Mecz 2. Bundesligi pomiędzy Fortuną Duesseldorf i Eintrachtem Brunszwik kapitalnie rozpoczął się dla Dawida Kownackiego. Polak już w 1. minucie zdobył bramkę, a kwadrans później... wywalczył rzut karny. "Jedenastki" nie wykorzystał jednak kolega z drużyny Kownackiego - Rouwen Hennings.