Rosjanie już poza PGNiG Superligą. Nie sprawdzili się w Opolu

Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: zawodnicy Gwardii Opole
Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: zawodnicy Gwardii Opole

Aleksiej Sołowiew i Eduard Klimienko mieli w perspektywie kilku lat stać się liderami Gwardii Opole, ale okazało się, że nie spełniają oczekiwań. Rosjanie będą kontynuować karierę na Białorusi.

Jeszcze rok temu przenosiny do Mieszkowa Brześć byłyby uznawane za olbrzymi krok w karierze, ale od czasu rosyjskiej agresji na Ukrainie - przy wsparciu białoruskiego rządu - mistrzowie Białorusi zostali wykluczeni z europejskich pucharów i zupełnie stracili na znaczeniu. Po tej decyzji z klubu odeszli niemal wszyscy zagraniczni zawodnicy, zostali jedynie... Rosjanie. Teraz dołączą do nich Eduard Klimenko i Aleksiej Sołowiew.

Nastoletni Rosjanie trafili do Opola pod koniec 2021 roku, mieli być stopniowo wprowadzani do pierwszego zespołu. Rzeczywiście dostawali swoje szanse, ale były to jedynie epizody. Środkowy rozgrywający Sołowiew zakończył sezon 2021/22 z siedmioma bramkami na koncie przy 46 proc. skuteczności. Kołowy Klimenko rzucił cztery bramki. Kilka tygodni temu informowaliśmy, że KPR Gwardia Opole nie jest z nich zadowolona i ich odejście do kwestia czasu.

Opolanie domknęli już skład na sezon 2022/23. Gwardia potwierdziła pozyskanie prawego rozgrywającego Zagłębia Lubin Romana Czyczykały, a według naszych informacji nowych zawodnikiem zostanie wypożyczony z Łomży Vive Kielce 19-letni Noa Zubac, który dołączy na lewym rozegraniu do Antoniego Łangowskiego.

ZOBACZ:
Koniec złudzeń polskich szczypiornistek
Kolejny Polak we Francji?

ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski pokazał swoje czerwone Porsche. Uśmiejesz się do łez

Źródło artykułu: