Powinno być 3:1 dla Warty. Biegański w sytuacji znalazł się w sytuacji sam na sam z Kasprzikiem, lecz sfaulował rywala. Gracz Warty mógł odegrać do lepiej ustawionego Paczyńskiego, który przed sobą miałby tylko pustą bramkę.

Warta po przerwie prezentuje się zdecydowanie lepiej niż rywale. Zespół z Poznania spokojnie rozgrywa piłkę.

Zbyt głębokie dośrodkowanie Lisowskiego z rzutu wolnego. Piłkę bez problemów złapał Filipowiak.

Z prawego skrzydła dośrodkował Paczyński, piłka odbiła się rykoszetem od jednego z graczy Górnika i sprawiła dużo problemów Kasprzikowi, który złapał ją na linii bramkowej.

Mogło być 3:1 dla Warty! Po dośrodkowaniu Ciarkowskiego piłkę uderzył Paczyński i niewiele brakło, by ta wpadła do siatki.

Rzut karny dla Warty! Teichman sfaulował Ngamayamę, a sędzia wskazał na jedenasty metr. Gracz Warty potrzebuje pomocy lekarskiej.

Gergel dośrodkował w pole karne, ale Pawłowski nie zdołał doskoczyć do piłki.

Kasprzik bez problemów poradził sobie z uderzeniem Biegańskiego.

Znakomita sytuacja dla Górnika. Gergel łatwo minął Dejewskiego, wyszedł na czystą pozycję, ale strzelił obok słupka.

Groźne dośrodkowanie ze skrzydła w wykonaniu Kiełba, ale żaden z zawodników nie zdołał zamknąć tej akcji.

Dejewski zatrzymał ciałem strzał Wajsaka.

Płaskie dośrodkowanie Teichmana ze skrzydła, do piłki doszedł Stratil, ale zablokował go Marciniak.

Dośrodkowanie Ciarkowskiego, do strzału składał się Biegański, który upadł w polu karnym. Warciarze domagali się rzutu karnego, ale sędzia pozostał niewzruszony na ich protesty.

Szybka odpowiedź Górnika, ale akcja została zakończona niecelnym uderzeniem.

Dośrodkowanie z prawego skrzydła Teichmana, głową strzelał Wolsztyński, ale piłka przeleciała wysoko nad poprzeczką.

Początek drugiej połowy.

Z rzutu wolnego uderzył Lisowski, ale piłka poleciała tuż obok słupka.

Z prawego skrzydła dośrodkował Biegański, w polu karnym próbował strzelać Spławski, ale przeszkodził mu jeden z obrońców.

Błąd Marciniaka, który zbyt krótko odegrał piłkę, starał się wykorzystać Stratil. Szybszy był jednak bramkarz Warty Poznań.

Dośrodkowanie Lisowskiego z rzutu rożnego zakończone niecelnym strzałem Wolsztyńskiego.

Znakomita okazja Warty. Spławski odegrał do Ciarkowskiego, ale ten zamiast uderzać, to w polu karnym wdał się w drybling z obrońcami Górnika i stracił piłkę.

Białożyt technicznie uderzył sprzed pola karnego nad bramką. Odpowiedź Górnika była błyskawiczna, a akcja zakończyła się niecelnym strzałem Skrzypczaka.

Stratil znalazł się w polu karnym, chwilę poczekał ze strzałem i uderzył obok słupka.

Bardzo groźny strzał Ambrosiewicza z 18. metra zablokowany przez Warciarzy. Chwilę później mocno uderzył Gergel, ale to uderzenie również zostało zablokowane.

Kolejna szansa Górnika. Gracze 14-krotnych mistrzów Polski wymienili pod polem karnym rywala kilka podań. Następnie piłka trafiła do Skrzypczaka, a jego płaski strzał obronił Filipowiak.

Mogło być 2:0 dla Górnika. Stratil dostał podanie ze skrzydła, ale w oddaniu celnego strzału przeszkodzili mu obrońcy Warty. Uderzenie testowanego przez Górnik zawodnika zablokował Marciniak.

Z dystansu uderzył Biegański, piłka przeleciała tuż nad poprzeczką.

Gergel wyszedł na czystą pozycję, był w sytuacji sam na sam z Filipowiakiem, ale sędzia dopatrzył się spalonego.

Biegański dobrze podał do Goździka, ten mógł wyjść na czystą pozycję, ale nie zdołał oddać strzału, bo został zablokowany przez Gajdę.

Gra toczy się głównie w środku pola.

Mecz jest wyrównany, Górnik stara się grać wysokim pressingiem, co niekiedy skutkuje przejęciem piłki na połowie Warty. Ślązacy nie potrafia sobie jednak stworzyć sytuacji pod bramką przeciwnika.

Dośrodkowanie Białożyta z rzutu wolnego. Głową strzelił Spławski, ale nad poprzeczką.

Roman Gergel uderzył z rzutu wolnego z 18. metrów. Tyleż mocno, co niecelnie.

Na boisku w Opalenicy trwa rozgrzewka obu drużyn.