Broniąca złota Norwegia rozpoczęła piątkowy półfinał mocnym akcentem, wychodząc na komfortowe prowadzenie już w pierwszych minutach (1:4 w 6'). Węgry próbowały różnych ustawień i szukały powrotu do meczu, ale nie zdołały zbliżyć się do przeciwniczek na mniej niż dwie bramki różnicy.
MVP EHF EURO 2022 - Henny Reistad oraz Thale Rushfeldt Deila były nie do zatrzymania, zdobywając łącznie siedem bramek w pierwszej połowie. Kiedy Węgierkom udało się ograniczyć ich wpływ na grę, na pierwszy plan wyszła Stine Skogrand, której dwa kolejne trafienia zmusiły rywalki do wprowadzenia kolejnych zmian w defensywie.
W drugiej połowie rozpędzone Norweżki odskoczyły już rewelacji ME 2024 na osiem bramek (16:24 w 47') i taki dystans zdołały utrzymać do końcowej syreny. Kluczowa była także postawa legendarnej norweskiej bramkarki - Katrine Lunde, która popisała się jedenastoma interwencjami przy skuteczności 41 procent.
ZOBACZ WIDEO: Afera w polskiej kadrze. Trener z zawodniczką do dziś nie porozmawiali
Warto dodać, że golkiperka awansowała już do swojego ósmego finału mistrzostw Europy, co czyni ją jedną z najbardziej utytułowanych zawodniczek w historii tego prestiżowych zawodów.
Awans Skandynawek do finału oznacza, że Norwegia zapewniła sobie 14. medal w historii EHF EURO oraz 34. w wielkich turniejach. Podopieczne Thorira Hergeirssona, które zdobyły już dziewięć mistrzowskich tytułów, mają szansę powiększyć ten rekord w najbliższym finale. Na ich drodze staną Francja lub Dania, które zmierzą się w drugim półfinale.
Półfinały:
Węgry - Norwegia 22:30 (11:13)
Najwięcej bramek: Węgry - Katrin Klujber 5, Viktoria Gyori-Lukacs i Petra Simon 4; Norwegia - Henny Reistad 7, Emilie Hovden i Thale Rushfeldt Deila 5