Szybka robota w Głogowie. Duża moc Orlenu Wisły

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Michał Daszek oddaje rzut w meczu przeciwko Chrobremu Głogów
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Michał Daszek oddaje rzut w meczu przeciwko Chrobremu Głogów

Orlen Wisła Płock jeszcze przed przerwą rozprawiła się z Chrobrym Głogów. Wicemistrzowie Polski korzystnie wypadli na inaugurację.

Jeśli kibice Wisły niepokoili się po pierwszym kwadransie, to potem mogli rozsiąść się w fotelach i kanapach. Chrobry zaczął dobrze, Anton Derewiankin zamurował dostęp do bramki i zanosiło się na duży opór ze strony głogowian. Nafciarze szybko pozbierali się po pierwszych perturbacjach i jeszcze przed przerwą zaznaczyli swoją przewagę.

Wicemistrzowie Polski przestali marnować sytuacje i zaczęli zmuszać Chrobrego do błędów w rozegraniu. Ostatnie 10 minut było wręcz popisowe, głogowianie całkowicie stanęli, a Wisła punktowała. Końcówka połowy zakończyła się wynikiem... 10:1. Michał Daszek co chwila zagrażał indywidualnym wejściem, mogły podobać się próby gry z kołem, a wydawało się, że faworyci nie uruchomili na poważnie wszystkich dział na czele z Siergiejem Kosorotowem.

Wisła po przerwie jeszcze bardziej potwierdziła dominację, nawet zmiany nie obniżyły jakości. Tin Lucin od razu odnalazł się w roli głównego egzekutora, obiecująco wyglądający Tomas Piroch odciążył Daszka, swoje minuty dostał też Japończyk Kosuke Yasuhira i w dynamicznych akcjach pokazał, że nie trafił do Płocka z braku laku. Zespoły dzieliła różnica klas, acz Chrobry zaprezentował kilka ciekawych rozwiązań. Wiśle udało się jednak zneutralizować Pawła Paterka, Anton Otrezow częściej mylił się niż trafił i w tych okolicznościach nie było mowy o czymś więcej niż honorowa porażka.

Chrobry Głogów - Orlen Wisła Płock 24:36 (9:16)

Chrobry: Derewiankin (7/21 - 33 proc.), Stachera (1/21 - 5 proc.) - Otrezow 4, Zdobylak 4/4, Grabowski 3, Skiba 2, Tilte 2, Paterek 2, Jamioł 2, Matuszak 2, Orpik 1, Kosznik 1, Dadej 1, Warmijak, Klinger, Styrcz
Karne: 4/4
Kary: 6 min. (Tilte, Matuszak, Orpik)

Orlen Wisła: Pilipović (10/25 - 40 proc.), Jastrzębski (1/9 - 11 proc.) - Krajewski 6, Perez Arce 5/3, Lucin 5, Daszek 4, Kosorotow 4, Piroch 4, Żytnikow 3, Serdio 1, Dawydzik 1, Komarzewski 1, Yasuhira 1, Mihić 1, Susnja, Terzić
Karne: 3/3
Kary: 4 min. (Mihić, Krajewski)

ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski wrócił do korzeni! Tylko spójrz na to

Komentarze (20)
avatar
niebieskic1
5.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie grać Daszkiem na prawym rozegraniu , bo Daszek to ch ... j a nie prawe rozegranie , skrzydłowy jeden posrany i nic więcej , nie widzisz tego Sabate ? 
avatar
Yves_ck
5.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Odklejka, Kurskiego zwolnili, może się zainteresuj stanowiskiem w TVP, bo widzę, że bezczelne kłamstwa i wmawianie ludziom twoich wymysłów masz opanowane xDDD 
avatar
WISŁA 1947 2.0
4.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Ale dostali szału. Próg wytrzymałości psychicznej od maja Łomże mają bardzo niski :) I nic dziwnego, wycierka parkietu była szokiem. Miało być miło lekko i przyjemnie tylko że już od dawna nie Czytaj całość
avatar
Hrabia Monte Cristo
4.09.2022
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Co roku tą sama śpiewka , że wieśła zdobędzie majstra i co roku te same 2 miejsce , które wam się absolutnie należy. Cieszcie się tymi srebrnymi medalami , a Cesarzowi zostawcie co Cesarskie . 
avatar
endriu1223
4.09.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Przez kilkanaście lat Płock dostawał tyle oklepów był niemiłosiernie upokarzany , nawet najwierniejsi wypieli się na klub . Łomot poganiał łomot to już nie jest wstyd to tradycja .Michasiu mis Czytaj całość