Maciej Rybus był jedynym zakażonym reprezentantem Polski, który pojawił się na trwającym zgrupowaniu. Lewy obrońca od razu trafił do izolacji, gdzie czeka na wyniki kolejnego badania. - Sanepid musi wyrazić zgodę, żebym mógł opuścić pokój - podkreśla Rybus w rozmowie z dziennikarzem WP SportoweFakty Mateuszem Skwierawskim w programie "Newsroom WP". Czy Rybus ma szansę na występ w środę, 14 października, przeciwko Bośni i Hercegowinie? - Wydaje mi się, że raczej nie zostanę z kadrą. Tydzień byłem odizolowany, nie trenowałem z drużyną. Gdybym dzień przed meczem wyszedł i zagrał od początku, to nie byłoby fair w stosunku do innych chłopaków - dodał Rybus.