Janny Sikazwe narobił mnóstwo zamieszania w meczu Tunezja - Mali podczas Pucharu Narodów Afryki. W kilka minut narobił tyle błędów, że stał się sławny na całym świecie. Zaczęło się od tego, że arbiter zakończył mecz w... 85. minucie. To wywołało oburzenie na ławce rezerwowych Tunezyjczyków. Sikazwe jednak w porę się zorientował i wznowił pojedynek. Na tym jednak nie koniec. Później sędzia popełnił kolejne dwa koszmarne błędy, które można zobaczyć w materiale wideo.