Rzut karny dla Piasta!

Doliczone 3 minuty.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kto zagra w półfinale Ligi Mistrzów? "Każdy mecz to piękna historia"

Spokojne ostatnie minuty. Wszystko jest już rozstrzygnięte.

Pucko groźnie przymierzył z 25 metrów i zmusił Placha do interwencji.

Strzał Jodłowca sprzed pola karnego powędrował do koszyczka Hamrola.

Arweladze dośrodkował z rzutu wolnego. Prosto w ręce Placha.

Parzyszek za długo zwlekał z podaniem i Badia nie wyszedł przez to sam na sam.

Badia szarżował na bramkę, ale jego podanie nie trafiło do Parzyszka. Hiszpan poprawił jeszcze strzałem, jednak niecelnym.

Za mocne dogranie Kirkeskova. Ma Duńczyk czego żałować, bo w polu karnym było sporo jego kolegów.

Piast szuka kolejnych goli. Korona chce przetrwać.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Krzysztof Piątek przerósł AC Milan? "Trafił tam, aby im bardzo pomóc"

Nad bramką uderzył Parzyszek. Oj, może zaboleć wynik końcowy dzisiaj Koronę.

Valencia czarował w polu karnym i mimo asysty obrońców zdołał oddać groźny strzał. Minimalnie chybił.

Forbes umieścił piłkę w bramce, gdy ta odbiła się od poprzeczki po strzale jednego z kolegów. Napastnik Korony był jednak na spalonym.

Korona stara się grać bardzo wysoko, przez co naraża się na kontry.

Valencia stanął przed kapitalną okazję do zdobycia gola po podaniu Konczkowskiego, ale ten drugi wcześniej był na spalonym.

Długie podanie do Soriano, ale Sedlar uprzedził napastnika, który i tak był na spalonym.

Od razu z kontrą ruszli gospodarze. Felix holował piłkę i przeholował. Zamiast podawać do Valencii wdał się w drybling i stracił piłkę.

Zakotłowało się w polu karnym Piasta, ale w ostatniej chwili wybronili się gliwiczanie.

Tymczasem kibice Korony dają jasny przekaz zarządowi, intonując "Gino, Gino, auf wiedersehen".

Gramy dalej. Przy piłce Piast.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czego oczekuje Robert Lewandowski? "Może zechcieć zostać królem niemieckiego podwórka"

Mogło być 3:0, ale Hateley fatalnie dograł do niepilnowanego kolegi w pole karne.

Groźnie z lewej nogi huknął Parzyszek, ale tym razem Koronie się upiekło.

Piast co jakiś czas zagraża bramce Korony, ale póki co bez efektu bramkowego.

Ciekawostka. Jeśli Korona strzeli około jedenastu bramek, nie tracąc żadnej, a inne wyniki dobrze się ułożą, to kielczanie zagrają w grupie mistrzowskiej.

Ciekawostka. Jeśli Korona strzeli około jedenastu bramek, nie tracąc żadnej, a inne wyniki dobrze się ułożą, to kielczanie zagrają w grupie mistrzowskiej.

Piast nieco spuścił z tonu i czeka na to, co zrobi Korona.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa" #6. Liga Mistrzów, "TurboGrosik" w formie, strajk trenerów i piękne historie Lewandowskiego oraz Piątka [cały odcinek]

Jeśli Korona nie będzie wykorzystywać takich okazji, to nie ma prawa marzyć o czymkolwiek w Gliwicach.

Korona musiała teraz złapać kontakt! Kosakiewicz zagrał płasko w pole karne, ale Soriano nie trafił w pustą bramkę z trzech metrów!

Trwa oblężenie bramki Korony! Kąśliwy strzał Valencii obił spojenie!

Kirkeskov dośrodkował z lewgo skrzydła, a o piłkę walczył Parzyszek. Ostatecznie złapał ją Hamrol.

Pierwszy kwadrans za nami. Co ciekawe nieco lepsze wrażenie sprawia skazana na pożarcie Korona.

Kirkeskov zdecydował się na strzał z dystansu, a piłka po rykoszecie opuściła boisko.

Sedlar skiksował w swoim polu karnym, lecz na jego szczęście piłka minęła bramkę i wyszła na róg.

Arweladze dostał niezłe podanie w pole karne i przyjął piłkę na klatkę piersiową. Nie zdołał jednak złożyć się do strzału.

Z niewygodnej pozycji strzału szukał Jukić. Został zablokowany.

Parzyszek podaniem z pierwszej piłki szukał Valencii, ale pomocnik Piasta nie miał szans na dojście do tego zagrania.

Kosakiewicz uderzył z powietrza. Sedlar do spółki z Kirkeskovem oddalili jednak niebezpieczeństwo.

Hateley szukał długim podaniem Konczkowskiego, jednak zagrał za głęboko i piłkę wyłapał Hamrol.

Soriano złapany na spalonym.

Koronkowo chciał pograć Piast, ale krótkie podanie Valencii w pole karne przecięli obrońcy.

Pierwsza próba skonstruowania akcji przez Koronę. Piłka w rękach Placha.

Mecz poprowadzi Jarosław Przybył (Kluczbork).

W Gliwicach nie będzie dzisiaj VAR-u. Ciekawe jak sędziowie poradzą sobie bez "pomocnego ucha".

Już niebawem rozpocznie się spotkanie pomiędzy Piastem Gliwice i Koroną Kielce. Gospodarze walczą o umocnienie się na podium, a goście - w teorii - o ósemkę. Wydarzyć musi się jednak zbyt dużo cudów, by kielczanie zdołali wskoczyć do grupy mistrzowskiej.