- Ten piłkarz, którego mi brakuje w reprezentacji to Michał Kucharczyk. Mało mamy piłkarzy w selekcji z czymś takim "ekstra". To zawodnik, który jako skrzydłowy ma fenomenalne statystyki. Broni się doświadczeniem, jest utytułowany. Kiedy odniósł kontuzję, to nawet ciepło o nim pisał prezes Boniek - przyznał dziennikarz tygodnika "Piłka Nożna", Michał Czechowicz. Zamiast Kucharczyka w kadrze znalazł się m.in. Sławomir Peszko. Czy jego wybór jest dobrą decyzją? - Trener Nawałka pokazał, że jest przyzwyczajony do swoich żołnierzy. Nie lubi gwałtownych zmian. Atmosfera w drużynie jest bardzo ważna. Jednym z argumentów jest właśnie to, że Sławek Peszko ma na nią wpływ. Z punktu sportowego grał jednak w drużynie, która broniła się przed spadkiem - dodał Radosław Majdan. Zapraszamy na fragment 23. odcinka programu "Damy z siebie wszystko".