Zespół mistrzyń Polski - SPR Lublin po rozgrywkach w Lidze Mistrzyń a także reprezentacyjnej przerwie powraca na ligowy parkiet i od razu ma nie lada orzech do zgryzienia. Tym "orzechem" jest zespół Zagłębia Lubin, który aktualnie z największą liczbą punktów przewodzi w końcowej tabeli. -Zagłębie jest bardzo silnym zespołem, więc żadnych eksperymentów nie będziemy robili. W tym tygodniu mieliśmy mocniejsze treningi, ponieważ przed nami sporo grania i trzeba było się do tego przygotować. - powiedział na łamach Kuriera Lubelskiego szkoleniowiec SPR-u, Grzegorz Gościński.
Należy wspomnieć, że zarówno Zagłębie jak i SPR borykają się z licznymi kontuzjami. - Tyda ma problemy z kostką i w niedzielę nie zagra. Na dniach zdecydujemy, jak będzie wyglądało dalsze leczenie. Przed meczem podejmiemy decyzję, czy wystąpi Majerek, której uraz kolana wynika z dużych obciążeń w ostatnich dniach. Natomiast Wolska normalnie trenuje - opisuje problemy kadrowe lubelski szkoleniowiec.
Odnośnie obecnej sytuacji w żeńskiej ekstraklasie, wszyscy doskonale wiedzą że to właśnie SPR i Zagłębie są liderami oraz najlepszymi kandydatami do złotego medalu. Niedzielny mecz jest pierwszym pojedynkiem tych drużyn w nowym sezonie a zarazem meczem o tytuł lidera w lidze. Niech wygra najlepszy.