Przed tym meczem co prawda naprzeciw siebie stanęły zawodniczki z Jarosławia i z Kalisza oraz z Elbląga i Lwowa, jednak tak naprawdę był to korespondencyjny pojedynek jarosławsko-elbląski. Zawodniczki Handball JKS-u musiały wygrać, by zapewnić sobie 1. miejsce w Grupie Spadkowej.
Kaliszanki, które szykują się do barażu zaczęły dobrze środowe spotkanie. Po bramce Darii Miłek, w 3 minucie prowadziły 2:0. Później jednak mecz się wyrównał, a przed przerwą lepiej spisywały się jarosławianki. Skuteczna była Edyta Byzdra, a po bramce Wiktorii Kostuch z karnego, do przerwy było 12:8.
Po zmianie stron bardzo szybko gospodynie powiększyły swoją przewagę, która po sześciu minutach doszła już do sześciu bramek różnicy. Mogło się wydawać, że w tym meczu nic się już nie wydarzy.
ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze
Zawodniczki Energa Szczypiorna Kalisz przebudziły się pod koniec spotkania. Gdy w 52 minucie trafiła Miłek, było już tylko 20:17. Pod koniec spotkania JKS znów podwyższył przewagę do czterech bramek różnicy i nawet dwa ostatnie trafienia kaliszanek nic nie zmieniły. Komplet punktów został na Podkarpaciu.
Handball JKS Jarosław - AWS Energa Szczypiorno Kalisz 22:20 (12:8)
Handball JKS: Kordowiecka, Musakova, Kubisztal - Kostuch 7, Byzdra 6, Matuszczyk 6, V.Kozimur 2, Szczotka 1 oraz Guziewicz, Leśniak, Skubacz, Strózik, K.Kozimur.
Karne: 4/4.
Kary: 8 min. (K.Kozimur 4 min., Byzdra, Strózik - po 2 min.).
AWS Energa Szczypiorno: Prudzienica, Kucharczyk - Miłek 5, Czapracka 4, Gliwińska 2, Kucharska 2, Konatar 2, Pilitowska 2, Wilczek 1, Kaczmarek 1, Borysławska 1 oraz Jałoszewska, Stanisławczyk, Lewandowski, Kisiel-Stężała, Zamyszliak.
Karne: 3/3.
Kary: 10 min. (Stanisławczyk 2 min. - cz.k., Zamyszliak, Gliwińska, Jałoszewska, Borysławska - po 2 min.).
Czytaj także:
Zaskakujący transfer w polskiej lidze
Fala odejść w Puławach
Czy w przyszłym sezonie Handball JKS Jarosław zajmie miejsce w czołowej szóstce? 
na Instagramie 
na Facebooku 
