Korona Kielce - Śląsk Wrocław

Strzał z pola karnego Chrapka, Kozioł uratował Koronę!

Coraz mniej czasu ma Śląsk. Korona skutecznie się broni. Goście niewiele potrafią zdziałać.

Dogrywał w pole karne Chrapek, Kozioł wyszedł z bramki i złapał piłkę.

Sędzia doliczył 4 minuty.

Korona Kielce. Schodzi: Adnan Kovacević. Wchodzi: Themistoklis Tzimopoulos.

Śląsk w ataku, wrocławianie starają się wykreować sobie okazję do zdobycia wyrównującego gola.

Żółtą kartkę otrzymał Daniel Szczepan.

Śląsk Wrocław. Schodzi: Jakub Łabojko. Wchodzi: Diego Żivulić.

Żółtą kartkę otrzymał Filip Marković.

Żółtą kartkę otrzymał Milan Radin.

Śląsk Wrocław. Schodzi: Erik Exposito. Wchodzi: Daniel Szczepan.

Wejście Radina odmieniło grę kielczan. Przed momentem Puerto głową wybił piłkę z linii bramkowej po strzale Kovacevicia!

Gola nie ma. Wciąż 0:0.

Po dośrodkowaniu z prawej strony na spalonym mógł się znaleźć Papadopulos, który zagrywał piłkę. Trwają analizy VAR, z wozu unosi się biały dym.

Piłka w bramce Śląska, ale sędzia trafienia Jukicia nie uznał. 

Szymusik zagrywał z prawej strony pola karnego. Podanie na przedpole przeciął obrońca Śląska.

Głową uderzał Papadopulos, który był jednak na spalonym.

Korona Kielce. Schodzi: Marcin Cebula. Wchodzi: Milan Radin.

Z lewej strony dośrodkował Stiglec, niewiele brakowało, aby jeden z graczy Śląska wbił piłkę do siatki.

Korona Kielce. Schodzi: Michał Żyro. Wchodzi: Michal Papadopulos.

Żółtą kartkę za zagranie ręką otrzymał Israel Puerto.

Coraz więcej do powiedzenia ma Śląsk. Korona zepchnięta w okolice własnego pola karnego.

ZOBACZ WIDEO: The Championship. Trudne popołudnie Kamila Grabary. Cztery stracone bramki i kolejna porażka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Żółtą kartkę za faul otrzymał Grzegorz Szymusik.

Z woleja z pola karnego uderzył Pich, Kozioł instynktownie odbił piłkę.

Teraz gorąco pod bramką Kozioła. Piłka dwukrotnie szybowała wzdłuż pola bramkowego Korony.

Groźnie wyglądało dośrodkowanie w pole karne Śląska, obrońca jednak uprzedził Pacindę.

Śląsk Wrocław. Schodzi: Lubambo Musonda. Wchodzi: Filip Marković.

Omal nie ucierpiały klejnoty rodowe jednego z graczy Śląska. Zabrakło centymetrów, a byłby pisk.

Po zmianie stron aktywniejszy stara się być Śląsk, Korona szans szuka po szybkich wyjściach.

Uderzył Chrapek, Kozioł był czujny i pewnie złapał piłkę.

Będzie rzut wolny dla Śląska z ok. 22 metrówl. Dobre miejsce do oddania uderzenia.

Wracamy do gry!

ZOBACZ WIDEO: Śląsk - Zagłębie. Kulisy meczu sezonu PKO Ekstraklasy. Zobacz, czego nie pokazały kamery

Przerwa. W Kielcach jak na razie bez goli. Piłkarze stworzyli sobie niewiele okazji do zdobycia gola.

Sędzia doliczył minutę.

Dogrywał Pacinda, do piłki doszedł Żyro, ale nie zdołał celnie uderzyć na bramkę Śląska.

W końcówce 1. połowy piłkarze szybciej zaczęłi poruszać się po boisku. Brakuje jednak dobrych okazji do zdobycia gola.

Korona w polu karnym Śląska. Strzał Pucki spadł na bramkę.

Na murawie leży Płacheta. Zawodnik Śląska został przypadkowo kopnięty przez obrońcę.

Cebula do Pacindy, ten wpadł w pole karne. Mógł podawać, ale uderzył. Putnocky nie dał się zaskoczyć.

Z dystansu uderzył Jukić, po raz kolejny wysoko ponad bramką.

Wszystko wygląda w miarę obiecująco, ale jedynie do pola karnego. Później zbyt wiele jest niedokładności.

Kilka dośrodkowań w pole karne Korony, jednak piłkarze Śląska nie potrafili zakończyć ich strzałem.

ZOBACZ WIDEO: Śląsk - Zagłębie. Robert Pich: Doping poniósł nas do zdobycia 4 bramki

Do dogrania z rogu doszedł Kovacević, uderzył wprost w bramkarza Śląska.

Dogranie do Cebuli, którego jednak w polu karnym uprzedził Pich!

Korona na połowie Śląska, jednak gospodarze bez okazji strzeleckiej. Groźniej wyglądają wyjścia Śląska.

Po chwili głową w stylu Mariana Janoszki uderzył Erik Exposito, niecelnie.

Kozioł daleko przed polem karnym wybił piłkę, przejął ją zawodnik Śląska. Uderzenie do pustej bramki przejął obrońca.

Łooooooooooo, jeden z młynowych zaczął śpiewać. Kilkadziesiąt sekund na jednym wdechu. Ćwiczymy! Musimy wytrzymać minutę. A na boisku? Cóż, grają.

Pierwsze minuty zapowiadały większe emocje. Mamy jednak wrażenie, że gole w meczu padną.

Nie wiemy co jest obecnie nudniejsze, gra w środku pola czy "wywody" telewizyjnego eksperta Macieja.

Mecz się wyrównał. Przed momentem jednak znowu Korona zaatakowała. Z dystansu uderzył Jukić. Efekt mizerny. Gdyby za stadionem płynęła rzeka, piłka by do niej wpadła.

Akcja Korony, rozegranie piłki na prawą stronę. Na spalonym jednak znalazł się zawodnik gospodarzy.

Optyczna przewaga należy do Korony. Gospodarze starają się utrzymywać szybkie tempo gry.

Łabojko prostopadle do Płachety, a ten w sytuacji sam na sam pozwolił się wykazać bramkarzowi. Kozioł nogą odbił strzał!

Piłkarze już na boisku, na trybunach pustki. A sędzia Gil na murawę nie wjechał wozem VAR. Zaskakujące.

ZOBACZ WIDEO: Śląsk - Zagłębie. Vitezslav Lavicka: To była dobra reklama piłki

Mecz poprowadzi Paweł Gil (Lublin).

Najwyższy czas na rozpoczęcie 10. kolejki PKO Ekstraklasy. Na pierwszy ogień wyjdą Korona Kielce i Śląsk Wrocław.