Wicemistrzynie Polski ograły beniaminka. Zadecydowała druga połowa

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Marcelina Polańska
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Marcelina Polańska
zdjęcie autora artykułu

KPR Gminy Kobierzyce odniósł drugie zwycięstwo w nowym sezonie ORLEN Superligi Kobiet. Wicemistrzynie Polski pokonały we własnej hali 34:27 beniaminka z Chorzowa, który w pierwszej połowie dzielnie dotrzymywał kroku faworytkom.

Jednym z trzech akcentów sobotniej rywalizacji w ORLEN Superlidze Kobiet było spotkanie KPR Gminy Kobierzyce z KPR Ruchem Chorzów, czyli ligowym beniaminkiem. Faworytkami do zwycięstwa były oczywiście wicemistrzynie Polski, które na otwarcie uporały się z rywalkami z Koszalina. Gospodynie z pewnością chciały w tym starciu odkuć się po niedawnej porażce z KGHM MKS Zagłębiem Lubin w meczu o Superpuchar Polski.

Choć pierwsze trafienie zanotowały przyjezdne, miejscowe od razu odpowiedziały 3-bramkową serią. W późniejszych fragmentach faworytki utrzymywały przewagę, a kolejna seria pozwoliła im odskoczyć na 10:5. Rywalki przez dłuższy czas nie były w stanie zbliżyć się do prowadzących, które pilnowały korzystnego wyniku.

Drobny przełom miał miejsce pod koniec pierwszej połowy. Chorzowianki popisały się 3-bramkową serią, w trakcie której wykorzystały dwa rzuty karne. To pozwoliło im zbliżyć się do gospodyń na dwa trafienia. Taka różnica utrzymała się aż do końca pierwszej połowy, co dawało szczypiornistkom Ruchu nadzieję na nawiązanie walki w drugiej części meczu.

ZOBACZ WIDEO: Ma 36 lat i trójkę dzieci, a nadal zachwyca figurą. Tylko spójrz na te zdjęcia!

Zawodniczki Iva Vavry wykorzystały swoją okazję i niedługo po powrocie na parkiet doprowadziły do remisu 18:18. Faworytki od razu odpowiedziały jednak taką samą, 3-bramkową serią i szybko wróciły na prowadzenie. Podrażnione miejscowe nie zamierzały na tym poprzestać i niedługo później strzeliły pięć goli z rzędu, w tym dwa autorstwa obrotowej Anastazji Melekecewej i odskoczyły na 28:20.

Chorzowianki w późniejszych fragmentach nie potrafiły już nawiązać walki z prowadzącymi. Wicemistrzynie Polski z poprzedniego sezonu pilnowały z kolei bezpiecznej przewagi, którą dowiozły do ostatniego gwizdka. Finalnie zawodniczki Marcina  Palicy mogły cieszyć się ze zwycięstwa 34:27 i zanotowania drugiego triumfu w trwających rozgrywkach.

Najlepszą zawodniczką w szeregach zwyciężczyń była Magdalena Drażyk, która rzuciła łącznie sześć bramek, w tym dwie z rzutów karnych. Największą liczbę trafień z całym spotkaniu zanotowała z kolei Marta Gęga, która ośmiokrotnie trafiała między słupki gospodyń.

ORLEN Superliga Kobiet: 

KPR Gminy Kobierzyce - KPR Ruch Chorzów 34:27 (17:15)

KPG: Chojnacka, Saltaniuk, Kowalczyk - Drażyk 6, Zaleśny 5, Wiertelak 4, Kozioł 4, Buklarewicz 3, Ważna 3, Melekecewa 3, Świerczek 2, Polańska 2, Kucharska 1, Pawełek 1, Kocińska Karne: 3/3 Kary: 12 min

Ruch: K. Gryczewska, Fornalczyk, Ciesiółka - Gęga 8, Doktorczyk 4, Hajnos 4, Bondarenko 3, Wiśniewska 2, Jasińska 1, Iwanowicz 1, Wilczek 1, Diablo 1, Masalova Rejdych, Blagojevic, Gryczewska M. Karne: 4/5 Kary: 8 min.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty