- Nie pamiętam turnieju, po którym byłoby takie szambo. Przyczyn jest wiele, ale jedna z głównych to, że politycy bardzo mocno wkroczyli do futbolu i sporo napsuli. Afera z premiami jest aferą polityczną - mówi wprost Piotr Żelazny, dziennikarz Viaplay i magazynu "Kopalnia". "Sztuka futbolu", w programie "Prosto z mistrzostw". - Mnie zastanawia, że jeśli ta rozmowa z premierem miała być luźna, to dlaczego dzielono już tę premię przed meczem z Francją? - pyta Łukasz Gikiewicz.