Decyzję o rezygnacji z usług tego zawodnika podjął trener Edward Strząbała po środowym sparingu ze Śląskiem Wrocław.
- Nyćkowiak trenuje z nami od lipca a jego dyspozycja nadal pozostawia wiele do życzenia. Stwierdziłem, że z tego zawodnika drużyna nie będzie miała korzyści, więc nie ma sensu trzymania go w zespole - powiedział trener Edward Strząbała.
Legnicki szkoleniowiec ma pretensje do Nyćkowiaka o jego postawę w środowym sparingu ze Śląskiem.
- Zdaję sobie sprawę z tego, że Mieszko jest po poważnej kontuzji, ale czas już by próbował rzucać. Niestety nadal ma psychiczną blokadę i tego nie robi - wytłumaczył nam Strząbała.
Mieszko Nyćkowiak jest zawodnikiem Chrobrego Głogów. Wiosną zawodnik ten przeszedł operację barku. Latem legnicki klub w którym Nyćkowiak miał odbudować sportową formę, wypożyczył go na rok. Miał być poważnym wzmocnieniem zespołu Miedzi. Teraz lewy rozgrywający może szukać sobie nowego klubu, bądź wrócić do Chrobrego. Zainteresowany jego pozyskaniem jest ponoć ligowy rywal Miedzi - AZS AWF Biała Podlaska.