Uciekł z Rosji, trenuje w Ząbkach. Były kadrowicz Nawałki: Moja sytuacja nie jest za ciekawa

Jeszcze w listopadzie 2013 roku Marcin Kowalczyk, wówczas piłkarz Wołgi Niżni Nowogrów, otrzymał od Adama Nawałki powołanie do reprezentacji Polski na towarzyski mecz z Irlandią. Rok później 29-letni obrońca został bez klubu i trenuje z drużyną I-ligowego Dolcanu Ząbki. - Moja sytuacja nie jest za ciekawa. Przede mną długa droga do powrotu na poziom, na którym jeszcze niedawno byłem. Kierunek wschodni mi służy, więc mam nadzieję znaleźć tam kolejnego pracodawcę - zdradza Kowalczyk.

Komentarze (0)