Marcin Urynowicz dostał podanie, obrócił się z piłką i natychmiast strzelił. Tomasz Libera gra dziś wyśmienicie i nie mógł tego przepuścić do bramki!

Fenomenalna szansa Bartosza Kopacza! Piłka dotarła do niego po pechowym bilardzie i dośrodkowaniu Dawida Plizgi z rzutu rożnego. To powinna być bramka, a jednak strzał był w zasięgu rąk Tomasza Libery!

Doliczone 5 minut.

Marcin Brosz motywuje swoją drużynę do ostatniego ataku. Punkt w dwóch meczach to na pewno nie jest szczyt marzeń szkoleniowca Górnika Zabrze.

Wrzutka z lewego skrzydła prosto do bramkarza Stali Mielec. Tomasz Libera trochę zawadiacko przyjął sobie piłkę na klatkę piersiową.

Ponad 10 tysięcy kibiców czeka na zwycięskiego gola dla Górnika Zabrze.

Piłka turla się od nogi do nogi piłkarza Górnika Zabrze. Stal Mielec jest nastawiona na szybkie kontrataki.

Na trybunach są trenerzy Pogoni Siedlce. Szef sztabu Dariusz Banasik nie wygląda na przesadnie rozemocjonowanego. Właśnie przeglądał telefon.

Armin Cerimagić biegł ile sił w nogach. Rozpędził się aż za bardzo i wpadł prosto w mocno stojącego na nogach defensora.

Piotr Marciniec rozrzucił akcję na lewą stronę boiska. Szymon Sobczak wpadł odważnie w pole karne i huknął płasko. Piłka po rękach Mateusza Kuchty zmieniła tor lotu!

Dorian Buczek miał dużo czasu na uderzenie. Chyba mógł podprowadzić piłkę bliżej linii pola karnego. Skończyło się kopnięciem prosto w rękawice Mateusza Kuchty.

Górnik Zabrze został zaskoczony golem po przerwie i stracił koncept w grze. Czasu na odzyskanie prowadzenia jest coraz mniej.

Mateusz Cholewiak nabawił się kontuzji i prawdopodobnie nie będzie w stanie grać. Janusz Białek szykuje wymuszoną zmianę.

Adam Danch główkował z bliska i był praktycznie pewny, że piłka wpadnie do bramki. Stal Mielec ratuje się, a sędzia nie zauważył zagrania ręką!

Szybuja dośrodkowania w pole karne Stali Mielec. Tomasz Libera rządzi i dzieli.

Po przerwie jest wymiana ciosów. Podrażniony Górnik Zabrze kontra uskrzydlona Stal Mielec. Jeszcze wiele ciekawego może wydarzyć się na Śląsku.

Gra wznowiona po przerwie!

Kontratak Stali Mielec. Nie porozumieli się Sebastian Szczepański z Szymonem Sobczakiem i we wszystko wmieszał się w samą porę Ołeksandr Szeweluchin.

Najlepszą obroną jest atak, więc Górnik Zabrze pozostaje na połowie Stali Mielec. Spadkowicz chce wykorzystać jak najlepiej czas pozostały do przerwy.

Od kilkunastu minut Górnik Zabrze wyglądał zdecydowanie lepiej od swojego przeciwnika. Efektem jest bramka i od razu zrobiło się gwarno na stadionie.

Dawid Plizga przedarł się między obrońcami i huknął potężnie z 15. metra. Kapitalnie interweniował Tomasz Libera!

Zabrzanie chcieliby szybko wyjść na prowadzenie. Najlepiej jeszcze przed przerwą, ale to wciąż plan, ponieważ Tomasz Libera i obrońcy radzą sobie.

Rafał Kurzawa zaimponował swoim ofensywnym rajdem na lewym skrzydle zakończonym celnym strzałem. Piłkę zmierzającą w okienko zatrzymał Tomasz Libera. Dzieje się teraz w Zabrzu!

Tomasz Prejs zbiegł z prawego skrzydła do środka i postanowił huknąć z dystansu. Prosto do koszyczka czujnego Mateusza Kuchty.

Sebastian Zalepa podał ryzykownie głową do własnego bramkarza. Tomasz Libera zdążył do piłki, ale to była kwestia ułamków sekund.

W odpowiedzi Konrad Nowak! Środkowy pomocnik miał czas oraz miejsce przed polem karnym i postanowił huknąć z dystansu. Na posterunku Tomasz Libera i tylko korner.

Słowa Janusza Białka nie wpadły w próżnię. Tomasz Prejs skonstruował dobrą akcję z Jakubem Żubrowskim. Została zakończona niecelnym strzałem.

Nic z tego. Wciąż bezbramkowo w Zabrzu. Janusz Białek próbuje zmotywować mielczan do ataku.

Będzie szansa na gola dla Górnika Zabrze z rzutu wolnego. Cała grupka zawodników zastanawia się jak spożytkować stały fragment.

Jakub Żubrowski gra z mało gustowym, ale niezbędnym opatrunkiem na głowie. Nie pomaga jednak Stali Mielec w uspokojeniu działań w środku pola.

Sebastian Szczepański dziobnął piłkę obok defensora i miał ochotę na pojedynek sam na sam z Mateuszem Kuchtą. Młody bramkarz wyszedł umiejętnie na przedpole i sprzątnął futbolówkę.

Wyjście drużyn na murawę w Zabrzu.

Zarysowała się przewaga Górnika Zabrze w posiadaniu piłki. Nie miał jednak pomysłu na rozegranie ataku i skończyło się nerwowym dośrodkowaniem z głębi pola.

Wyrównany początek bez stuprocentowych sytuacji podbramkowych. Zapachniało taką po płaskim dośrodkowaniu Romana Gergela, jednakże Szymon Skrzypczak był na spalonym.

Dośrodkowanie Sebastiana Szczepańskiego wybite przez obrońców z Zabrza. Cała drużyna Górnika została sprowokowana do kontrataku, ale dobrze wrócili mielczanie.

Górnik Zabrze przeszedł do ataku. Sędzia Zbigniew Dobrynin nie daje pograć podopiecznym Marcina Brosza i skrupulatnie gwiżdże w sytuacjach stykowych.

Szymon Matuszek zapędził się pod pole karne beniaminka. Zdaniem sędziego obrońca znany z Dolcanu Ząbki faulował przeciwnika, próbując odebrać mu futbolówkę.

Gra wznowiona. Konkretnie zrobił to Górnik Zabrze. Dośrodkowanie Dawida Plizgi z rzutu wolnego poszybowało prosto na głowę defensora Stali Mielec.

Jakub Żubrowski jest poza boiskiem z powodu urazu głowy. Chwilowo Stal Mielec musi sobie więc radzić bez jednego zawodnika.

Beniaminek bez obaw na stadionie w Zabrzu. Stopniowo spycha spadkowicza w kierunku własnej bramki, której pilnuje tak samo jak w Legnicy Mateusz Kuchta.

Wysoko rozpoczęła grająca na niebiesko Stal Mielec. Górnik w białych koszulkach z granatowymi i czerwonymi akcentami.

Kibice z Zabrza byli niezadowoleni z postawy swojego zespołu w Legnicy. Na swoim stadionie ponownie wspierają głośno podopiecznych Marcina Brosza.

Górnik Zabrze rozpoczął sezon od porażki 0:1 z Miedzią Legnica. O pierwszy komplet punktów spadkowicz powalczy z beniaminkiem Stalą Mielec. Drużyna Janusza Białka miała tylko trzy dni na przygotowanie się do meczu w Zabrzu.

Ławka rezerwowych Stali Mielec: Marek Kozioł - Przemysław Lech, Michał Bierzało, Dorian Buczek, Jose Lucas Caetano da Silva, Kamil Radulj.

Ławka rezerwowych Górnika Zabrze: Grzegorz Kasprzik - Adam Wolniewicz, Aleksander Kwiek, Erik Grendel, Dariusz Pawłowski, Armin Cerimagić, Marcin Urynowicz.

Sędzia: Zbigniew Dobrynin (Łódź).

Pierwszy mecz nowego sezonu w Zabrzu.