Sądne dni w Płocku i wielki test Orlen Wisły. Ważą się losy Xaviera Sabate?

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: zawodnicy Orlen Wisły Płock
Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: zawodnicy Orlen Wisły Płock
zdjęcie autora artykułu

Przed Orlen Wisłą Płock bardzo wymagająca końcówka roku. Wicemistrzów Polski czekają dwa niezwykle ważne mecze, które mogą zaważyć na całym sezonie zarówno w krajowych, jak i europejskich rozgrywkach.

Tuż przed najważniejszymi meczami 2022 roku - Orlen Wisła Płock jest w rozsypce, co dobitnie pokazał czwartkowy mecz z Telekomem Veszprem w Lidze Mistrzów. Nafciarze byli tylko tłem dla wicemistrza Węgier, a emocje związane z tym spotkaniem skończyły się praktycznie już w 10. minucie. Resztę wydarzeń na Węgrzech lepiej przemilczeć.

W związku z tym fani płockiej drużyny mają powody do niepokoju, bowiem najbliższe dni będą kluczowe dla zespołu prowadzonego przez Xaviera Sabate. Na szali jest bowiem walka o mistrzostwo Polski i awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów.

Hiszpański szkoleniowiec Wisły ma nad czym myśleć. W kuluarach mówi się bowiem, że jego dni są w Płocku policzone. Odmienić to (chyba?) może postawa w dwóch najbliższych spotkaniach, jakie czekają Wisłę. One nie tylko podsumują 2022 rok, lecz dadzą także odpowiedź na dwa kluczowe pytania:

1) Czy Nafciarze wiosną wciąż będą liczyć się w walce o mistrzostwo Polski?  2) Czy Orlen Wisła Płock będzie w grze o fazę pucharową Ligi Mistrzów?

ZOBACZ WIDEO: "Za wyjście z grupy i jedno zwycięstwo mamy dawać takie pieniądze?". Gorąca dyskusja o premii dla piłkarzy

Hit czy kit w PGNiG Superlidze? 

W najbliższą niedzielę do Płocka zawita odwieczny rywal na krajowym podwórku, czyli Łomża Industria Kielce. Ostatni mecz obu drużyn padł wyraźnie łupem Wisły (34:27), a Nafciarze po latach wywalczyli upragniony Puchar Polski. Po pół roku sytuacja się jednak diametralnie zmieniła. Oba zespoły, zgodnie z planem mają komplet zwycięstw. Sęk w tym, że kielecka maszyna jest mocno rozpędzona, co pokazują mecze w elitarnej Lidze Mistrzów.

W tryby tej płockiej, wkradł się piach, bo Wisła z końcówki zeszłego sezonu, a obecnie - to dwa zupełnie inne zespoły. Przed trenerem Sabate naprawdę ciężki orzech do zgryzienia. Trzeba szybko pozbierać się po srogim laniu w Veszprem i przystąpić do meczu kluczowego w kontekście mistrzostwa Polski. Wisła chcąc pozostać w grze, musi wywalczyć korzystny rezultat, bowiem wiosną czeka ją rewanż w Kielcach.

Orlen Wisła Płock - Łomża Industria Kielce / 11.12.2022 godz. 18:00

Być albo nie być w elicie 

Minęły już ponad 2 miesiące, od wygranej Nafciarzy w Lidze Mistrzów. Miało to miejsce dokładnie 29 września, w trzeciej kolejce fazy grupowej. Wówczas we własnej hali płocczanie wygrali 31:27 z duńskim GOG. Od tego momentu z sześciu meczów Wisła zapunktowała... tylko w jednym - na wyjeździe z RK PPD Zagrzeb (26:26). W pozostałych pięciu doznała porażki kolejno z Magdeburgiem, Veszprem, dwukrotnie z Dinamem Bukareszt i ponownie z Veszprem.

Chorwaci znajdują się na przeciwnym biegunie. Po niemrawym początku złapali wiatr w żagle. W dwóch ostatnich meczach zdobyli trzy z czterech punktów. Sensacyjnie ograli Veszprem i wywieźli punkt z trudnego terenu w Bukareszcie. To sprawiło, że kosztem Wisły zajęli miejsce dające awans do fazy pucharowej. Ekipa z Bałkanów wie, że zdobywając w Płocku komplet punktów, będzie miała już trzy punkty przewagi nad wicemistrzem Polski. Nafciarze do tego meczu podchodzą więc z nożem na gardle.

Orlen Wisła Płock - RK PPD Zagrzeb / 15.12.2022 godz. 20:45

ZOBACZ: Zwycięstwo kielczan okupione kontuzją Kamil Syprzak bohaterem PSG

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
11
9
0
2
390:352
19
2
11
7
2
2
357:330
16
3
11
6
2
3
356:336
14
4
11
3
3
4
327:335
11
5
11
5
1
5
331:335
11
6
11
3
2
6
310:328
8
7
11
3
1
7
296:322
7
8
11
1
1
9
322:352
3
Źródło artykułu: WP SportoweFakty