- Zostań. Gdzie ci będzie lepiej niż tutaj? - te słowa Leo Messiego miały podobno kluczowy wpływ na decyzję Daniego Alvesa o przedłużeniu kontraktu z Barceloną. Na środowej konferencji prasowej Brazylijczyk wyznał też, że istotne dla jego losów w klubie było podpisanie nowej umowy przez trenera, Luisa Enrique. Ogromne znaczenie miała także reakcja kibiców Dumy Katalonii, którzy podczas świętowania triumfu w Lidze Mistrzów zgotowali Alvesowi wyjątkowo ciepłe przyjęcie. I choć dwa tygodnie temu piłkarz stwierdził, że ciałem i głową był już w zasadzie poza klubem, ostatecznie może w nim zostać nawet do 2018 roku.