Wydawało się, że w 4. kolejce Orlen Wisła Płock w końcu zapunktuje w fazie grupowej Liga Mistrzów. Ostatecznie jednak ta sztuka im się nie udała, bo na trzy sekundy przed końcem meczu Fuechse Berlin zdobyło bramkę na wagę końcowego triumfu 25:24.
Tym samym, jeżeli chodzi o grupę A, to po czwartej serii spotkań liderem pozostał Sporting CP mimo sensacyjnego remisu z HC Eurofarm Pelister (24:24). Na 2. miejscu jest z kolei Veszprem HC po ograniu Dinama Bukareszt 36:24.
Warto jednak podkreślić, że zespoły z lokat 2-5 mają tyle samo punktów (6) i tym samym miejsca te zostały ustalone z uwagi na bilans bramkowy. Na 6. pozycji obecnie jest HC Eurofarm Pelister, bo zapunktował. Tuż za ich plecami są Wisła oraz Fredericia Handbold Klub, którzy czekają na przełamanie.
Z kolei bardzo cenny, sensacyjny triumf w 4. kolejce zanotowała Industria Kielce. Wicemistrz Polski po dwóch porażkach z rzędu ograł SC Magdeburg 27:26, w dodatku na ich terenie. To sprawiło, że zespół na ten moment zajmuje 4. miejsce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ forma Justyny Kowalczyk-Tekieli. Nagranie z finiszu robi wrażenie!
Liderem grupy B jest Barca, która jest jedynym zespołem w tegorocznej edycji, mającym na ten moment komplet punktów. Obrońca tytułu wyprzedza o dwa "oczka" ograny przez nich w 2. kolejce OTP Bank-Pick Szeged (31:30).
Bezpośredni triumf HBC Nantes nad Industrią (23:20) z 2. kolejki sprawił, że kielczanie obecnie plasują się tuż za ich plecami. Teraz Francuzi rozgromili Kolstad Handball 44:27 i był to mecz do jednej bramki.
Triumfator rozgrywek z sezonu 2022/23, czyli SC Magdeburg, na ten moment jest 5. Tyle samo punktów (3) ma na swoim koncie również Aalborg Handbold. Do tej pory dwa "oczka" zgromadziły HC Zagrzeb i Kolstad Handball.