Polki z szansą na brązowy medal mistrzostw świata!

Materiały prasowe / Rafał Oleksiewicz / Na zdjęciu: szczypiornistki reprezentacji Polski
Materiały prasowe / Rafał Oleksiewicz / Na zdjęciu: szczypiornistki reprezentacji Polski

Reprezentacja Polski kobiet powalczy o brązowy medal akademickich mistrzostw świata w piłce ręcznej. W półfinale Biało-Czerwone musiały uznać wyższość Francuzek 28:40.

Biało-Czerwone bardzo źle zaczęły ten mecz i już w dziesiątej minucie przegrywały 2:9.

– Niestety, źle weszłyśmy w mecz, później się za nami to ciągnęło i nie dałyśmy rady ich dogonić, a nawet Francuzki jeszcze odskoczyły i wynik jest jak jest. Cży czymś nas zaskoczyły? Trudno było porównać mecze, ponieważ trudny mecz zagrały tylko z Hiszpankami, który w dodatku im nie wyszedł, więc nie do końca wiedziałyśmy jak potrafią grać i może rzeczywiście trochę nas zaskoczyły. Cóż, nie zwieszamy głów, będziemy walczyć o ten brązowy medal, bo przyjechałyśmy tu po medal – mówiła Aleksandra Sójka.

W 23. minucie, gdy Polki nieco zbliżyły się do rywalek i przegrywały 9:14, sędziowie musieli przerwać mecz na dziesięć minut, a powodem tego był… dziurawy dach hali w Antequerze, przez który na boisko kapała wody z ulewy przechodzącej w piątkowe popołudnie nad Andaluzją. Trudno jednak mówić, że miało to wpływ na wynik meczu, bo rywalki od początku do końca były zespołem lepszym i wygrały bardzo wysoko. W drugiej połowie Polki próbowały ryzykować – wycofywać bramkarkę i grać w siedem w polu – ale beż żadnego rezultatu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poszła na plażę o 8 rano. Co za zdjęcia!

– Zdarzają się takie mecze. Bardzo źle weszliśmy w to spotkanie, ale nie ma co ukrywać, bo w przebiegu całego spotkania Francuzki były lepsze od nas w każdym jednym elemencie i zasłużenie wysoko wygrały. Musimy szybko zapomnieć o tym meczu i myśleć o następnym, bo on będzie dla nas najważniejszy, a niestety dzisiaj po prostu byliśmy słabszą drużyną w każdym elemencie. Sobota jest kolejnym dniem, mamy kolejny mecz i będzie kolejna historia na boisku. Zrobimy wszystko, żeby wywalczyć to trzecie miejsce – powiedziała trenerka polskiej kadry Monika Marzec.

Wcześniej awans do finału zapewniła sobie akademicka reprezentacja Polski mężczyzn, która po niezwykle zaciętym meczu pokonała Czechów 30:29. Finałowym rywalem Biało-Czerwonych będzie Hiszpania. Gospodarze turnieju, którzy w rozgrywkach grupowych pokonali Polaków, w półfinale wygrali z Francją 33:27.

Polska - Francja 28:40 (12:19)

Polska
: Oliwia Suliga, Karolina Osowska – Nikola Głębocka 8, Oliwia Domagalska 5, Julia Zając 1, Lucyna Sobecka 3, Natalia Pankowska 2, Sara Szczukocka, Aleksandra Sójka 3, Magdalena Chrapusta, Kamila Grzesista, Magdalena Berlińska, Oliwia Szczepanek 2, Aleksandra Głuszko 4.

Trener: Monika Marzec.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty