Football 1991 Dudelange - Legia Warszawa

Dziękujemy za śledzenie relacji live. Dobranoc.

Koniec. Kurtyna. Ciekawe, co teraz powie Arkadiusz Malarz. Dziękujemy za wrażenia Legio. TRAGEDIA. 

Padła czerwona kartka. Sa Pinto nie wytrzymał i wbiegł na boisko. 

Joubert kompletnie nie spieszy się i urwał prawie minutę z akcji. Sędzia nie będzie chyba jednak przedłużać meczu.

Już chyba nie zdążą piłkarze z Warszawy, bo Joubert zaczyna od bramki, a do końca zostały sekundy.

Ostatnia minuta. Czarno to widzimy, ale Legia na 20 metrze.

Kucharczyk faulowany w kole środkowym. Legia po chwili traci piłkę. 

Ależ chaos na boisku. Legioniści kompletnie gubią się pod presją czasu i nie są w stanie przerzucić piłki w okolice pola karnego Jouberta.

Kucharczyk nie opanował piłki....

Ależ spaprał tą sytuację Carlitos! Za długo trzymał piłkę w polu karnym i zamiast strzelać, trafił w obrońcę! Dlaczego tak długo???

Football 1991 Dudelange . Schodzi: Dominik Stolz. Wchodzi: Danel Sinani.

Ciekawi jesteśmy ile minut doliczy sędzia. 

A tymczasem sensacja w Gandawie! Jagiellonia wyrównuje i zachowuje szanse na awans! 

Legia kompletnie odsłonięta. Stolz pędzi prawą stroną boiska, ale traci w ostatniej chwili. 

Rywal wyraźnie chce już tylko dotrwać do końca, ale Stolz świetnie ucieka do narożnika boiska. 

Przestańmy się już łudzić. To nie może się skończyć powodzeniem. Legio, kolejny raz ośmieszyłaś siebie i polski futbol. Chociaż polski futbol w zasadzie nie istnieje, bo właśnie trwa jego pogrzeb.

Cud stał się zaś w Sankt Petersburgu. Zenit po porażce 0:4 z Dynamem Mińsk w pierwszym meczu, zwyciężył dziś 8:1, i to po dogrywce. 

Co za żałosne zwieńczenie akcji przez Pazdana. Ręce nam opadają, jak można grać tak źle. 

Żółtą kartkę otrzymał Edisson Jordanov.

Carlitos faulowany przez Jordanova. Hiszpan zwija się z bólu i nie wstaje. 

Za słabo, za słabo, za słabo! Dlaczego tak apatycznie uderzył teraz Haamalainen.

Ciekawi jesteśmy, czym dziś wytłumaczą się Legioniści. 

Football 1991 Dudelange . Schodzi: Marc-Andre Kruska. Wchodzi: Bryan Melisse.

Haamalainen pod piłką, uderza głową ponad bramką. 

Legia. Schodzi: Krzysztof Mączyński. Wchodzi: Eduardo da Silva. Tonący brzytwy się chwyta.

Joubert wypluł przed siebie piłkę, ale ani Szymański, ani Kante nie zdążyli dojść do piłki. 

Wrzutka w stronę źle ustawionego Carlitosa przechwycona przez Jouberta. 

. Schodzi: Patrick Stumpf. Wchodzi: Milan Bisevac.

Legioniści usiłują wymusić rzut karny, ale takie zachowania nie pomogłyby nawet w Ekstraklasie.

Na boisku za chwilę pojawi się doświadczony Milan Bisevac.

Korner dla gospodarzy. Czy Dudelange pogrąży Legię?

Nie mamy już wątpliwości, że wszystkie polskie kluby odpadną dziś z europejskich pucharów. 

Ależ stuprocentowa sytuacja dla Dudelange! Jordanov uciekł Hlouskowi i tylko wybicie Michała Kucharczyka uratowało Legię. 

Prempeh wybija piłkę poza pole karne. Poprawka dośrodkowania żenująca. 

Legia. Schodzi: Dominik Nagy. Wchodzi: Kasper Hamalainen.

Nagy walczył z Jordanovem w lewym sektorze boiska, ale Bułgar okazał się skuteczniejszy. 

Gracze Dudelange coraz częściej przeciągają każdy możliwy fragment spotkania. 

Lech strzelił gola Racingowi Genk. No to jeszcze cztery. 

Szymański mierzył w długi róg, ale znów przedobrzył. Obok bramki. 

Z dominacji Legii kompletnie nic nie wynika. Brakuje klarownych sytuacji. 

Kiepskie dośrodkowanie Cafu w stronę pola karnego. Joubert nie ma z nim żadnych problemów. 

Zły strzał Szymańskiego. 19-latek wprowadził nieco ożywienia, ale jest bardzo nieskuteczny. 

Legia ma ostatnie 30 minut, aby strzelić dwa gole. To może być kluczowe pół godziny w historii klubu. 

Żółtą kartkę otrzymał Jose Kante.

Legioniści domagają się rzutu karnego po uderzeniu piłki w rękę jednego z luksemburczyków. Jose Kante kłóci się z sędzią.

Oj, beznadziejnie zagrał w tej akcji Szymański. Kompletnie do nikogo... Odzwierciedlenie stanu polskiej piłki...

Krótki trwał ten zryw Legii. Niestety gospodarze skutecznie się bronią. 

CFR Cluj rozbiło dziś Alashkert 5:0. Czy Dudelange poradzi sobie z Rumunami? Bo w Legię wciąż bardzo wątpimy. 

Strata gospodarzy i daleki wykop Malarza od własnej bramki. Niemal wszyscy Legioniści starają się przesunąć na połowę Dudelange.

Legionistom bardzo się spieszy, lecz te akcje w końcu przynoszą jakieś efekty. 

Cafu minimalnie obok bramki, ale piłka odbiła się rykoszetem i mamy kolejny stały fragment.

Carlitos nabił Perpeha w polu karnym. Kolejny korner - oby tym razem wyglądało to w końcu przyzwoicie!

Carlitos z dystansu, ale broni Joubert!

Fatalnie Mączyński - jeśli Legia chce to wygrać, "Mąka" nie może pieścić piłki przy stałych fragmentach. 

Nagy zmusił Jouberta do odważniejszego wyjścia. Po chwili kolejna akcja Węgra skrzydłem i rzut rożny dla Legii.

Zbyt głęboka wrzutka Krzysztofa Mączyńskiego. Na trybunach zapanowała nerwowa cisza. 

Joubert miał problemy z piłką dośrodkowaną przez Carlitosa. Najlepszy fragment Legii w tym meczu. 

Kiepskie zwieńczenie stałego fragmentu gry niecelnym uderzeniem głową. 

Błąd Perpeha i Jouberta - rzut rożny dla Legii. To chyba jedyny aspekt, w którym Legia może uzyskać przewagę. 

Legia zaczęła od mocniejszego ataku, ale bez efektu bramkowego. Kante za słabo uderza głową.

A tymczasem Lech traci drugiego gola, oczywiście do szatni. Tak na poprawienie humorów polskich kibiców. 

Legia. Schodzi: Chris Philipps. Wchodzi: Sebastian Szymański. W końcu. 

Wciąż mamy miłe wspomnienia z Euro 2016 oraz występu Legii w Lidze Mistrzów. Od tego czasu w polskim futbolu nastąpił krach godny największych kryzysów finansowych roku 1927 i 2008. 

Za chwilę Legia wybiegnie na boisko rozegrać swoje ostatnie 45 minuty w europejskich pucharach w bieżącym sezonie. 

Będziemy też najwyżej klasyfikowanym w rankingu UEFA krajem bez zespołu w IV rundzie kwalifikacji. Brawo panowie. Mam nadzieję, że jesteście z siebie dumni. 

No cóż. Skoro liczba ludności nie liczy się pod względem poziomu piłkarstwa, efektywnie dążymy do zostania drugimi Indiami. 

Tragiczny występ Carlitosa. Strata przy linii autu. 

Stumpf na spalonym - gdyby nie to, zobaczylibyśmy zmianę rezultatu. 

Śmiało można mówić o najgorszej godzinie w historii polskiego futbolu. Jagiellonia traci gola. Jak nie idzie to nie idzie. 

Słupek ratuje Arkadiusza Malarza i Legię! Obrona Legii nie tylko została w Warszawie, ale wybrała się do Kampinoskiego Parku Narodowego po grzyby. 

Aby awansować, trzeba przeprowadzać konstruktywne akcje. Legioniści niepotrzebnie grają chamską piłkę typu "kick and rush" w stronę Jose Kante, zamiast spróbować wymienić między sobą kilka podań. 

Żółtą kartkę otrzymał Marc-Andre Kruska. 

Krótki zryw Legii to już przeszłość. Gospodarze zamykają Legię niczym w hokejowym zamku. 

Czy Chris Philips to aby na pewno gracz Legii? Kolejna fatalna strata w polu karnym zawodnika rodem z Luksemburga. Przedziwne zachowanie, które w normalnych realiach skończyłoby się chyba rozwiązaniem umowy o pracę z winy pracownika. 

Michał Pazdan barzo daleko do przodu - bez ładu i składu. 

Przewinienie w polu karnym Turpela. Od bramki Malarz.

Czyżby gol wlał nieco nadziei w serca Legionistów? Gra powoli zaczyna się kleić, ale to wciąż dwie bramki do odrobienia. A to gospodarze mają rzut wolny.

Mateusz Wieteska głową obok bramki po mocnym dośrodkowaniu z 50 metra. 

Na tym dobre wiadomości się kończą. Lech traci gola z Racingiem Genk.

Szczerze współczujemy jedynie Dariuszowi Mioduskiemu, który ma pod sobą najmniej wydajnych pracowników w historii istnienia piłki nożnej. 

Po kwadransie meczu Lech Poznań - KRC Genk utrzymuje się rezultat bezbramkowy.

Po Legionistach widać brak chęci odpowiedzialności za wynik i prowadzenie gry ofensywnej. Nieudana akcja i próba Adama Hlouska.

Co robi drużyna, która musi strzelić trzy gole, aby awansować? Oczywiście broni się przed utratą kolejnej bramki.

Stolz męczy Arkadiusza Malarza uderzeniem z dystansu. Mam nadzieję, że Legionista nie spocił się zbytnio przy tej interwencji. Ciekawe, co będzie miał do powiedzenia po dzisiejszym awansie Dudelange. 

Legioniści faulują na wysokości linii środkowej. 

Legia na chwilę przycisnęła, ale akcja kończy się faulem i rzutem wolnym z 7 metra. 

Zacznijmy sobie również zadawać pytania, czy Legia przebije osiągnięcie ŁKS-u Łódź z 1959 roku. Jak na razie celny strzał w bramkę Malarza. 

Nie słychać już żadnych głosów polskich fanów. I tylko można zastanawiać się, czy piłkarze Legii tak bardzo nienawidzą wszystkich wokół, aby grać tak leniwie, niedokładnie i zwyczajnie głupio.  

Jose Kante próbuje ekwilibrystycznego pojęcia. W sumie nie dziwimy się - jego kolega zagrał fatalnie. 

Jesteśmy tylko ciekawi, czy ktoś w ogóle pojawi się w najbliższej kolejce ligowej przy Łazienkowskiej 3 oglądać takie dziadostwo. 

Pierwsza przyzwoita akcja Legii. Kucharczyk zgrywa piłkę po ziemi do Cafu, który strzela obok słupka z dystansu.

Chris Phillips chyba bardzo wierzy w rozwój piłki w swoim rodzimym kraju i chce go wspomóc, bo dziś jego błędy mogą pozwolić Dudelange łatwo zwyciężyć. 

Kultura gry Legionistów zakrawa na kpinę. Widzimy możliwie najgorszy i najbardziej prymitywny pod względem techniki oraz taktyki występ z możliwych. 

Za chwilę rozpoczną sie mecze pozostałych polskich pucharowiczów. Ale jakoś wątpimy w sukces... 

Śmieszna próba Jose Kante z dystansu. 

Dominik Nagy demonstruje próbkę swoich umiejętności, gubiąc piłkę przy bocznej linii. Brawo. 

Arkadiusz Malarz nerwowo wybija piłkę. No cóż... Legia dostarcza nam sporo powodów do śmiechu. 

Dudelange stara się uciekać spod pressingu Legii, ale akcje gospodarzy kończą się przy linii środkowej. Piłka dla Legii. 

Zbyt głębokie dośrodkowanie w pole karne Jouberta.

Legia bardzo spokojnie wchodzi w ten mecz i buduje akcję na własnej połowie. 

Na stadionie słychać niecenzuralne okrzyki polskich kibiców. A więc kompromitacja jak na razie tylko na trybunach. 

Prempeh wyprzedził w polu karnym Jose Kante. 

Legioniści nie kwapią się do wysokiego pressingu na połowie rywala.

Posiadanie piłki - 100 procent gospodarzy. 

Gospodarze wycofali piłkę w strone swojego bramkarza Jonathana Jouberta. 

Legia stoi w kole - po piłkarzach, w przeciwieństwie do graczy gospodarzy, nie widać jedności. 

Obie ekipy są już na murawie - Arkadiusz Malarz bierze udział w losowaniu monetą. 

Aby awansować dalej, mistrzowie Polski muszą strzelić co najmniej dwa gole, przy zachowaniu czystego konta. Wynik 2:1 będzie oznaczać dogrywkę i ewentualne rzuty karne. 

Były reprezentant Portugalii prowadził w przeszłości Crveną Zvezdę Belgrad, Standard Liege oraz Sporting Lizbona. W europejskich kręgach uchodzi jednak za postać kontrowersyjną. 

W niedzielę Legia ograła na wyjeździe Piasta Gliwice 3:1, dzięki czemu wlała nieco nadziei w serca swoim fanom. Dzisiejsze starcie będzie także trenerskim debiutem Ricardo Sa Pinto.

Ewentualnym rywalem Dudelange, bądź Legii, jeśli warszawianie przypomną sobie jak grać w piłkę nożną, będzie rumuńskie CFR Cluj. 

Kwadrans po pierwszym gwizdku w stolicy Luksemburga, gdzie zagrają dziś obie ekipy, rozpocznie się mecz Lecha Poznań z KRC Genk . O 20:30 o awans powalczy Jagiellonia Białystok.

Mistrzowie Luksemburga zaskakująco wygrali w Warszawie 2:1 i dziś z pewnością nastawią się na defensywę. 

Ubiegłotygodniowy "popis" mistrzów Polski, prowadzonych wówczas przez Aleksandara Vukovicia nie pozwala trzeźwo myśleć o kwalifikacji do fazy play-off, lecz brak ewentualnego zwycięstwa znów zostałby uznany za nieprawdopodobną kompromitację. 

Witamy państwa w relacji na żywo ze spotkania Football 1991 Dudelange - Legia Warszawa . Dla stołecznego zespołu jest to spotkanie o być albo nie być w europejskich pucharach.