Suarez wciąż bezbarwny w Barcelonie. "Nie pasuje do systemu gry tej drużyny, trener ma problem"

Wygrane 2:0 spotkanie z Ajaksem Amsterdam w 4. kolejce Ligi Mistrzów było trzecim oficjalnym meczem Luisa Suareza w barwach FC Barcelona. Urugwajczyk, który powrócił po 4-miesięcznym zawieszeniu za ugryzienie Giorgio Chielliniego podczas mistrzostw świata w Brazylii, kosztował Katalończyków ponad 80 milionów euro, ale póki co wyraźnie zawodzi. - Ostatnie mecze pokazują, że o ile w Anglii, gdzie napastnik dostawał dużo wolnego miejsca, Suarez radził sobie znakomicie, to gdy przychodzi do starć na małej powierzchni, jeden na jednego, to sobie nie radzi. Nie pasuje do systemu gry Barcelony, nie jest w stanie po prostu załatać luki po Pedro. Trener Luis Enrique musi się zastanowić czy zmieniać system, czy ciężej pracować nad Urugwajczykiem - uważa Leszek Orłowski, dziennikarz tygodnika "Piłka Nożna" i ekspert nc+.

Komentarze (0)