Wszystko jasne! To z nimi Polki zagrają o awans na MŚ

Materiały prasowe / Paweł Bejnarowicz / ZPRP / Na zdjęciu: Karolina Kochaniak-Sala
Materiały prasowe / Paweł Bejnarowicz / ZPRP / Na zdjęciu: Karolina Kochaniak-Sala

Tylko dwa mecze dzielą reprezentację Polski od awansu na przyszłoroczne mistrzostwa świata w piłce ręcznej. Biało-Czerwone w niedzielę poznały rywalki, z którymi przyjdzie im się zmierzyć w decydującym dwumeczu.

Znamy już większość drużyn, które wezmą udział w przyszłorocznych mistrzostwach świata kobiet. Zapewniony awans miały reprezentacje gospodarzy - Niemcy oraz Holandia, a także aktualne mistrzynie świata Francuzki.

Kontynentalne eliminacje odbyły się już w Ameryce Południowej, Afryce oraz Azji. Zestawienie uzupełnią trzy najlepsze ekipy mistrzostw Europy oraz Stany Zjednoczone, które otrzymały dziką kartę.

Do obsadzenia pozostało jeszcze 12 miejsc. Jedno otrzyma zwycięzca mistrzostw Ameryki Północnej. Pozostałe zgarną drużyny z Europy, które przejdą eliminacje.

Te składają się z dwóch etapów. Pierwszy - wstępny już się odbył. W grze pozostały 22 ekipy, podzielone na dwa koszyki. Reprezentacja Polski znalazła się w pierwszym z nich.

ZOBACZ WIDEO: Kibice zgotowali jej owacje na stojąco. Łzy szczęścia płynęły same

Los sprawił, że w dwumeczu o awans Polki zmierzą się z reprezentacją Macedonii Północnej. To zespół, który na powrót na MŚ czeka od 2007 roku. Na ostatnich mistrzostwach Europy Macedonki przegrały wszystkie spotkania grupowe.

Mecze eliminacji mistrzostw świata odbędą się w dniach 9-10 i 12-13 kwietnia 2025 roku. Zwycięzca dwumeczu pojedzie na turniej. Pierwsze spotkanie przeprowadzone zostanie w Polsce.

Ostatnio Polki zajęły 16. miejsce. Najlepszym wynikiem pozostaje 4. lokata z 2013 i 2015 roku.

Drużyny zakwalifikowane na MŚ 2025: Niemcy, Holandia, Francja, Argentyna, Brazylia, Urugwaj, Angola, Egipt, Senegal, Tunezja, Iran, Japonia, Kazachstan, Korea Południowa, Dania, Węgry, Norwegia, Stany Zjednoczone

Komentarze (4)
avatar
Miluś
4 h temu
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Na szczęście nie trenuje ich polski trener. A jeszcze lepiej, że to nie miernota Probierz. Z nim nic by nie ugraly. Byłyby skłócone, bez polotu , bez taktyki. I prezes nie jest w ząbek czesany. 
avatar
stanisław galiszewski
5 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Artykuł długi ale nie ma nawet wzmianki w jakiej dyscyplinie. Nie każdy jest kibicem omnibusem 
avatar
Mariusz Łuczko
5 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Holandia zakwalikowała się dwa razy ?