://www.facebook.com/PilkaNozna.SportoweFakty

Ależ kąśliwie sprzed pola karnego uderzył Ryota Morioka! Piłka minęła słupek o centymetry!

Z lewego skrzydła centrował Lasza Dwali, jednak zamykający akcję Piotr Celeban główkował daleko obok słupka.

Mariusz Pawelec zatrzymał rajd Cerimagicia lewym skrzydłem.

Początek drugiej połowy.

Przez chwilę na boisku leżał Szymon Matuszek, nie stało się jednak nic poważnego.

Pachnie wyrównaniem! Kąśliwy płaski strzał przy słupku oddał Robert Pich i Grzegorz Kasprzik zmuszony do sporego wysiłku.

Bardzo mocno z 22 metrów strzelił Mariusz Pawelec, piłka poleciała jednak tam, gdzie stał Grzegorz Kasprzik i bramkarz Górnika ją odbił.

Peter Grajciar zablokowany przy próbie strzału z dystansu. Dość otwarte spotkanie w Zabrzu.

Dobra kontra Górnika, ale Roman Gergel nie sięgnął piłki po dośrodkowaniu Cerimagicia z lewego skrzydła.

Śląsk zdołał się nieco otrząsnąć i powoli przechodzi do ataku.

Rafał Kurzawa zdecydował się na uderzenie z dystansu, ale zabrakło mocy i Mateusz Abramowicz złapał piłkę. Chwilę wcześniej chybił celu Peter Grajciar.

Ależ dobrze grają teraz gospodarze! Sprzed pola karnego tuż obok słupka strzelił Roman Gergel!

Armin Cerimagić zagrywał płasko do Gergela, ale jego strzał z ostrego kąta został zablokowany.

Wrocławianie zablokowali groźny strzał Jose Kante z 17 metrów. Górnik chce pójść za ciosem.

Dość spokojny fragment, gra toczy się w środku pola.

Przybylski do spółki z Kopaczem zatrzymali akcję Grajciara na lewym skrzydle.

Teraz zaatakował Górnik, ale Roman Gergel dośrodkował z prawego skrzydła zbyt głęboko.

Śląsk w ataku pozycyjnym, Górnik przyczajony na własnej połowie i czeka na kontry.

Pierwsze minuty dla Śląska, goście w krótkim czasie wykonali dwa rzuty rożne, jednak nie stworzyli zagrożenia pod bramką Kasprzika.

Przypominamy o naszym profilu na Facebooku tylko dla kibiców piłki nożnej. Polecamy -> http://www.facebook.com/PilkaNozna.SportoweFakty